-
Zawartość
205 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Magrat
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
- Strona 9 z 10
-
-
Całkiem świeży
- 1
-
N: Pamiętam, że już wcześniej zwróciłam uwagę na na ten nick, bardzo fajny.
A: Sugar Belle na avatarze, jak słodko
S: Sygnaturka tak samo słodka, no i lubię fiolet
U: Wprawdzie jestem tu od niedawna i mało kogo rozpoznaję ale z tego co zdążyłam wyczytać na forum to jest to ktoś ogarnięty, wyważony ale z poczuciem humoru. Bardzo lubię takie osoby
-
No to może ja podzielę się swoim ulubiony filmikiem (a raczej filmikami bo jedna to kontynuacja drugiej) o upadku Luny:
1.
2.
Oczywiście pewnie wszyscy je znają bo to klasyka. No i banany
PS: Czy wspominałam już, że zupełnie nie czaję (tak się to teraz mówi?) obsługi pisania postów na tym forum? Nie? To teraz piszę: Nie czaję obsługi pisania postów na tym forum
- 1
-
Faktycznie, TH jest taką stereotypową ekolożką, dredy i ten specyficzny sposób mówienia to wszystko sprawia, że naprawdę przypomina hipiskę niemniej niewinnie to wyglądało i jakoś nie miałam wobec niej żadnych negatywnych odczuć ani nie wydawała mi się obrażać kogokolwiek z takim nastawieniem do życia.
Co do Celestii, bardzo podobają mi się te jej "występy". To świadczy o tym, że nasza wielka władczyni ma też jakąś osobowość, ma konkretne poczucie humoru i nie jest, jak by to niektórzy z was powiedzieli, sztywna. Musimy w końcu pamiętać, że ani ona ani Luna nie wzięły się z powietrza, kiedyś były dziećmi, ktoś je przecież wychował, w końcu nie zawsze rządziły krainą. Dlatego muszą mieć jakieś cechy charakteru, coś, co je wyróżnia, jakieś prywatne życie też przecież mają, w końcu to nie żadne nadnaturalne bóstwa (chociaż funkcje jakie pełnią w królestwie mogłyby na to wskazywać) ale osoby z krwi i kości. Dlatego fajnie jest widzieć Celestię od czasu do czasu w mniej formalnym wydaniu.
-
Estetycznie najbardziej podchodzi mi 2, bardzo klimatyczny. Lubię takie
- 1
-
Dlaczego nie dziwi mnie to, że ktoś o imieniu Tree Hugger okazał się być najaraną dredziarą
Odcinek świetny, bardzo lubię wątek przyjaźni Discorda z Fluttershy a widać, iż twórcy mają zamiar go rozwijać. No i ten Smoozio był taki SŁODKI w tym cylinderku i muszce Aż chyba go sobie wezmę na avatar jak tylko coś z nim znajdę.
PS. Trollestia RZĄDZI
- 2
-
Spamy są głównie wysyłane z automatu więc nie widzę w tym większego sensu
-
Tak patrzę na to twoje zdjęcie i myślę sobie, że nie przez przypadek widzę Shinji No ale przynajmniej grzywkę masz ładną
-
Czytałam kiedyś fragment takie koszmarne opowiadanie w klimatach "Pięknej i Bestii" gdzie autor (albo autorka, nie wiem) próbował sparować Fluttershy z Discordem. Czy istnieją jeszcze inne takie opowiadania czy to stanowi ewenement w fandomie?
-
Religia to akurat wyjątkowo perfidny przedmiot szczególnie, że wcale nie powinna być przedmiotem nauczanym w szkole. Jakiś idiota kiedyś założył, iż każdy Polak to katolik więc problem z głowy
-
Szkoda, masz ciekawy styl i myślałam, że może bardziej byś się sprawdził w takim typowym opowiadaniu z MLP i tylko jak najdalej od clopów. Clopy to zuo
- 2
-
No błędów trochę jest. Szczególnie przeszkadza mi to przemianowanie kucyków na kuce i związana z tym czkawka jeśli chodzi o odmianę ("kuczy" - serio?). Co do treści to nie będę kłamać, zupełnie nie pojmuję sensu takiego typu opowiadań. Z pojęciem biur adaptacyjnych spotkałam się dopiero niedawno, a to dlatego, że moja znajomość bibliografii tego fandomu jest nadal znikoma no i oczywiście nie należę do fanów opowiadań typu "weź postacie z serialu dla dzieci i wepchnij ich do dorosłej fabuły" więc może lepiej by było gdybyś wypróbował swój styl na czymś bardziej kanonicznym
-
Przeczytajcie wszystkie dotychczasowe komiksy Marvela (lub DC) i spróbujcie rozrysować do nich chronologiczną linię czasową. Gwarantuję, zajęcia będziecie miały na lata (milenia)
-
Lepiej już użyć tych parę powtórzeń niźli potem czytelnik miałby się zastanawiać czy w danej scenie rozmawiają ze sobą trzy postacie czy dziewięć. Najważniejsze to trzymać się jak najdalej od "tęczowogrzywych" i podobnych określeń, znacznie lepiej wychodzi zwykłe "kucyk o tęczowej grzywie".
-
Co najbardziej się rzuca w twoim opowiadaniu to to, że często zamiast imion bohaterów pojawiają się tam takie kwiatki jak "tęczowogrzywa" czy "lawendowy alikorn" i to nawet wtedy kiedy w danej scenie dopiero pojawia się wzmianka o konkretnej postaci. Nie bój się używać ich imion, po to bohaterki je mają, a zamienniki dawaj z głową, od czasu do czasu
-
Nie żebym również nie była ciekawa, ale naprawdę będziemy teraz roztrząsać to czy jakiś posąg to posąg konia czy kucyka. Bo jakby co to spoko, mam czas, mogę przynieść popcorn
- 1
-
Zdecydowanie Troubleshoes to kucyk albo, jak już co niektórzy wspomnieli jakiś mieszaniec kucyka z koniem stąd jego wzrost i ogólna masywność. Chociaż może z drugiej strony twórcy chcieli w ten sposób uwydatnić tą jego fajtłapowatość (przyciąganie pecha?).
-
Nie cierpię Disco Polo, denerwuje mnie już sam koncept tego rodzaju muzyki. Jednak nie hejtuję nikogo kto to lubi, nie mnie taką osobę oceniać, szczególnie jeśli znam tylko jej gust muzyczny i nic innego.
-
No cóż, gdyby jakimś sposobem doszłoby do wojny pomiędzy ludźmi a kucykami to zapewne skończyłoby się to wszystko jednym wielkim BUM po czym nastąpiłaby fabuła Fallouta z niedobitkami obu frakcji dogorywającymi gdzieś tam na pustkowiach*. A tak na serio, to pewnie byłabym w drodze do najbliższego zakładu opieki nadspecjalnej bo jedna ze stron to postacie z serialu animowanego.
* - sprzedam ten pomysł za garść dropsów
-
Przysięgam, z każdym odcinkiem coraz mniej lubię CMC. Buszu drogi, dlaczego one wreszcie nie dostaną tych swoich znaczków, toż to już 5 seria jest, ile jeszcze? I czy przypadkiem nie powinny już wiedzieć, że źle się do tego zabierają, czy nikt nie wytłumaczył im skąd się biorą znaczki i że za branie udziału w przypadkowych ewentach na pewno ich nie dostaną?
Plus, niezdara = najlepszy klown. Go figure.
-
Ach tak, zapomniałam. "Winters is coming" - zawsze, kiedy padają te słowa gdzieś tam Sean Bean umiera trochę w środku. Więc proszę was, nie krzywdźcie biednego Seana
-
Ja akurat lubię Tanka. Trochę dlatego, że generalnie żółwie to jeden z moich ulubionych gatunków zwierząt, a po trochę też bo gadzia powolność i spokój świetnie kontrastują z wiecznym rozbrykaniem RD. no i to śmigiełko
-
Jakoś niezbyt przyjemnie oglądało mi się ten odcinek. Może to dlatego, że Rainbow Dash to moja najmniej ulubiona postać, ale to ciąganie wszędzie na wpół przytomnego żółwia też jakoś nie przypadło mi do gustu. Tak, wiem, że to serial animowany dla dzieci, no ale nadal... jestem zbyt przeczulona na punkcie męczenia zwierząt.
A tak z nieco innej beczki - Fluttershy rządzi
-
Tylko, że na TVP 1 już nie puszczają dobranocki. Telewizja Polska specjalnie dla filmów animowanych i produkcji generalnie o tematyce dziecięcej stworzyła osobny kanał - TVP ABC. Więc jeżeli już Publiczna miałaby puszczać Kuce to właśnie tam
A tak przy okazji, to co jest nie tak z Misiem Uszatkiem? Wychowałam się na na Uszatku, to klasyka Semafora.
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
- Strona 9 z 10
[Dyskusja] CMC - uczennice Luny
w Domek na drzewie
Napisano
Albo to może mieć związek z tym, że cała trójka wkrótce otrzyma swoje znaczki. Przynajmniej taką mam nadzieję. Więc w pewnym sensie czyni to Lunę ich mentorką, w końcu ona sama miała wcześniej problemy z identyfikacją oraz akceptacją swojego przeznaczenia.