Skocz do zawartości

sleeping

Brony
  • Zawartość

    95
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez sleeping

  1. No to pora na mnie

    Tl;dr

    Dostałem kosza od osoby, do której coś szczerze czułem, ponad rok starań o jej względy poszedl się kochać, tfwnogf

    Studiuję sobie z pewną znajomą. Ogólne początkowo była to luźna znajomość. Jednak od pewnego czasu zaczęliśmy ze sobą częściej rozmawiać, potem doszły podobne zainteresowania, wspolne wypady na koncerty, do pubu, gdzie nawet byliśmy wtuleni...

    No nic, no ale miałem zamęt. Bo ogólnie sporo czasu spędzaliśmy razem, lecz ona tak jakby była wobec mnie oschla. I tak z miesiąca na miesiąc było coraz bardziej zimno. Na początku z każdego prezentu piszczala z zachwytu i mnie tulila, potem było zwykłe "dzięki". Wszystkie propozycje wyjścia gdzieś odrzucala pod pretekstem "braku czasu".

    No i docieramy do punktu kulminacyjnego, czyli do dziś. Zauważyłem, że przez ponad pół godziny rozwodzi się przed telefonem. Oczywiście myśląc, że to jej najlepsza przyjaciółka bądź rodzina zapytałem z kim miała taką długą konferencję. No i ku mojemu zdziwieniu dostaje info, że to jej prawie-chłopak, z którym chce stworzyć poważny związek. Nie wytrzymałem i szczerze wyznalem jej uczucia. To mogło skończyć się jednym...

    No i z jednej strony czuje ulgę, bo mam czyste sumienie i w końcu jej powiedziałem to, co powinienem powiedzieć dawno temu. Jednak czuje oczywiście smutek z tego powodu, że już nie ma żadnej nadziei na to, by coś z tego wyszło. A kochałem jej charakter i długie, rude włosy. No i też mam uczucie, że postapilem trochę egoistyczne. Zabolały mnie jej słowa po wyznaniu - "uwierz, że nie chciałam tego usłyszeć". A także stwierdzenie, że się "kolegujemy". Nie przyjaznimy - "kolegujemy".

    Muszę chyba o niej zapomnieć. Nie wiem jak, no ale chyba dalsza znajomość nie ma sensu. Nie chcę się wiązać z nikim na siłę, więc wierzę, że czas zaleczy rany na moim sercu. Które choć szybko się goją, to nadal sprawiają ból...

    Pewnego czasu też mi się coś takiego przytrafiło... Na początku było super, jakoś wszystko układało się tak, że zawsze(oczywiście mówię tutaj o szkole) byłem blisko jej, miejsca(przez 3 lata) koło siebie itp. Dnia pewnego przychodzę sobie do szkoły, a tam widzę, jak trzyma się za ręce z moim kolegą, przytulają się, ogólnie było widać z daleka, że to nie zwykłe przywitanie... Oczywiście nawet do nich nie podszedłem, a ta informacja już do mnie dotarła, oczywiście jak się domyślasz, miałem złamane serce... Ale jakoś to się zagoiło, teraz się z nią przyjaźnie. I od tego czasu już nikogo nie obdażyłem takimi uczuciami...  :fluttersad:

  2. Informacje o aktualnej fazie projektu: (edytowane 28.09.2015 17:09)

          Ehh... jak wiadomo, projekt często był zawieszany, na bliżej nie okreslone terminy, i teraz znowu tak się dzieje. Przemyślałem cały projekt i coraz bardziej mam wrażanie, że to nie ma sensu, na początku wydawało mi się to 'takie super!,''każdemu mu się to przyda!' itd. utwierdziły mnie w tym przekonaniu problemy z projektem, lecz nadal mam małą nadzieję, że projekt wypali. Jak widać na poniźszej 'liście zmian' nie znam nawet miesiąca skończenia projektu. Głównymi powodami takiej sytuacji jest brak czasu. Wiem, że większość projektów jest tak usprawiedliana, ale cóż. Mogę Was zapewnić, że projekt dalej będzie rozwijany, nie publicznie ale będzie(chodzi mi o to, że będę pisał, ale publikację zostawię na czas, gdy będę pewny, że nic nie stanie mi na drodze.).

    Przypominam, że: mimo iż mam problemy to nie porzucę projektu.

     

    Lista zmian:

    "0.01[PA]"mld.cba.pl . NIE BĘDZIE on jeszcze w stanie przechowywać pików, chodzi(gdyż cała strona będzie postawiona na darmowym hostingu, oczywiście tylko przez parę wersji ) tu o udostępnienie strony, dzięki, której cały serwis będzie obsługiwany, i ewentualne wyłapanie błedów, które są według Was rażące, albo zagrażają bezpieczeństwu projektu w wersji finalnej(osoby, które znajdą błąd, podrzucą pomysł, będą wyróżnione na stronie). Działająca wersja zostanie udostępniona oraz wrzucona na płatny hosting od wersji projektu 0.07[PA]. O ewentualnych zmianach będę informował w tym temacie. @EDIT - Stronę da się obsługiwać poprzez telefon, może oporna, ale lepsze to niż nic...
     
    "0.02[PA]" - mld.cba.pl - Już jest!
    Dodano:

    • Zakładka "Informacja" jest w pełni działa!
    • Strona główna przekierowuje bezpośrednio do pliku index.html
    • Maluteńkie poprawki kodu.

    "0.03[PA]" - mld.cba.pl - Już jest! Cieszmy się - Wreszcie można wrzucać pliki! :fluttershy4:
    Dodano:

    • Można wrzucać pliki, ale max. 10mb(około) - UWAGA! Zmieniono rozmiar pliku! Gdyż hosting, na którym są wersje testowe projektu, pozwala na wrzucanie plików max 10mb(Oczywiście wszystkie limity będą zniesione w wersji finalnej[czytaj: 0.07[PA]])
    • Pliki można zobaczyć w przeglądarce, ale nadal nie działa zakładka "Baza danych > Zobacz w przeglądarce"
    • Strona główna ZOSTAŁA już wysposażona w skromny, ale coś znaczący tekst.

    "0.04[PA]" - Już jest! mld.cba.pl - Lecz, formularz do zgłaszania plików, nie został zrobiony, bo zdecydowałem, że zgłaszać plik będzie się poprzez napisanie wiadomości do administratora, moderatora itp (jeżeli moderator będzie chciał może dostać specjalny adres email w domenie @mylittledownload.pl. Niestety domena mld.pl jest zajęta...) 
    Lista zmian:

    • Napiszę regulamin odnoście wysyłania plików. 
    • Rozpocznę pracę nad opcją "Baza danych > Zobacz w przeglądarce".
    • Dodam więcej akceptowalnych rozszerzeń. 

    "0.05[PA]" - Numeracja tej wersji została pominięta. 
    Lista zmian:

    • Zniesienie limitu rozmiaru plików.
    • Będzie można połączyć się z Bazą Plików poprzez FTP.
    • Prawdopodobnie: Będzie można zobaczyć pliki w przeglądarce...

    "0.06[PA] - Numeracja tej wersji została pominięta.
    Lista zmian:

    • Ostatnie poprawki
    • Rekrutacja moderacji
    • Zareklamowanie hostingu

     "0.07[PA]" - **.**.16 - Tak... to jest wersja, która wyprowadzi projekt z fazy Pre-Alpha...

    • Rozpoczęcie pracy hostingu w nowej(już końcowej) domenie.
    • Zniesienie limitu plików(wiem, że hosting 'bez limitu' jest rzeczą praktycznie nie możliwą, więc limit rozmiaru plików zostanie zmieniony na przyzwoity*, ale nie nielimitowany)

    *Myślę, że to będzie ok. 5GB+

    ----------------------------------------------------------------------
    Hosting przyjmuje pliki z rozszerzeniem:

    • jpeg|jpg|gif|png|img|mp4|mp3|exe|html|ink|rar|zip|iso|wav|txt|jar|url|apk|icon|m4a|vtf|avi|ani|doc|log|pdf|swf|tmp|mpeg|3gp|wma|flac|aac|m4a|ogg
    • +1 4
  3. Mi kuce się śnią średnio raz na tydzień(tak plus/minus). Głównie występują w nich mane6, najczęściej oczywiście RD  :rdblink:, w wielu przypadkach latam poprostu bez celu(gdyż zwykle w moich snach jestem pegazem), czasami zdarzy się jakaś sytuacja prawie jak z jakiegoś odcinka, może zacznę zapisywać sobie te sny  :rainderp:.
    To teraz opowiem sen z wczoraj:

     

    A zaczęło się to tak..(prawie jak w jakimś opowiadaniu  :rdwild: ) bez żadnej zapowiedzi poprostu leciałem, a obok mnie rainbow dash, poznąłem okolice, gdyż była to akademia, do której przyjeli rainbow dash, w którymś tak odcinku(nie chce mi się teraz szukać  :fluttershy3: ), rozmawiałem z nią o lataniu itp... A tu nagle(niestety): Julian... Julian wstawaj jedziemy nad morze... Ale na pocieszenie kupiłem sobie tablet  :pinkiep:.

  4. Skoro i tak kogoś ma, myślę, że wtedy mogłeś się jej zwyczajnie znudzić, skoro to była 2 gimnazjum

    Może tak, może nie, bynajmiej mam nadzieję, że nie jest Ci smutno z tego powodu  :derp2:.

      

  5. Kopiuję wiadomości od dawna, nie tylko na tym forum. Tryb BBCode i CTRL + C. Nie wyśle? Druga próba - CTRL + v

    Wracając do jednej z moich poprzednich wypowiedzi, miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy  :ppshrug:.


  6. Swoją drogą tych kilka sekund mi nie przeszkadza

    Ciekawe czy nadal Ci to nie będzie przeszkadzać jak piszesz odpowiedź na 2, może ja na dwie strony nie pisuje, ale i tak wnerwia jak wylewam swoje myśli i  przy próbie publikacji... "Checking your browser, before accessing mlppolska.pl" ... 

    :stare:. Najlepiej jest wtedy gdy zapomnę skopiować mojej odpowiedzi...

  7. Trochę to upierdliwe (korzystam akurat z wersji mobilnej i przy każdym wejściu na forum muszę włączać/wyłączać JavaScript, żeby zabezpieczenie mnie puściło), ale OK, lepiej dmuchać na zimne.

    Poczekamy wszystko się wyjaśni  :yay:

  8. Ale MLPPolska jest bezkonkurencyjnym forum w fandomie. Niby kto ma się z nami mierzyć? Pony Utopia? Biura Adaptacyjne? Ponland? Inne fora są martwe, albo ledwo żyją, bądź są bardzo małe i nastawione na jeden temat jak fallout-equestria.pl. Dlatego obstawiam to drugie, albo jakiegoś śmieszka z fandomu, który myśli, że będzie zabawnie jak zaatakuje forum

     

    Jak się dowiem kto to, to wyślę moje drona  :pinkiep:

  9. Po co ktoś by miał atakować forum? No dobra, wiem że chodziło o zwyczajne dokopanie, ale nie ogarniam kto miałby za tym stać, ani tym bardziej co chce tym osiągnąć O.o

    Hmm... mam dwie teorie, albo ktoś ma podobne forum i chce pozbyć się konkurencji, albo jakiś człowiek, który NAPRAWDĘ nie lubi fandomu  :stare:


  10. Kilkaset adresów IP z całego świata - fixed.

     

    Chyba, że mówimy o ataku przy użyciu VPS'ów porozmieszanych np. po francji, niemczech itp. Póki forum stoi nie ma się co martwić, bynajmiej ze strony zwykłego użytkownika  :rainderp:


  11. Co do drugiej historii to jest ona też powiązana z kółkiem plastycznym - poznałem tam fajnych ludzi, niestety odeszli z zajęć na rzecz liceum plastycznego w innym mieście. W zeszłym roku wznowiłem z nimi kontakt. Wszystko było fajnie aż do czasu kiedy zaprosili mnie na nockę do liceum. I tam miałem dość trudny wybór - albo integracja albo opowieści mojej koleżanki, artystki. Wybrałem integracje (i poznałem bardzo fajną przyjaciółkę i jej koleżanki), gdyż sądziłem, że historii od mojej byłej przyjaciółki poznam innym razem. I tu zaczął się konflikt. Zaczęliśmy się kłócić o temat który poruszyłem w Off topie, czyli twórczość własna, a fanart. Okazało się, że ich rozmowy (2 koleżanki i kolega) opierają się tylko i wyłącznie na ich twórczości + jakiś procent to głupoty z Youtube'a. Najgorsze jest to, że dla jednej z koleżanek rozmowa typu "Co ostatnio się wydarzyło..., Co sądzisz o..." według niej jest zbędna. I tu zaczęła się kłótnia związana z ograniczeniem. Sądzą że ich własna twórczość ich rozwija, ale ja się z tym nie zgodzę. Za to że wolałem się integrować oni nie chcieli więcej mi nic pokazać. Uważali, ze będę dobrym członkiem ich grupy - już mają teoretycznie wszystko zaplanowane. Tylko po ostatniej rozmowie powiedzieli, że w przyszłości szukają "potencjalnych" artystów do swojej grupy. Mi się ten wydźwięk osobiście nie spodobał. Ja rozumiem że chcą mieć wszystko gotowe, tylko że to stało się ich mottem - w swoim czasie, nie pokażemy tego ponieważ nie jest to dokończone (a koleżanka ma już za sobą już kilkanaście napisanych rozdziałów i fanficów - zaledwie kilka osób zobaczyło jej styl). Jak prosiłem ich o bycie po prostu znajomym to powiedzieli, że nie jest im to potrzebne. Oraz że znajdą odpowiednie osoby w późniejszym czasie. Zachęcanie do gier....nie mają czasu.....zachęcanie do oglądania filmów.....nie mają czasu......mi po prostu ręce opadały i robiło mi się ich żal. Pomoc? Jej nie potrzebują, a tym bardziej mnie. 

     

    Czyli można powiedzieć, zostałeś wystawiony do wiatru, albo inaczej przeszedłeś swoje oczekiwania... Ludzię się zmieniają ja mam taki przykład, kolega z internetów był bronym 1 rok, a później nie dość, że przestał być bronym to zaczął być anty-bronym.  :fluttersad:

  12. Siper poinformował na SB, że doszło do prawdopodobnego ataku DDoS na nasze forum. Wszystko ma być dokładnie sprawdzone po Vistulianie, więc raczej trochę poczekamy na bardziej szczegółowe informacje.

     

    Jeżeli tak, to niech ci co zrobili atak się boją  :fluttershy6: - Jak nie policji, to nas(użytkowników forum).

  13. Miałem dziewczynę - fajna, wyrozumiała, obeznana w internetach, Byliśmy ze sobą jakieś 3 tygodnie. Jako że był okres wakacyjny (2013) to musieliśmy się rozstać - ona jechała na tydzień do Włoch, a jak wróciła to ja miałem zaplanowany wyjazd z rodzicami. Jak ja spędzałem wypoczynek to ona napisała esa, że nie czuje tego co kiedyś i powinniśmy to zakończyć. Załamany nie byłem, może trochę przygnębiony. Problem w tym, że teraz kompletnie się do mnie nie odzywa - zgrywa emo do mnie. Nawet cześć nie może do mnie powiedzieć. I to się tyczy ostatnich 2 lat + wymiana na której niedawno byłem. Siadłem koło niej to ona albo odsuwa się ode mnie, albo przesiada się. Jak tańczyliśmy Poloneza i mieliśmy wziąć się za ręce to ona nie chciała podać mi dłoni..... takich i innych durnych zachowań jest więcej. Najlepsze jest to, że nie chce powiedzieć dlaczego jest taka, a nie inna do mnie (nawet najlepszej przyjaciółce nie chce powiedzieć). Podejrzewam, że chce mnie wymazać ze swojego życia - tylko że ja jej nic złego nie zrobiłem. Moja siora powiedziała, że należy takie osoby olewać - zachowanie niedojrzałe, głupie. Jednak nie mogę o tym tak zapomnieć gdyż przez te 3 tyg. jakoś potrafiłem z nią pogadać i chodzić na miasto. Mnie bardziej nurtuje co się stało z jej zachowaniem. Mnie to osobiście dziwi.

     

    Dużo jest takich sytuacji, ja powiem tyle byłeś dla niej za dobry, a ona znudziła się tą "dobrocią" i tyle...

    Tak na pocieszenie: W morzu jest dużo ryb, może ładniejsze może brzydsze, może przyjazne, może drapieżne... życie jest długie, a jak nic się nie uda, zawsze masz Nas na forum i kucyki  :fluttershy4:

     

    Nie martw się, że post zbyt długi. Pisz ile chcesz, w tym temacie każdy wysłucha niewiadomo jakie to by długie nie było

     

    Nawet gdyby post miałbyć na 2 strony, i tak przeczytamy(bynajmiej ja)  :pinkie4:

  14. ... Pozwolicie, że dołącze się do tematu, mimo iż nie mam za dużo problemów, a raczej nie mam ich wcale, jednak coś zmusiło mnie do zajrzenia do tego działu... Czytając te 105 stron żalenia się, a raczej opowiadań życia zrozumiałem, że jako fandom nie jesteśmy wesołymi kucykami, jednak jesteśmy ludzi, ludzmi którzy mają problemy. Mimo, że nie mam problemów(bynajmiej takich jak przeczytałem tutaj) jak wspomniałem powyżej, rozumiem Was, mam uczucia, czasami płaczę... ale jednak staram się żeby moje życie było szczęśliwe, jakby to powiedzieć, każdy dzień traktuję jak ostatni, wszystkie smutki odkładam na bok, niezależnie czy smutkiem jest słaba ocena, czy śmierć zwierzaka, według mnie mam mocną psychikę. Jeżeli ktoś by chciał bym go zaraził pozytywną energią niech piszę, jeżeli potrzeba będę siedział tu nawet tydzień. I trzymam za was kciuki   :rainhug:

     

    Przysłowie 17:22 - Radosne serce działa jak lek ale złamany duch wsiąka w kości...

    • +1 1
  15. Dla mnie to wygląda po prostu jakby to było zepsute, bo teraz też widzę, że "odświeża" w trakcie pisania nawet krótkich postów, wystarczy po prostu odejść na chwilę od komputera, wrócić i już można być pewien, że to nie podziała.

    To są tylko moje domysły, mi np. dzisiaj wyświetliło się to 3 razy tylko po wejściu na stronę główną  :fluttershy6:

     

    @EDIT Kbl45zu.png

  16. Najwyraźniej zabezpieczenia anty-ddos'owe(cloudflar'a) uważają, że możesz być potęcjalnym zagrożeniem dla strony przyczyną może być(według moich spotrzeżeń):

    Duży ping, podejrzane IP(dziwna lokalizacja), częste wchodzenie na strone(otwieranie wielu zakładek z mlppolska na raz) itp.

     

    @EDIT - Więc polecam Ci przy próbie publikacji kopiowanie całego tekstu  :fluttershy4:

  17. Żadnego takiego zabezpieczenia nie nabywałam, więc podejrzewam, że to forum. Okej. 

    :dunno:

    Tak to ze strony forum, według mnie to dobrze, że to jest  :ppshrug:

×
×
  • Utwórz nowe...