Jak dla mnie to oczywiste, że Pinkie lepiej rozumie inne klacze. Nawet psychologowie uważają, że nie można kogoś zrozumieć nie będąc nigdy w jego sytuacji, albo go nie znając. Pinkmena nie zrozumie radości innych kucyków, ani ich smutków, ponieważ jest odludkiem i samotnikiem.