-
Zawartość
77 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Legion
-
-
Literówki? Brak przecinków? Gadaj gdzie, bo nie uwierzę, że coś przeoczyłem. I mówię serio, bo sprawdzałem wszystko po kilka razy, a coś takiego bym znalazł. O powiastce nic nie mówię, gdyż iż i ponieważ uczynię to po zakończeniu całego rewrite'a.
-
Czytaj: nie popędzaj, bo wyjdzie później niż ma być, albo i wcale. Powtórzę za Poulsenem, będzie, kiedy będzie.
-
Byleby w sobotę. Albo w niedzielę, bo inaczzej mnie nie będzie.
-
Legion0. Głos oddany.
-
Właśnie chciałem wejść na TS'a i mi się nie udało. Ktoś adres zmienił czy serwer wysiadł?
-
Jak masz coś jeszcze w tym stylu, to dawaj. Cudnie się czyta, po prostu całkiem fajny random, o ile można tak to nazwać. Nie wiem, czy są, czy też nie, ale dodaj tagi, bo Dolar zje cię za to.
-
Dwie rzeczy. Interpunkcja oraz składnia. Popracuj nad tym, albo zatrudnij do pomocy korektora. Ogólnie czyta się miło, acz błędy przeszkadzają. A dwadzieścia stron opowiadania to nic, Legendarna Przygoda ma 87 czy coś koło tego. W jednym pliku/rozdziale. Daj znać jak będziesz pomocy.
-
Widzę, że wszyscy po kolei odchodzą... Szkoda. Tak ogólnie, to kto założył klan? Bo z perspektywy czasu stwierdzam, że nie było sensu tego robić, 2k golda poszło w błoto. Jak to mówią, nie mój cyrk, nie moje małpy. Jak już będziecie całkowkcie rozwiązywać, to zróbcie to z chociaż trzy lub czterodniowym wyprzedzeniem. To taka mała prośba.
-
Jakie ferie? Ja mam dopiero od drugiego lutego. Dopiero będę no life-ił w WoTa.
-
Miejmy nadzieję, iż będzie to bardzo szybko. Wszyscy czekają z utęsknieniem (chyba).
-
^^ podanie na stronie głównej WoTa i czekać, aż dowódca przyjmie.
-
Zapowiada się ciekawie, literówki poporawiaj a będzie dobrze. Więcej napisze po przeczytaniu rozdziału pierwszego.
-
Pill, gratulacje. Wyszło ci to wręcz idealnie. Ktoś w końcu przełamał zasadę startu ze schronu/stajni (S)Table Techu. Acz Pip-Boy musi być. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.
-
Veruuś, a powiedz ty mie, ty to kontynuujesz czy porzuciłeś? I jak ktoś tu wejdzie, to poproszę o kontakt w celu przysłania łopaty za odkopywanie tematów.
-
Noo, jakby co to jest opcja że mógłbym się dołączyć? Niby coś tam swojego pisze ale idzie jak krew z nosa. TCB mi nie obce, ale musiałbym poczytać od nowa kilka powieści żeby wczuć się w klimat. Jakby cuś to pisz.
-
-
Ujmę to krótko: piękne, po prostu piękne. Ale takiego zakończenia to się nie spodziewałem. Chwilowo nie mam czasu, ale później (choćby i jutro) coś dopiszę.
-
Czekany wszyscy z utęsknieniem.
-
To się dowiesz.
-
@up:
Na przykład może takie SU-152? Ładujemy odłamkowo-burzące i jazda.
Jeśli chodzi o broń długą to wg mnie SPAS albo Jackhammer byłby dobry, kłopot tylko w tym, że ten drugi na chwilę obecną jest na świecie w dwóch prototypowych egzemplarzach.
- 1
-
Epilog? Już? Miałem nadzieję że gdzieś tak ze dwa rozdziały jeszcze będą. No nic, przeczytam epilog i coś dopiszę.
No może poza tempem biegu, które co dziwne wzrosło.
-I wy chcecie być członkami elitarnych wojsk?! -Wrzasnął. -Wychodki wam szorować, a nie...
-My nie chcemy! My będziemy! -Zakrzyknęli wszyscy chórem i to z mocą jakiej się po nich nie spodziewała.
-Co! Na ziemię i dwadzieścia pompek!
-Tylko? -Spytali zasmuceni, ustawiając się w równy dwuszereg.
-No to pięćdziesiąt!
Dobry tekst. Z tego ,,Tylko?" czuć autentyczne zdziwienie. I smutek.
-Wchodzę. -Ucieszyła się Celestia oczami wyobraźni widząc porażkę własnej siostry i olbrzymi tort czekoladowy. Z polewą i orzechami.
Celestia zawsze i wszędzie pożera ciasta/ciastka. Niepotrzebne skreślić.
Choć raz w czyimś opowiadaniu Luna wkurza Celestię a nie na odwrót.
Ogólnie mówiąc, dobra, o ile nie doskonała robota. Czytało mi się bardzo przyjemnie, zaś wątek tego kucoperza, o ile się nie mylę, pozwoli na jakieś spin-offy. Ciekawa postać, tak nawiasem mówiąc. Znamy tylko płeć, umaszczenie i rasę. Nawet imienia brak. No nic, może wymyślisz coś jeszcze. A przynajmniej mam taką nadzieję. Znalazłem kilka literówek w postaci braku kilku liter; miejscami brakowało też myślników oddzielających kwestię postaci od tekstów narratora. Powodzenia na przyszłość życzę.
-
Ty się oceną osobistą nie martw, bo tutaj nie o to chodzi. My statystyk graczy nie sprawdzamy - jakie masz takie masz, i to tylko twoje zmartwienie. Nam chodzi tylko o to, żeby było z kim pograć w plutonie czy innej drużynówce. Dziękuję za uwagę.
-
Przyznaję, czytałem (chyba) pierwotną wersję tego opowiadania (mam nadzieję Verardzie, że nie obrazisz się jak podam tytuł? His Little Sunshine, Her Precious Human) i nie tylko to, właściwie wszystko z Projektu Bronies, i widać różnicę. Co się przy tym turlałem ze śmiechu w niektórych momentach kolejnych opowiadań (szczególnie przy HPS-ach, PPS-ach i innych GPS-ach. Jiraya rządzi!), to moje. To dzieło, bo inaczej tego nazwać nie można, jest równie doskonałe jak tamte pisane z twoją starą ekipą. W tym opowiadaniu stwierdzam jedną rzecz: MAŁO! Pierwszy rozdział - 7 stron, drugi dziesięć, co do trzeciego to mam nadzieję, iż będzie choćby ze dwadzieścia stron, bo ledwo co się zacznie czytać, to już trza kończyć. Reszta, jeśli chodzi o stronę techniczną jest dobra, bo ja tam błędów nie zauważyłem. Tyle ode mnie, obaczym co będzie potem.
-
Pierwszy rozdział za mną. Bardzo ciekawy pomysł z tajną organizacją asasynów, chociaż skrytobójcy nie zajmowali się, kurde, słowa mi brakuje. Mam! Ukryciem morderstwa pod pozorem wypadku. Biorę się za drugi rozdział.
Fajny wątek z This day Aria.
Druga Sunset Shimmer
w Equestria Girls
Napisano
To akurat nie jest teoria światów alternatywnych, lecz prawo równowagi masy. Czyli, zakładając działanie magii, bądź bardzo zaawansowanej technologii, po wysłaniu do innego wymiaru/świata określonej masy, w tym przypadku Twilight, ten ubytek masy MUSI zostać zrównoważony poprzez odesłanie tej masy ze świata, do którego wysłane zostało dane ciało. Zakładając, że nasza księżniczka waży 60kg (to tylko założenie) z tamtego świata do Equestrii musi trafić 60kg czegokolwiek, choćby i powietrza.