Skocz do zawartości

Loni

Brony
  • Zawartość

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Loni

  1.  cricket_ref_sheet_pl_by_lonireve-d7vn1fu

    Cricket (Cotton Candy)

    Wersja bez cieni na grzywie http://sta.sh/0fdnn2phdmp

     

    +H I S T O R I A+

    (skrócona historia jest już na Ref Sheet'cie)

     

    Cotton urodziła się w Canterlocie, stolicy Equestrii i domu większości jednorożców. Jej matka Blackbird oraz ojciec Sky Dream byli pegazami. Wielkim zaskoczeniem było dla nich to, że urodził im się jednorożec. Pomimo tego obdarzyli miłością swoje jedyne dziecko najbardziej jak mogli. Jako klaczka Cotton uczyła się przeciętnie, nic nie wyróżniało jej z tłumu. Nic poza wyglądem -  przez swój albinizm* była wytykana na ulicach i prześladowana w szkole. Mimo odmienności znalazła przyjaciół: Sock i Lilly towarzyszyli jej na każdym kroku.

     

    Po skończeniu szkoły zaczęła gnębić się się nad swoim przeznaczeniem, czemu wszyscy wokół niej mają już swój znaczek i czy ona kiedyś też dostanie swój. Nie tylko ta myśl ją bolała - również rozstanie z jedynymi przyjaciółmi bardzo ją zraniło. Sock cały czas powtarzał jej, że bardzo dobrze czaruje i umie panować nad swoją magią. Cały czas zadawała sobie pytanie: "po co mi magia?" W prawdzie jak mówił Sock, miała niezwykły dar... do zabijania. Cotton od małego wydawała się, nieco mordercza, co wyjaśnia szereg sikorek zostawianych przez nią pod drzwiami co każdy piątek jako prezent dla mamy. Nie robiła tego nawet specjalnie, po prostu samo się "wymykało".

     

    Cichą, wtorkową noc, która dobiegała już końca nagle przerwał odgłos brzęczących much i wbijania łopaty w ziemię. Do Cotton nadal nie dochodziło, jak do tego doszło, nie wiedziała nawet, kim był kuc którego właśnie chowała, ale czuła z tego satysfakcję. To właśnie tej nocy dostała swój znaczek.

     

    Niestety wieść o zaginionym kucu szybko się rozeszła, podejrzewano morderstwo lub porwanie. Cotton opuściła rodzinne miasto z wymówką, że chce nawiązać nowe znajomości w Ponyville, które słynęło z przyjaznego nastawienia do kucy przyjeżdżających z każdych zakątków Equestrii. W obawie przed ponownym wyśmiewaniem (hm, może i policją?) przefarbowała swoje włosy. Ku jej zdziwieniu w Ponyville spotkała starych znajomych, jedyne kucyki które wiedzą o jej albinizmie. Jej przybycie do miasteczka może wytłumaczyć nagłe znikanie królików z domku Fluttershy :]

     

     

    +C H A R A K T E R+

     

    Ciekawska, przyjacielska, uparta, czasem wredna, inteligenta, drażliwa, nerwowa, lekko sadystyczna, szalona (w pozytywny sposób), zabawna

     

     

    +C U T I E M A R K+

     

    Zakrwawiony sztylet; zwykle maskuje go płachtą, by uniknąć pytań odnośnie tego, co on oznacza.

     

     

    +W I E K, R O D Z I N A+

     

    Wiek: 17 ludzkich lat

     

    Rodzina: Matka Blackbird - uwielbia latać, instruktorka w szkole latania, okazjonalnie występowała na paradach w grupie lecącej po Wonderbolts. Bardzo czuła i kochająca, zawsze podejmuje rozważne wybory.

     

    Ojciec Sky Dream - żołnierz, za swoją rodzinę mógł oddać życie. Był bardzo przywiązany zarówno jak do ojczyzny jak i do bliskich.

     

    *Prawdziwy albinizm u koni nie występuje ale to przecież kreskówka.

     

    Przepraszam, ale nie mam talentu do pisania :]

×
×
  • Utwórz nowe...