Search the Community
Showing results for tags 'humor'.
-
nie na serio [RANT] Celestia na emeryturze... dlaczego?
Szonszczyk posted a topic in Forumowe Archiwa
Od pewnego czasu mam problem z napisaniem nowego tematu, a wiecie dlaczego? Bo ktoś mi zarąbał mój dział! Stał się księżniczką całego tego pałacu! Jak ja Cię dorwę Twilight, zrzucę Cię z tronu i zaprowadzę stare porządki! Przecież tyle lat, co najmniej 1000 cholernych lat rządziła platforma Księżniczka Celestia, ludzie kucyki mieli ciepłą wodę w kranie i było im dobrze, wiesz dlaczego? Ta woda była podgrzana w blasku Celestii, tym samym, którego Tobie brakuje! Gdzie się pchasz do rządzenia Twilight?! Zwykła bibliotekarka bardziej z ambicji niż z doświadczenia. Najniższa krajowa to było za mało co nie? Nawet najniższej nie było? Mniej książek wypożyczyło całe Ponyville niż ty sama! Takie porządki zaprowadziłaś! Weszłaś w kuper księżniczkom to dostałaś posadę! Tyle czasu Cię karmiły i doglądały, a ty im pokazałaś gdzie ich miejsce. Pytasz gdzie? No w domu spokojnej starości, a gdzie?! No gdzie według Ciebie mogły znaleźć się dwie najpotężniejsze klacze w Equestrii po stracie swojego pałacu? U mamusi? No chyba nie... Nie myśl, że teraz ktoś Ci podwórze pałacowe dmuchawą do liści przejedzie, wypucuje posadzkę, zagrzeje siedzisko podczas Twojej nieobecności... cały ten mój trud na nic! Czemu mi to zrobiłaś, no czemu? -
Wiecie co naszła mnie ochota na eksperymentowanie, ale Palandyn boi się mnie zostawić z tym samą więc może to wy będziecie mnie plnować bym nic nie odwaliła strasngo i powiecie mi wynik eksperymentów jakie będę przeprowadzać poprzez powiedzenie Bum gdy będzie klapa i gdy będzie sukces, a może dacie mi też pomysły na nowe experimenty ? OK to pierwszsze doświadczenie proste, bo wrzuce do dużej butelki Coli Mentosa domontuje to do gokarta i zobaczę czy wystrzelę z super prędkością (wiecie chcę utrzeć nosa) Więc czy będzie bum czy będzie
-
Seria gier LEGO "cośtam" cieszy się ogromną popularnością. Nie bez przyczyny. Większość z nich jest świetna. Pomijam wersje, na przenośne konsole. LEGO Marvel na Vitę to jakaś kpina. Wracając do tematu. Mieliśmy już: Star Wars, Indiana Jones, Harry Potter, Batman, LoTR, Hobbit, Marvel... A już wkrótce Avengers. Nic tylko czekać na LEGO MLP xD No dobra, a tak na serio - LEGO Aliens (ale to raczej niemożliwe) Ujawniono ciekawie zapowiadający się projekt - Dimensions. Z tego co widziałem, będziemy mogli zagrać postaciami z różnych światów: Gandalf, Batman... reszty nie pamiętam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. *** Tuż po wyjściu z kina, wpadłem do Empiku i kupiłem LEGO Jurassic World. W zestawie z grą dają mini-zestaw: "Pułapka na Galiminiusa" [czy jak mu tam]. Szkoda, że w przypadku innych części nie zrobiono tego samego. A może były, ale bardzo ograniczone? (tak jak 1000 sztuk pierwszego Stalkera?) TT Games, postawiło sobie poprzeczkę naprawdę bardzo wysoko. To zdecydowanie najlepsza część serii. Nie ma rewolucji, ale czuć powiew świeżości, powrót do dobrego, a nie wymuszonego humoru. Kilka nowości daje mnóstwo frajdy - jazda na krowie czy grywalne dinozaury. Menu główne jest świetne. Pokazuje udawany: czas, prognozę pogody, liczbę odwiedzających... Niby bajer, a fajne. Oczywiście nie mogło zabraknąć motywu przewodniego. Dla fanów serii po plecach przejdą ciarki. Gwarantuję. Podoba mi się to, że odgłosy dinozaurów, czy (niestety, ale tylko części) kluczowych postaci, pochodzą z filmów. Poprawiono model jazdy, co jest ogromnym plusem. Cała reszta jest taka, jaką znamy i uwielbiamy: tryb gry swobodnej, specjalności postaci etc. Jak dla mnie, po zdecydowanie nudnym Batman 2, ta odsłona LEGO jest po prostu genialna. LEGO LotR było bardzo dobre, ale mimo wszystko gorsze. Brać i grać *** A jakie wy macie doświadczenia z serią LEGO "Cośtam"?
-
Ok, let's do this. Dzielimy się ciekawymi obrazkami, gifami czy filmikami znalezionymi w czeluściach internetów. Nieważne czy śmieszne czy straszne, warunek jest jeden - muszą być naprawdę dziwne, WTF, co ja pacze . Dawajcie, wierzę w was To ja rozkręcam moimi ulubieńcami:
-
Przedstawiam wam humorystyczny fanfik autorstwa mojego i @ClearFog oraz w roli korektora wystąpił szanowny pan @Szonszczyk.Jest to ulepszona wersja pracy @iCzaRez (halina-zapasz-mi-meliske) https://docs.google.com/document/d/16FiLBLseEGUmZ1v0cWVOxn7BRC50dKI96zZKgxmh2_M/edit?usp=sharing
- 3 replies
-
- 5
-
- fanfik
- fluttershy
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Temat chyba zrozumiały. Tylko proszę pamiętać, że temat ma w pewnym rodzaju dać rozwiązania, a nie pogłębić nasze negatywne emocje (zatem tekst typu "Jak jest mi smutno to myślę o śmierci" , nie jest, bym powiedział dobrą odpowiedzią). Krótko mówiąc precyzyjniej: Co robicie, aby pozbyć się smutku? Jak jest mi smutno to ... : Biorę telefon, podłączam słuchawki i słucham muzyki. Jednocześnie dziko tańczę po pokoju, żeby się wyładować i poprawić humor .
-
No, to jest temat, w którym postujemy muzykę, która poprawia nam humor, lub która może poprawić humor innym (lub zmotywować). Zaczynajmy:
- 23 replies
-
- 1
-
Bajki, mity, legendy towarzyszą ludzkości od chwili, gdy zaczęto zmyślać piękne, choć całkowicie nieprawdziwe historie. Gatunek ewoluował, tworząc bajki animowane, jak mlp, lecz czasem warto wrócić do tradycji, zapoznając się z pięknem wierszowanych i zabawnych historii, jakie napisali ludzie mający zbyt wiele wolnego czasu. Temat służy do udostępniania linków prowadzących do utworów wierszowanych o absurdalnej treści, często nie skierowanej do osób młodszych. Uprzedzam o sporej ilości wulgaryzmów, jaką operowali mniej bądź bardziej sławni artyści. O trzech braciach i królewnie (Podobno Aleksander Fredro) - https://www.youtube.com/watch?v=ySGj_G8raMM Bajkał - https://www.youtube.com/user/bajkal01/videos Całujcie mnie wszyscy w dupę (Julian Tuwin) - https://www.youtube.com/watch?v=hnaJS3hfC5E Jak zrządzeniem losu natrafię na kolejne, uzupełnię. Jeżeli znacie podobne, zaleca się wklejenie w poście. Za wszelkie uszczerbki moralne nie odpowiadam.
-
Śmieszna strzelanka - Saints Row. To też, ale jest jeszcze bardziej porąbana. O ile SR3 wyśmiewa "gangsta stajl" i GTA, czórka... jak zagram to dopiszę, to MH nabija się z całej branży - "nowej generacji" gier (i nie tylko). Fabuła? Matt Hazard, super bohater gier od czasów 8 bitowych (Contra), przez kultowe FPSy (Duke Nukem 3D) aż do współczesnych (Bioshock) zostaje zesłany na dno przez porażkę jaką były wyścigi kartów. Postanawia wrócić. "It's Hazard Time"!!! - reakcja pewnej postaci Na swojej drodze spotyka kobietę - niebieski hologram (Halo? Halo? Kojarzycie coś?), która mówi że jego save'y zostały wykasowane, a ktoś majstruje przy poziomach. I tu się zaczyna cyrk. Misja 1. Z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu zaczynamy w chińskiej dzielnicy. Po ścianie tekstu, której raczej nikt nie zdąży przeczytać, Corta... ekhm "Babe" skraca ją do "Kill everything that moves". W samouczku Matt stwierdza, że po 20 latach pracy w zawodzie uczą go jak strzelać W połowie misji następuje gwałtowna zmiana klimatu. Trafiamy do świata westernu, po chwili chłodni, baru ze striptizem, rosyjskiego laboratorium z filmu Golden Eye. Przeciwnicy nie znikają do swoich światów. Ramię w ramię walczą ochroniarze klubu, rewolwerowcy, kucharze... mało? W budynku pada śnieg. A biegnąc od osłony do osłony Matt krzyczy "don't shoot, don't shoot!" (lub do gracza - "Tu się umiera, zrób coś!") Sama gra, od strony technicznej nie powala, ale w małych dawkach rozbraja i sprawia, że przepona ma co robić. O ile jesteście graczami. Coś dla fanów jRPG (lekki spoiler]