Cóż kolejny numer dziecka Broohoffa przeczytany. jak go oceniam ? Cóż numer jako całość zły nie jest, ale jest kilka drażniących momentów
1. ilość Stron ja rozumiem sesje imprezy itd, ale 40 stron to jakaś kpina, bo ledwo człowiek dostaje smak a już koniec dania, a czytelnik zostawiony na głodzie
2." Recenzja" PLO - Specjalnie dałem słowo Recenzja w nawias, bo technicznie nie jestem w stanie tego uznać za reckę całej sagi, skoro recenzentce nie chciało się ruszyć plota by dorwać resztę tomów (szczególnie ze teraz salonkach jest seria Mistrzowie Polskiej Fantastyki i Grzędowicz poszedł w niej na pierwszy ogień , a cena w okolicach cd-action to chyba nie aż taki majątek,). Praktycznie mammy tu do czynienia z recenzją tomu 1 z czym Cahan się nawet nie kryje, ale wnioskowanie,że skoro pierwszy tom jest be, to cala reszta będzie be jest bardzo krzywdzące dla książki, jak i też dla ogarniętego w tematyce czytelnika (autorka wspominała o niestrawnym żarciu i piwie, a ja powiem, że tym dla mnie był ten tekst). Recenzentka widać swoje pojęcie o fantasy zakończyła na artykule z Wikipedii i przepraszam za bolesną :honesty: zachowała się jak totalny gimbus, który hejci i wyśmiewa bo tak jest fajnie i słitasnie, dlatego mam dla naszej kochanej Zebry Naczelnej radę = jeśli czegoś nie lubisz, to nie miej z tym kontaktu, a jeśli już koniecznie musisz mieć kontakt to przynajmniej niech on będzie pełny, a nie kupiłam kawałek ciastka skubłam był fuj, to zamiast wziąć następny to na podstawie jednego fuj kawałka opiszę całe ciastko.
Teraz opiszę plusy
1. Wywiad z Niklasem - rzetelny i bardzo przyjemny w odbiorze Sosen na wysokim poziomie
2. Recenzja Fanficka Austeroth - tak się to robi klaczki i ogierki widać że recenzent nie poszedł na skróty i zjadł całe spore ciastko
3.Artykuł o przeciekach - Tu nie ma się do Zebry co czepaić dobry artyuł tylko dlaczego kilka stron dalej Zebra zafundowała mi niestrawnosć ? Tak się nie robi waszmość
Podsumowując jest średnio takie studenckie minus 3 na szynach ,ale co miejmy nadzieję ze j wrócą czasy świetne,, bo jak ona zginie cóż nam zostanie
do