Skocz do zawartości

SnuJ

Brony
  • Zawartość

    502
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez SnuJ

  1. ...najnowszą część Fallout'a, ale...
  2. Gdy jedna z bibliotek jest zamkniętych, a nikogo nie było w pobliżu, jeden nie wzbudzający podejrzeń człowiek podszedł pod drzwi. Dźwięk prób otwarcia u nikogo nie budziły podejrzeń. Mężczyzna miał ze sobą plecak. Kucnął zdejmując go i jednym, szybkim ruchem otworzył przednią kieszeń. Światło z nocnych lamp nie pokrywało go, więc mógł spokojnie działać. Wyciągnął mały ładunek i umieścił go w szczelinie między drzwiami tak, aby poleciały do środka. Detonator załączony, można działać. Odsunął się mały kawałek w bok i pilotem uruchomił bombę. Drzwi wyleciały z zawiasów, a ogień powędrował w stronę lamp, nie robiąc krzywdy mężczyźnie. Wchodząc, ujrzał ogromne pozapełniane książkami półki, oraz biurka na których było pełnych różnych dokumentów. Rozejrzał się wokoło i podziwiając to wielkie pomieszczenie wyciągnął z kieszeni zapalniczkę i rozpoczął podpalać dokumenty. Z każdą chwilą płomień robił się większy, a większe ilości dymu gromadziły się na poddaszu budynku. Węglące się papiery tworzyły lekki, cichy głosik, ledwo słyszalny dla ludzkiego ucha. Ogień powoli zaczął wchłaniać dębowe biurka. Znów chwyt do plecaka i chwilę szukając wyciągnął taśmę. Mężczyzna odłożył ją na blat jeszcze nie płonącego biurka, po czym zwinnym ruchem wyciągnął z tylnej kieszeni spodni kilka ładunków wybuchowych. Kilka małych metalowych obudowań bomby, wsadził do ust, przytrzymując je podłączając do jednego z regałów dwa ładunki. - Detonatorem zajmę się później - pomyślał. Kolejne regały zostały podłączone do ładunków. Według jego przypuszczeń, regały powinny się spotkać w połowie swojej podróży. Podchodząc do tylnej ściany, zauważył drzwi. Podszedł do nich i delikatnym ruchem uchylił drzwi. Jednym okiem rzucił spojrzeniem sprawdzając, czy nikogo nie ma. - Huh... - odetchnął - Dobrze, że nikogo nie ma. - Powiedział do siebie i pewnym krokiem wszedł do korytarza. Na jego końcu, znajdował się gabinet strażników, ale każdy w nim spał, więc nie reagował na to, co dzieje się w środku. Podszedł do drzwi i widząc stary zamek, postanowił spojrzeć do środka. Wszyscy w nim spali. Szybkie otwarcie plecaka i granat już znajdował się w ręce. Mężczyzna lekko uchylił drzwi, tak aby granat mógł się przeturlać. Mocnym ruchem, zawleczka oderwała się od granatu i uderzając o ziemie, dała lekki, tępy dźwięk. Poturlał go w pomieszczenie, a granat wślizgnął się pod stół. Mężczyzna szybko wstał i odbiegł na kilkanaście metrów, po czym schował się za drzwiami wejściowymi korytarza. Eksplozja, która była w środku posłała strażników w wieczny sen. W głównym pomieszczeniu, płomień ogarnął wszystkie stoliki i pomału zamierzał również i drewnianą podłogę. Jego zadaniem zostało tylko podłączenie detonatora do ładunków. Minęło pięć minut, od kiedy zaczął dołączać detonator. Szybkie ustawienie każdego z nich i można było przystąpić do ostatniego punktu na jego planie. Obserwacja i zachwyt pięknym dziełem. W tempie ekspresowym znalazł się pod drzwiami i zachwycony wyliczał sekundy. - Trzy... Dwa... Jeden... - Lekkie kliknięcie pilotem i sygnał został wysłany do detonatorów. Pomału wybuchy przemieszczały od końca dając wspaniały widok. Regały rozpoczęły swą podróż ku zguby. Dźwięk łamanego drewna, oraz palących się książek rozprzestrzeniło się po całym pomieszczeniu. Z każdym centymetrem regały przyśpieszały, aż w końcu... Ogromny, lipowy regał, spotkał się z swoim bliźniakiem i łamiąc się na kilka części, uderzył w podłogę tworząc chmurę drzazg i pyłu. Kolejne spotykały się z swoimi bliźniakami dając identyczny efekt. Mężczyzna założył kaptur i oddalił się niewidoczny dla światła w stronę pobliskiego lasu.
  3. Wut? Zdecyduj się... Najpierw piszesz "nie wiadomo", a później "Ponyville" Wut? Wait... What?! Do jakiej sali tronowej, jaka księżniczka i skąd one znały tą "Wili", oraz dlaczego od razu zwołanie spotkania. WUT?! Jeszcze dwie notki ode mnie. 1. Komentarz nie miał być na zamiarze obrażania. Są to tylko zwrócenia uwagi. 2. KOREKTOR NATYCHMIAST PL0X PL0X PL0X
  4. ...miał słomiany zapał, ponieważ...
  5. ...Tirekozaurus Pokemonus, który mógł...
  6. Mars, ponieważ ma takie fajne, rozciągające się nadzienie.
  7. Tankowiec (zapełniony) Woda morska Katastrofa ekologiczna
  8. ...wlał do wcześniej wspomnianego basenu, lecz...
  9. Naprawdę, fajny helikopter. Jeśli się nie mylę... po wyglądzie wygląda mi to na chyba polskie Mi-2, albo SM-2. Z tego co zauważyłem, to ten ogon, jest trochę "wygięty" w nienaturalną stronę. Cóż, bardzo ciekawi mnie, jakby wyglądał twój rysunek japońskiego samolotu odrzutowego J-9, albo rosyjskiego Su-30 ;d
  10. SnuJ

    [Zabawa] MEDYK!

    To po cholerę piszesz MEDYK! Mam lagi na necie!
  11. Odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę Szkoła Globus
  12. Podpalcie basen! Zalecam użycie benzyny..
  13. Dżem truskawkowy Dezodorant Budzik
  14. A taki gimbus z Zespołu Szkół w Ostrowicach.
  15. SnuJ

    [Zabawa] Pony Battle

    Celestia bo tenczoffe włosy
  16. ...było płatne, dlatego więc...
  17. "You have 5 second to say goodbye this world!"
  18. #PotwierdzoneInfo. I chyba Danem, a nie Tomem xd ...Discord stracił większość swojej many, więc...
  19. Raczej skradzionej, a nie pożyczonej xD ...Fluffy Puff na czas nieokreślony, by zastosować do własnych celów, ponieważ...
×
×
  • Utwórz nowe...