Skocz do zawartości

Syrenka Katherine

Brony
  • Zawartość

    494
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    9

Posty napisane przez Syrenka Katherine

  1. Przesiedziałem swoje w fantastyce i wampiry należą do tych stworzeń do których za Słoneczne Imperium i Księżycową Republikę nie mogę się przekonać, zapewne z braku i powera, i majestatu. Przeciwko czemukolwiek co można opisać jako książkę o wampirach stosuję manewry wymijające, najlepiej wymijające w ten sposób, żeby wylądować w miejscu pełnym orków i krasnoludów (czyt. w środku cudnej rozpierduchy). Jedyne wampiry jakie toleruję to te z Pratchetta, ale w Pratchecie wszystko musi być inne i lepsze :rainderp:.

    Jak już rozmawiamy o wampirach, to zarzucę cytatem z Valem i Jonathanem

    Dołączona grafika

    (Tak mi się skojarzyło: mówisz, że to wampir, a może on ma na imię Szymon? )

    Już jako postacie mniej znaczące (albo zabijane) wampiry zniosę, ale jakoś specjalnie mnie nie pasjonują. Dary Anioła - of course. Pamiętniki Wampirów, Wampiry z Morganville - nie, dziękuję.

  2. Książki o wampirach, filmy o wampirach, wszystko co jest "o wampirach" raczej do mnie nie przemawia. Już lepiej wypadają te wampiry, które pełnią rolę drugoplanową, jak Regis z Wiedźmina. To była nietypowa kreacja, bo ani to potwór/psychopata, ani edwardowate coś po drugiej stronie skali. Tak w sam raz. A pisanie książki poświęconej tylko wampirom to jak pisanie książki poświęconej tylko miłości (wiem, wyświechtany motyw) - odziera tematykę z całej magii.

    Dokładnie. Wampiry i wilkołaki są jakieś takie... nijakie. Nieciekawe jak dla mnie. Łażą tylko i żłopią krew :P Jak to ktoś napisał: Wolę Nocnego Łowcę na latającym motorze napędzanym demoniczną energią od wampira w srebrnym volvo. W ogóle wróżki, wilkołaki i wampiry itp. nie przemawiają do mnie. Wolę coś oryginalniejszego (chociaż to już przestaje być rzadkością) jak anioły i Nefilim.

  3. Za dużo chyba! Jak masz kucowe sny to zapisuj, albo je sobie powtarzaj - będzie mniej "chyba" :P

    Ja nie zapisuję snów. A poza tym chyba tego posta napisałam tego samego dnia, kiedy mi się to przyśniło, albo coś koło tego. W każdym razie i tak wiele ze snów się nie pamięta :P

×
×
  • Utwórz nowe...