Nie tylko dla Ciebie. Też lubię być smutny, np. po przeczytaniu smutnego fanfica. "Czasem płaczę, bo chce mi się płakać, wtedy czuję, ze uchodzi ze mnie zło" - chyba nie muszę mówić kto.
Kiedy jest mi smutno, to biorę gitarę, a jak nikogo nie ma w całym domu, to rozkręcam wzmacniacz na maksa.