Skoro piszę ff'a o stalkerze to...
Hej ha, lugola nalej,
Hej ha, probówki wznieśmy,
Na chorobe po promienną,
Jest to lek najlepszy!
Zwrotek nie pamiętam xd
Powiem tak, fic na razie zawiesiłem, lecz nie piszę że to koniec. Potrzebuje czasu żeby zaplanować wszystko dokładnie. Nosz cholera jasna... ktoś zhackował bloga...
A kto powiedział że jesteśmy normalni!? <3 Maxy, wiem że w głębi tobie jest to coś. I masz kopyta! Nie wiem wątpię czy do poniedziałku zdążymy napisać porządnie cały rozdział. Zobaczymy...
Pinkie, pomyśl o Fluttershy przecież ona zawału dostanie myśląc że to wielki smok, który w dodatku niemiłosiernie ryczy. I jeszcze jej zwierzątka mogą zachorować. Sama mówiłaś że nie zrobisz jej żartu.
Pinkie, chętnie bym ci pomógł, ale mam lepszy pomysł. Może by tak zrobić w Ponyville wielki koncert, w którym wypróbowałabyś ten głośnik, nikt wtedy "chyba" nie byłby poszkodowany. Wręcz wszyscy by się z wami świetnie bawili.
Mam propozycję x3 Ci co czytali 6 rozdział jak chcą niech przeczytają jeszcze jeden raz, jak chcą oczywiście gdyż został dodany jeden niezbyt długi fragment o pojawiającej się nowej postaci. Zróbcie to for me :3