Ja tam lubię, gdy jest ciepło i świeci słońce. Mogę się wtedy opalić, porysować, poczytać... Na wsi u rodziny też jest fajnie. W tym roku odbędzie się Wielki Zjazd Rodzinny, na którym ostatni raz byłam z osiem lat temu. Nie mogę się doczekać Poza tym, kiedy byłam ośmio- czy dziesięciolatką, wraz z kuzynostwem bawiliśmy się u dziadków w "Narnię". Biegaliśmy po polach i po lesie, szukając tajemnych znaków, gęstwiny drzew lub drzwi Próbowaliśmy też tresować psy i przesiadywaliśmy w domku na drzewie. Szkoda, że jesteśmy już za starzy na taką rozrywkę...