Cersei Lannister

Dziękuję za liczny dość odzew w mojej sprawie. Przyrody nie oszukasz, kiedyś gdzieśtam próbowali wytłuc komary wszelakie- gdy już po wielu trudach to uczynili, okazało sie, że krowy dawały mniej mleka- odganianie się od komarów wpływało na nie pozytywniej niż stanie w bezruchu. A o królikach w Australii słyszeliście? Przyroda rządzi się własnymi prawami. Wszystko jest potrzebne... ...ale niekoniecznie w moim pokoju nocą :( Samo ich bzyczenie jest denerwujące, to istotny argument. No i samce są tylko odrobinę mniejsze od samic, laik może mieć trudności w rozpoznaniu ich.

'Świat Zofii' czytałam, a Kapuścińskiego niestety nie trawię A miałam nie mówić... :( Wydało się Jeszcze 2,5 roku, a będę mogła leczyć kucyki!

Nie fochaj się, też kiedyś ubierałam się na czarno, kreowałam pieczołowicie swój mhroczny gothycki imidż- do czasu, aż uznałam, że to wszystko nie ma sensu, to co siedzi w tobie w środku nie musi mieć odzwierciedlenia na zewnątrz, nie ma potrzeby szokowania innych i zwracania na siebie uwagi za wszelką cenę Muzyki nadal słucham, cała otoczka... jakoś przestała być potrzebna

A kto to taki? Mam się bać? Mówiłam o używaniu, nie nadużywaniu Jak coś jest fajne, to nie należy z tym przesadzać, bo może przestać być fajne, ot co. Z tym sensem istnienia to nie było na serio. Taki żarcik, mało śmieszny, wiem- ale co poradzę. Jednakże chętnie dowiem się jakież to 'tytuły' mi polecasz 1. Słucham. Nie ograniczam się do konkretnych gatunków, jestem otwarta na wszystko właściwie. Ale głównie to.. <zerka na tag clouda na last.fmie> electro, chillout, psytrance, darkwave, synthpop, gothic, rock polski i niepolski, ambient, industrial i jakaś tam alternatywa 2. Nie, jestem rozpuszczoną jak dziadowski bicz jedynaczką 3. Tom Hanks jest rewelacyjny, Johnny Depp (jak na osobę mojej płci przystało) 4. Raczej się nie kręcę, bo studiuję ciężki kierunek i nie mam na to czasu :( 5. Od dziecka uwielbiałam kuce i wypożyczałam kasety video z bajkami G1, więc wszystko to przyszło jakoś naturalnie O, nawet niezłe. Puszczę moim sąsiadom

Po raz kolejny nasuwa mi się pytanie- co was obchodzi, co obcy ludzie pomyślą? Subkultury? Uff, dobrze, że z tego wyrosłam.

Wszystkie zwierzaki są fajne, mam 4 psy i 2 koty, stawiam na psy Kolor zielony, a wiek... 'za młodzi na sen, za starzy na grzech' niech póki co pozostanie tajemnicą

Jak w tytule! Pomóżcie mi rozwiązać mój odwieczny dylemat i wypowiedzcie się w tej ważnej kwestii!

Zecoro, powiedz mi- jak żyć??

O parszywi heretycy, makaronu zwolennicy. Ja zdecydowanie ryż Ryż jest super, ryże lowe A musztarda to jedynie po obiedzie. Co mnie sprowadziło? Poszukiwanie sensu istnienia, oświecenia i takie tam. Fajne macie emoty. Mogę sie dzięki nim w 100% wyrazić

Droga Księżniczko! Co sądzisz o możliwości zorganizowania w przyszłości igrzysk paraolimpijskich na Księżycu?

Przemyślę sprawę. 7 dni na rozważenie i drugie 7 na odwołanie od rozważenia. A wolicie ryż czy makaron?

Czytam ten wątek i szczęka mi opada. Wymienianie się uwagami, jakieś 'sztuczki na sprzedawców', zmyślone preteksty... jakbyście co najmniej tabletki na kaszel do ćpania w aptece kupowali Broniaki drogie, powiedzcie mi- co was obchodzi co powiedzą/pomyślą zupełnie obcy dla was ludzie? Ja zawsze z dumą dzierżę świeżo zakupione opakowanie z kucowymi zabawkami, zwykle rozpakowuje na miejscu, bo wytrzymać nie mogę z niecierpliwości

Czemu tu tak mało postów? Te kuce z pierwszej generacji były rewelacyjne! Miałam niezliczoną ilość kaset video z ich przygodami- to na tym 'przesłodzonym gówienku dla małych dziewczynek'- jak to niektórzy mówią, wychowałam się i z początku trudno mi było przekonać się do czwartej generacji... jakoś tak wszystko wydawało się 'mniej kucykowe' Mam na strychu pełno zabawek-poniaków z G1. Ponadto uważam, że animacja była super jak na tamte czasy, no i przede wszystkim miały... jakby to nazwać... specyficzny klimat Kto właściwie stworzył kucyki 'od zera'? Bo przecie wszystkie nowsze generacje bazowały na pomysłach twórców pierwszej...

Elo elo trzy dwa zero Jestem... I tak was to nie zainteresuje Lubię siać spustoszenie i takie tam. Od dłuższego czasu z pewną rezerwą obserwuję wasz fandom i stwierdzam, że jesteście trochę przerażający (te kuce w skarpetach, spółkujące ze sobą, a fe!). Wierzę jednak, że macie dobre serduszka i przyjmiecie mnie z miłością jak swój swego