No widzisz, kuźwa, chciałbym, ale nie ma z kim. Aczkolwiek może niedługo zacznę sobie chodzić do MDKu w Świdnicy i może spotkam tam kogoś z podobnym gustem do mojego i coś spróbuję zrobić, chociażby nawet zwykły duecik gitarowy. Jak na razie to gram tylko w domu i w kościele
A w ogóle to może P. Ciastek by się swoim sprzętem pochwalił?