-
Zawartość
203 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Little Light
-
Dlaczego nikt nie napisał posta? Mama mówiła: "To na pewno harcerze!", a poza tym skąd miałam wiedzieć, że to wy?
-
Gdzie była ta zbiórka? Szukałam tam, gdzie było wyznaczone miejsce w godzinach 13.40-14.25 i nikogo nie było :( A tak chciałam w tym uczestniczyć...
-
Nie!! Proszę nie Szeregowa, Mephisto bo was tak pobije, że nie wstaniecie...
-
[Tak. Idealny pomysł z książką :3]
-
To jeszcze nie koniec! Krzyknęło coś w waszych głowach.
-
[Poczekaj...] Nagle macki zapaliły się (Pod wodą xD) i usłyszeliście krzyk waszego wroga. Puściły one White'a.
-
Macki zaczęły ciągnąć White'a w przeciwną stronę.
-
Macka owinęła się wokół szyi White'a i zaczęła ją (chodzi o szyję*) ściskać. *Wiem, że to banalne do zgadnięcia, ale tak dla pewności
-
White'owi powoli zaczynało braknąć powietrza...
-
[Timber, tamta część akcji jest zakończona.] Nagle, mimo, iż White jest pegazem zaczął spadać. Kiedy wpadł do wody, macki obwiązały mu skrzydła i kopyta.
-
[odpiszę o 13, ale mamy romans! Tak! I 80 powiadomień...]
-
[Telefon] Persephone Mogę wszystko...
-
Persephone Nie.. Przed tobą pojawiła się magiczna prezentacja przedstawiająca to, co się dzieje z Gravity i White: Kiedy podlecieli bliżej strumienie się na nich rzuciły. Zawiązały skrzydła White i tak nim szarpnęły, że Gravity spadła. Woda pod nią zniknęła. White'owi owinęły mocno szyję, przez co zaczął się dusić. [Jak coś, ona widzi iluzję. Wy możecie robić co chcecie.]
-
[Po co komu grawitacja? xD] Persephone Zdawało ci się, że woda powiedziała Nigdy...
-
Gravity i White Strumienie wody pełzły pod górę do domu Gravity.
-
Persephone: Kiedy reszta odeszła, jakiś męski głos (xD) szepnął: Uważaj, bowiem to tobie została przydzielone *Krzyk*. Głos całkowicie zniknął.
-
Wonderbolts są przedstawiani tak: http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20110412123518/mlp/images/c/cf/The_Wonderbolts.png i tak: http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20130621224941/pony/es/images/a/a0/Wonderbolts.png Którą trójkę wybrać?
-
[Timber, mało tu piszesz, a tam, gdzie skończyłaś, nie planowałam nic więcej, ale powiem, że niedługo coś się stanie, więc się szykuj, bo to będzie o tobie! :3] Nieoczekiwanie, kiedy Gravity zaczynała się dusić, macki puściły.
-
Jedna macka puściła.
-
[Lot w głąb wodnej otchłani był złym pomysłem...] Nagle pojawiło się ich coraz więcej. Zaczęły tworzyć mocną pokrywę tuż nad taflą wody. Została tylko jedna dziura, w kierunku której pędziły kolejne macki.
-
Macki tylko zwiększyły siłę przyciągania.
-
Z wody tworzyły się macki i zawiązały ci kopytka. Powoli zaczęły cię wciągać.