-
Zawartość
199 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez trebuhpl
-
głodujący chaotyczny
-
leniwy (nie żeby coś ale z tego co wiem zapodajemy antonimami ) pijany
-
90 zł za RD, Gildę i... skąd tam się Surprise wzięła?
-
Moim zdaniem z krótkimi włosami ci lepiej... Długie włosidła podkreślały ci kości trzewioczaszki ^^
-
Tom (limit 5 znaków -.-)
-
Witaj Marcinie! trzymaj i czuj się jak u siebie w domu
-
bezbarwny oczywisty
-
jeśli muzyka wpływa na sen to ja chyba do końca życia nie odpalę więcej żadnych muzyk kucowych (wmawiaj sobie trebuh wmawiaj... i tak jutro co najmniej godzinę będziesz ich słuchał... [dzięki moja podświadomościo... wielki dzięki -.-])
-
Wy mi nie mówcie o snach z kucami D: ja miałem dwa i nie chcę już ani jednego (oba były tak porąbane, że wryły mi się w psychikę i nie mogę się ich pozbyć z pamięci) 1) Jakiś czas temu miałem sen w klimatach podobnych do tych co miał Suchy2601 tylko że zamiast Spitfire w roli głównej była RD (nie będę pisał na temat tego snu nic, a nic więcej) Jakoś bym ten sen przeżył, ale to co miałem następnej nocy przekroczyło moją wytrzymałość -.- Budzi mnie w środku nocy jakiś hałas - coś jakby kroki. Otwieram oczy i zdaje mi się że widzę przy drzwiach jakąś nieludzką postać (nie wiem kto/co to dokładnie jest, bo w środku nocy przeważnie panuje ciemność, nieprawdaż? no właśnie, z tego powodu widziałem tylko ów mało ludzki zarys - przypominający kuca stojącego na dwóch nogach). W tym momencie przecieram oczy, aby upewnić się czy nie zdaje mi się to i... nagle postaci nie ma... Uznałem że musiało mi się przywidzieć, no to próbuję zasnąć, a tu nagle telewizor w pokoiku się załącza. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że nagle moim oczom ukazuje się to: Ja sparaliżowany, a Pinkie do mnie podchodzi... W momencie gdy już miałem poczuć jak wspaniale smakuje nóż, obudziłem się... Niech ktoś ten ostatni sen przebije... powiedzcie że nie tylko ja jestem tak poje()ny
-
Ochyda gęstwina
-
Mnie by pasowało w piątek - będę cały dzień... cieju w ten piątek będę na stuwę, więc na pewno w końcu się razem zmierzymy (ponownie) ^^
-
No cóż jak może pare osób wie (lub nie ^^ mało mnie to obchodzi) ja mam dosyć dobrą cierpliwość (tak twierdzą osoby które wiedzą), ale że jakaś wyśmienita umiejętność gry wraz z tym nie idzie... w każdym bądź razie dążę do tego że z chęcią pogram ^^ (jak znajdę czas ^.^' ) najbardziej pokręcony post ever xD
-
Kolejna osoba do przywitania cydrem i hugiem... więc i dla Adriana ^^
-
bombardowanie obrazami motylków z poodcinanymi skrzydełkami
-
a ja bym dał bobulowi - po tym co odwalił na ostatnim meecie tylko jemu się należy xD
-
No dobra, skoro ustaliliśmy że shipping AJxRD jest logiczny to można byłoby przejść na jakiś inny temat, np: Jak myślicie z jakiej formy swojej działalności (cydr, ciasta, kukurydza czy inne duperela) przedstawionej w serialu rodzinka Apple ma największe zyski? A może prowadzą jakąś inną działalność, której nie chcą ujawniać?