Syrenka Katherine

1. Wrota Żywiołów (taaaakie słitaśne!) 2. Zamek (aniołki, yay!) 3. Bastion (pegazy, smoczątka i jednorożce) 4. Lochy (Smoczątka <3 I jeszcze bohater, który ma wskrzeszenie ) 5. Nekropolia (Kierowanie bandą umarlaków nie jest zbyt fascynujące, ale nekromancja to całkiem przydatna rzecz. A wampirzy lordowie kojarzą mi się z moim kolegą z klasy, bez obrazy Irku) 6. Cytadela (relaksujący klimacik) 7. Twierdza (ptaki gromu są fajniuśnie, ale oprócz nich jest sporo dzikusów) 8. Forteca (gamonie i krasnoludki, ale przynajmniej można jakieś dobre zaklęcia dostać) A całkiem nielubiane: Inferno. Zgiń i przepadnij, siedlisko demonów. Ale i tak zwykle grałam na przemian różnymi zamkami

Jest super! <3 Chyba mój ulubiony

Chciałabym mieć oficjalną rangę Fanatyczki Cadence skoro Nieoficjalny Avatar jest już zajęty ;< Cadance czy Cadence? Uwielbiam Cadance/Cadence!! :heart:

Gdybym używała GG, to bym sobie pobrała te skórki

Soundtracki, czasami Rachel Macwhirter albo covery Megan Nicole, rzadziej pop.

Flutterbas chyba najlepszy I nawet fajnie wyszedł z polskim dubbingu

Wow. Fanka G3. Nie wiedziałem, że ktoś to w ogóle oglądał. No nic, witam ja i Big Mac, razem ze mną.

Eyup

Gdzie tam fanka, jak była tylko G3 to się to oglądało Teraz przyzwyczaiłam się do G4 i nie mogę patrzeć na kuce z G3

Katerina lat 12 (5 października będzie 13 - pamiętać! ), woj. lubelskie, lubię czekoladę, Igrzyska Śmierci, serię Dary Anioła (le obsesja), haft krzyżykowy i koty (i sporo innych rzeczy, ale nie chce mi się wymieniać). Mam kota i psa, oboje mają ADHD. Lubię wszystkie kuce, ale chyba najbardziej Cadance. Usilnie próbuję nauczyć się fajnie rysować i lubię być we wszystkim najlepsza. Nie muszę od razu zdobywać władzy nad wszystkimi, ale lubię być lubiana i zauważana. Pegasis od całkiem dawna, pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu zawsze pilnowałam, żeby zdążyć na My Little Pony G3. Słucham głównie muzyki trailerowej jak Two Steps From Hell, Epic Score, City of the Fallen, a także kompozycji trochę mało znanego (ale superowego) Sama Cushiona, który robi fanowskie soundtracki do książek jak Igrzyska Śmierci i Dary Anioła. Jak chcecie mnie lepiej poznać, to szukajcie mnie na Shoutboxie

Wpisz mnie! Mnie! Mnie! =)

Może łuk i strzały. Jakoś sporo rzeczy mi się dobrze udaje (nie przechwalając się), ale jakoś mam sentyment do łucznictwa Albo może coś z tego, bo lubię Dary Anioła: http://i46.tinypic.com/2060rns.jpg Albo gwiazda. No nie wiem.

This Day Aria jest epicka!!!!

Nie pamiętam wszystkich, poza tym w HIII grałam w takim wieku, że wybierałam bohaterów dlatego, że byli ładni Ale w każdym razie z Lochów lubiłam typka, który miał chyba wskrzeszenie czy coś, i tyle z bohaterów praktycznych

EDIT: Alamar! Tak on się nazywał!

i w dodatku słitaśnie wygląda, czyż nie?

Dowcipy o tosterze... wth?

Alicorn! <3 Nie mogę się zdecydować czy lepsze jest latanie czy magia, a poza tym wszystkie alicorny są taaaakie słitaśne!

1. Seria "Dary Anioła". Jak czytałam fabułę na Wikipedii, to zaczęłam śmiać się w głos z nadmiaru patologii (Pewien koleś w JEDNEJ książce zginął 2 RAZY i dalej żyje), ale jak skończyłam ostatnią wydaną w Polsce książkę (Miasto szkła) to mi nie było do śmiechu. Normalnie się poryczałam. Następne tomy to są chyba troszkę normalniejsze, ale na razie czekam aż będę miała szansę je przeczytać (4 tom mam już ściągnięty na kompie, ale wolę przeczytać w realu). Czekam również z niecierpliwością na ostatni, 6 tom i film, który będzie za rok 2. Trylogia "Igrzyska Śmierci". Bardzo poruszające Zakończenie "Kosogłosa" jakoś mi się nie spodobało, ale i tak książki super 3. Seria "Upadli" Thomasa Sniegoskiego. Jedna z tych niewielu książek o upadłych aniołach i innych anielskich stworzeniach, które nie są aż takie denne. I git.

Mnie jako tako wampirki nie kręcą jak już to wolę wilkołaki *3*.

A jeśli mowa o książkach to:

-"Zmierzch"... tak przeczytałam trzy części, w czwartej już nie miałam ochoty dokańczać jak Bella została wampirem i urodziła bachorka xd

- "Wampir z przypadku" - najbardziej mi się podobała. Chyba już z trzy razy przeczytałam.

- trylogia "Dary Anioła" ("Miasto Kości", "Miasto Popiołów" i "Miasto Szkła") C. Clare

- "Inne anioły" L St. Crow

- "Zew księżyca" P. Briggs

- "Wilkołak: Dlaczego Ja?" i "Wilkołak: Czarny księżyc" S. Feasey

- "Bale maturalne z Piekła"

- "Oryginalny dziennik wampira Hrabiego Drakuli"

- "Zew nieśmiertelności" A.Frasier

- "Nocna zmiana" S. King

- "Stwory światła i ciemności" R. Zelazny

W "Darach Anioła" główny wampir jest... erm... żeby nie przeklinać to powiem, że jest zupełnym przeciwieństwem hardkora Ale to dlatego, że się nie pogodził z tym, że został wampirem. Ale inni są całkiem normalni.

Nie lubię książek o wampirach. Nie, dziękuję.

Czekając na "City of Fallen Angels" i "City of Lost Souls" (musiałam zamówić u cioci z NY bo zanim wydadzą po polsku to osiwieję), czytam po raz kolejny "W pierścieniu ognia" i "Kosogłos"