Cały tydzień zajęć do 21. A jeszcze trzeba ogarnąć rysunki i kolokwia. Mniam.
W dodatku mam dziwną grupę, nie potrafią ogarniać schematów oczywistych rzeczy albo nie chcą. I to ja miałem zaszczyt rysować układ napędowy Stara 266 na labkach.
No i jeszcze studia inżynierskie, gdzie mamy chemię i prawo.
A tu nowy album Ghosta
Paryż przeżywa ubogacanie kulturowe. Eksplozje, zakładnicy i takie tam strzelaniny.
EDIT: kilka ataków w mieście, ponad 60 ofiar, około 100 zakładników wzięli i jest możliwość, że ich zabiją.
Nik Nik
Mam ochotę się nawalić. Ale tak porządnie. A potem iść środkiem ulicy i śpiewać albo zrobić coś głupiego. Lub znowu o 1 w nocy usiąść w deszczu na ulicy i się wyłączyć.