Otóż @Skoniu przynajmniej zjednoczylibyśmy się pod sztandarem Imperium, chociaż Chaos też mi się podoba. I to cholernie.
Przywitanie było po estońsku, nie fińsku, ale było blisko.
Co do mojego pisania, to akuratnie jestem na początku tej uwalonej minami drogi, ale zrobiłem pierwszą, nader udaną próbę i był to poligon dla moich doświadczeń, teraz bitwa się toczy o to, czy 'Sztandar straceńców' mi się uda. Ma mieć 1000 stron, czy się uda? Sam nie wiem, ale mam nadzieję, że ktoś będzie mi pokazywał: "Świeży! Spieprzyłeś tutaj!"
Zaproponuje Ci Raubtier, Sabaton i Skillet. To mi się podoba. A z rapu, to Epic Rap Battles of History.
Poza tym, ja się Wojną tylko interesuję, a nie jestem pasjonatem. Mam własne pobudki, ale aż tak dokładnie w tym nie siedzę.
Also, baw się dobrze