Chyba najbardziej co mnie dziwi, to gore... - Nie chodzi mi o to że cloop'ow nie lubię... Po prostu ich nie rozumiem i nie chcę zrozumieć, niech robią co chcą, dopóki mnie nie ruszają, nie rozmawiają o tym gdy gadają ze mną, to jest okej...
Gdzieś na pierwszych stronach tematu doczytałem się że bodajże od Triste, że wkurzają go kucyki w skarpetkach, (jeśli to nie ty, to wybacz) każdy ma swoje gusta, ale jakoś też odrzucają mnie takie arty, ze skarpeciakami i "wypiętym" zadem.
Ale takie arty jak najbardziej, super to wygląda :3
Jestem chyba zbyt tolerancyjny (nie chodzi tu tylko o fandom ) Wymieniłem chyba te dwie rzeczy których dość dużo ludzi nie faworyzuję, ale czy takich ludzi trzeba obrażać od zoofili? - Ale to już sami sobie możemy na to odpowiedzieć.
Według mnie, nie.
Pozdrawiam.