Drobne problemy miałem na początku (miesiąc może 2), gdy się kumple dowiedzieli... Próbowali wyśmiewać i takie tam ("próbowali" użyte nieprzypadkowo). Nie wychodziło im za bardzo, w końcu to zaakceptowali i jakoś z tym żyją (niektórzy już nie ). Rodzice dowiedzieli się przypadkiem, uznali że jest to jakaś dziwna nowa moda i wogóle się nie czepiają. Reszta rodziny poznała o tym prawdę w sumie niedawno, ale nie przejęli się tym za bardzo - reakcja typu: "aha" i zmiana tematu na kompletnie inny. Więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć niet problemo, czy jakoś tak