-
Zawartość
133 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Raoul Duke
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Weź sobie aplikację do kodów i ruszaj Jak ostatnio tam szukałem, to była przy kasie bardzo miła pani która nawet pomagała mi szukać i odczytywać kody. Trochę pogadaliśmy o fandomie itp., mówiła też że już kiedyś spotkała się z tym odczytywaniem numerów bo jedna dziewczyna tak sprawdzała.
-
Sprawdzałaś w zabawkowym w Klimczoku? Kiedyś tam były blindbagi, nie wiem jak teraz.
-
To co? Robimy ekipe na bielskiego meeta? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Disco Polo jest dobre jeśli się jest pijanym z kolegami i chce się posłuchać czegoś wesołego. Swoją drogą wolę to od tego nowego popu pokroju Charli xcx albo Meghan Trainor. Nie ma co hejtować, szczególne tych nowych piosenek, z prostego powodu - to są tylko sezonowe "hity", tzn. za parę lat nikt nie będzie tej konfekcji słuchał.
- 86 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- disco phe... polo
- nasz amud
- (i 1 więcej)
-
Red - "Part That's Holding On" Can we call it fair Or was it just a dire game Who's the winner now When I can't even speak your name
-
"Ferdydurke" przeczytałem przed chwilą. Planuję może jeszcze w tym miesiącu przypomnieć sobie Artemisa Fowla którego dawno pierwszą część czytałem. Niedawno mi się o tym przypomniało i dowiedziałem się że są kolejne części.
-
Wiecie dlaczego biedronki z ciężarówek Biedronki są takie wesołe? Bo 2 razy dziennie je od tyłu ładują.
-
Popieram! Prelekcje były na bardzo dobrym poziomie. Zresztą większość czasu na nich spędziłem, i nie żałuję. Teraz tylko czekać na następnego meeta.
-
anex.... no, dobra - aneks
-
Witam Was czule, na forum jestem już od paru miesięcy, a na FGE udzielam się od około roku. Nazywam się Mariusz i jestem z rocznika 97. Na profilu napisałem co nieco o sobie, więc zapraszam do przejrzenia. Byłem ostatnio na IEM w Katowicach oraz planuję pojawić się na nadchodzącym Krakowskim meecie.
-
Ja jestem zarejestrowany, ale gdy chciałem uiścić opłatę z użyciem kodu który dostałem okazało się że rejestracja zamknięta i nie mogę przelać pieniędzy.
-
Jedzie ktoś z okolic Bielska/Brzeszcz?
-
To raczej zły pomysł. Kiedyś byłem u kuzynki, zrobiłem sobie herbatę, sól i cukier były w identycznych pojemnikach a jeden był przy czajniku otwarty, więc instynktownie wziąłem go za cukier. Później był taki nalot na herbacie, ale myślałem że to przez kamień w czajniku i napiłem się. Jest to wyjątkowo niesmaczne. Niestety tak. Gdyby narkotyki były legalne, a społeczeństwo racjonalnie nastawione do nich nie dochodziłoby do sytuacji gdy z leków robi się narkotyki. To jest naprawdę odpychające gdy napalone gimbusy latają po sklepach za lekami, żeby później je przedawkować, użyć w sposób diametralnie różny od przeznaczenia, lub spreparować tak by lepiej było brać, tylko po to żeby się "nawalić" ryzykując bardzo często zdrowiem a czasem nawet życiem. Tytoń, alkohol, (niektóre) narkotyki, kawa, to są rzeczy które mogą być zarówno lekiem jak i trucizną, wszystko zależy od dawki i sposobu przyjmowania.
-
Też z chęcią zapoznałbym się z tymi kartami. Talii nie posiadam ani nigdy w to nie grałem. Za to kiedyś dużo grałem w Yu-Gi-Oh i jeszcze mam mnóstwo kart.
-
To wszystko są drogie rzeczy i szkoda mi na to kasy. Palenie staram się ograniczać, a co do picia to piwo samemu, wódka z kolegą (oba okazjonalnie). Od "mocniejszych" używek zostaje i tak uzależnienie psychiczne nawet gdy nie ma fizycznego lub jest nikłe. Jeśli zaś jest umiar to inna sprawa (marihuana i alkohol - działają leczniczo w małej ilości i w przypadku pierwszego z waporyzera). Najlepiej nie pić i nie palić nie powstrzymując się od tego na siłę, tylko samemu nie mieć takich potrzeb. A najgorsze jest robienie tych rzeczy dla szpanu. Szczególnie gdy jest się młodym należy się wystrzegać tych rzeczy, bo łatwiej wpaść w nałóg i jest się jeszcze porywczym. Całe dzieciństwo nie piłem, nie paliłem i jestem z tego szczęśliwy. To co jest teraz to inna sprawa, ale i tak się staram ograniczać. Ale aż dostaję refluksu jak widzę palące albo schlane dzieci. Nawet w gimnazjum nie piłem za dużo, a nawet nie myślałem żeby się upić. Jest tak jak dawniej albo i gorzej (kiedyś palenie było uważane za zdrowe i nawet niektórzy rodzice dawali dzieciom papierosy). Ogólnie rzecz biorąc nie są to rzeczy którymi należy się chwalić i lepiej się trzymać z daleka.
-
Nie w szkole, tylko na polu. Na terenie należącym do szkoły.
-
To nie jest zły pomysł. Moglibyśmy przynieść na meeta tomahawki i noże, znaleźć jakąś tarczę i porzucać trochę. Ale tak na poważnie, czy jest ktoś zainteresowany utworzeniem strzelnicy na meecie?
-
Kiedyś na krakowskim były miecze i ciekawa prelekcja o nich. Czy teraz też jest coś takiego w planach? Może urządzimy strzelnicę? Ja mogę przynieść Crossmana 357. Przydałyby się także tarcze i puszki, których niestety nie można opróżniać na meecie. I pytanie co do art. tytoniowych - jak wygląda sprawa tabaki na meecie? Jedzie ktoś z okolic Bielska\Brzeszcz ?
-
Mam sposób na Twój wzrok. Byłem na kursach, są autentyczne przypadki gdy lekarze nie dawali szans, a wzrok się poprawiał. Potrzeba samozaparcia i systematyczności, ale gdy się przyzwyczaisz będzie to normalna część Twojego dnia, nawet będziesz wtedy mógł wykonywać inne czynności. Kursy prowadzi mój tata, gdybyś był zainteresowany, albo chciał zapytać o coś to napisz do mnie.
-
Dzisiaj miałem możliwy kontakt z nadprzyrodzonymi mocami. Na budowie, lub raczej podczas prac wykończeniowych przykręcałem końcówkę drążka rozporowego i gdy chciałem przykręcić drugą wydawało mi się że są już dwie. W takim stuporze obróciłem ten drążek parę razy i jak w nagłym przypływie świadomości popatrzyłem się na niego ze zdziwieniem zobaczyłem że druga nakrętka jest na szafce, a gdy obracałem drążkiem wydawało mi się że są na nim obie. Prawdopodobnie stan w jakim byłem tłumaczy to zjawisko, ale nigdy nie można być pewnym.
-
Jeśli chcesz to zrobić to najpierw poczytaj o tym, Nie możesz tego robić sama, musisz mieć dobre towarzystwo i traktować to poważnie. Jeżeli zaczniesz robić coś w tym kierunku to napisz. Szczerze mówiąc jestem ciekaw, ale uczestniczyć nie chcę. Powodzenia
-
Łoo, dużo tego Ci się przytrafiło. Nie boisz się widując tak często paranormalne rzeczy? Często oglądam horrory w nocy przed snem, zresztą tak jak i inne filmy, w swoim starym domu także to robię, a nikogo nie ma i nie mam problemów z pójściem do piwnicy, czy na strych. Jeśli jednak zdarzyłoby mi się zobaczyć coś takiego, albo regularnie widzieć to prawdę mówiąc bałbym się. Nie pamiętam tego (wiem to z opowieści mamy), ale 2 razy w życiu miałem taki przypadek że wybiegłem z łóżka w nocy i powtarzając się, głośno kląłem na cały dom. I spodziewam się że taka byłaby moja reakcja gdyby coś tak niespotykanego się pojawiło. Takie rzeczy są bardzo interesujące, ale wolę jak mi się nie przytrafiają Wierzę w takie przypadki, ale bez przesady. Nie boję się że "duch mnie zje abo co", ale np. sesji z tabliczką Ouija bym za chiny nie odbył. Wg. mnie można wierzyć albo nie, ale są rzeczy których należy unikać.
-
Nightstop - PoWer Prostitute oraz ogólnie utwory z kanału NewRetroWave. Gdyby kogoś interesował nieocenzurowany obrazek z tego, to trochę poniżej jest mój komentarz z linkiem do strony z obrazkiem (są tam też inne vintage'owe grafiki i zdjęcia).
-
Badanie o erotycznej twórczości fanowskiej MLP - wyniki
temat napisał nowy post w Ogólna dyskusja na temat kucyków
Ciekawy temat i kawał dobrej roboty. Na wykresie na str.5 występuje powtórzenie pod ostatnim słupkiem. Powodzenia w pisaniu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9