Nie wiem co mnie opętało by to napisać, ale już jest i nic tego nie zmieni (to pewnie wina tego ketchupu....) Zapraszam do...ekhem...miłej lektury
Imię: White
Nazwisko: Schiffer
Rasa: Jednorożec
Płeć: Ogier
Wiek:19
CM: Czarna gwiazda
Miejsce zamieszkania: Canterlot, a dokładnie pracownia krawiecka.
Wygląd:
-pomarańczowe włosy
-białe uamszczenie
-słabo zbudowany
"Skarby" - przedmioty o wartości sentymentalnej: naszyjnik od matki w ksztcałcie gwiazdy i szabla.
Charakter: Od zaginięcią matki stał się nieufnym samotnikiem. Całą sytuacje pogorszył ojciec który traktował go jak śmiecia. Jedyna osoba wobec której jest przyjacielski to jego kuzynka, Aurora.
Historia:Schiffer Urodził się w dość zamążnej rodzinie w Canterlocie. Jego ojciec jest wojskowym a matka była projektantką...tak,była. matka Schifera zgineła w dość tajemniczych okolicznościach, chodź tutaj bardziej pasuje słowo zagineła. Po prostu poszła do swojej pracowni i już nigdy nie wróciła. Od tego momentu ojciec zaczął traktować Schiffera jak popychadło, a wiedźcie że czasem przemoc psychiczna boli tak jak fizyczna...a czasem gorzej.
White został wysłany przez ojca w wieku 14 lat do szkoły wojskowej którą skończył jakimś cudem w wieku 18 lat. Jedyne co tak na prawde jego zdaniem może mu się przydać ze szkoły to szermierka, reszta to strategiczny bełkot etc.
Po ukończeniu szkoły odkrył coś co zupełnie zmieniło jego życie i jednocześnie wzbudziło olbrzymi gniew ojca. okazało się że Schiffer jest dobrym krawcem, od tak. Wtedy gdy odkrył swoje umiejętnosc krawieckie a było to w momencie kiedy musiał zszyć kamizelkę ojca którą nieopacznie podarł o gwóźdż wystajacy z framugi okna. Gdy zaczał ją zszywać doszedł do wniosku że to fajne zajęcie i właśnie w tym momencie przypomniała mu się matka oraz...wyskoczył CM, może to ma jakiś związek z jego matką i tajemniczym naszyjnikiem ?. Sam nikomu nie mówi tej histori bo większość by uznała że jest naciągana i tak dalej.Ojciec był wściekły na White'a gdy dowiedział się że chce szyć. Po wielu kłotniach z ojcem postanowił zamieszkać w butiku swej matki gdzie aż do teraz szyje ubrania.
Falo Hejtu przybywaj
