Skocz do zawartości

Dabrowski

Brony
  • Zawartość

    209
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Dabrowski

  1. Właśnie teraz Accurate Accu Memory napisał:

    No i dla mnie to już koniec meetu. W wyniku buga, który widzicie tutaj.

    qjXCO.jpg

    Moja postać utknęła, gdy ładowały się Hearthlandsy. Zmiana serwa, nie pomaga :( Chyba, że stworze nową.

    Nagranie oczywiście wrzucę  z meeta... A jutro będę z nową postacią.

    Dlatego właśnie zrób jednorożca. też tak miałem ale się wytepałem i to parę razy

  2. 7 minut temu Dayan napisał:

     

    Średnio :/ Myślałem, że ten meet trochę dłuższy będzie. Komunikacja między uczestnikami fatalna, albo ktoś ma inny komunikat, albo ktoś nie ma mikrofonu, a to nie mógł przyjść (np: organizator meet'a). Nie wiadomo na jakim mieliśmy spotkać się serwerze, w jakim pokoju, a co przejście na nową lokację jest zmiana pokoju i musieliśmy uzgadniać wspólny pokój. Trochę nieprzemyślany, do tego parę osób poczuło się pokrzywdzonych, @Nightmare Xeno crashowało grę, i to nie jest tak, że mieliśmy to gdzieś, nam też wiele razy crashowało, na poprzednich otwarciach były jeszcze większe błędy, obecnie też jest wiele bugów, ale duża ich część zostałą naprawiona. Przykro nam, że tak wyszło.

    Możemy jeszcze jutro zrobić replay z tego :P. Mi wgl nie klatkuje i nie crashuje jesli o to chodzi

  3. - Poproszę czegoś mocniejszego szynkarzu. Co polecasz? - Henri chciał w ten sposób znać że nie interesują go prostackie trunki takie jak na przykład coś co doświadczeni w dziedzinie nazywali ,,sikaczem". Nie był jednak pewien czy karczmarz zrozumie. Jednak skoro cieszył się ogólnym szacunkiem postanowił mu zaufać

  4. Henri podziękował i wyszedł nie wiedząc co dokładnie myśleć o wydarzeniach które przed chwila miały miejsce. Ostatecznie uznał że kiedyś sprzeda amulet kolekcjonerowi, który zapłaci mu za niego więcej niż jest warty w rzeczywistości za sama jego bogata historię. Jednak teraz nie było na to czasu, ponieważ mnich na pewno wyczekiwał jego jak i reszty drużyny, w której przystało mu pracować. Ruszył więc raźnym krokiem do karczmy by jak najszybciej ugasić pragnienie i przygotować się psychicznie do nadchodzących wydarzeń

  5. - Przepraszam. Czy mógłbym tutaj zindentyfikować pewien amulet? - powiedział zrywając amulet z szyi i kładąc go na ladzie. - Szczerze znalazłem go przy ciele maga gdy zbieraliśmy łupy po pewnej bitwie, i do dziś nie wiem czy jest on magiczny czy nie i do czego służy. - Wskazał na amulet w kształcie pentagramu w wpisanego w okrąg

  6. Henri wyjął swoje pieniądze, położył na ladzie i przeliczył, po czym podał krasnoludowi. Następnie ruszył w kierunku miasta by załatwić ostatnią już sprawę związaną z amuletem.

    Tak więc wypytując ludzi po drodze poszedł na poszukiwanie Dzielnicy Mieszkalnej, a następnie tajemniczej jak na razie kobiety.

  7. Henri Bureau wszedł do budynku i spojrzał na wszystkie kolorowe mikstury jakie znajdowały się na półkach. Nie miał najmniejszego pojęcia jakie mają mozliwości i do czego służą, dlatego zapytał - Witam. Nie znam się w ogóle na alchemii ale chciałbym kupić coś co mogłoby mi pomóc wyleczyć się z ewentualnych ran lub chorób. Masz coś takiego na składzie alchemiku?

  8. - Ma się rozumieć - powiedział z uśmiechem na twarzy wykładając i licząc monety. a gdy już miał odchodzić zawrócił i powiedział handlarzowi na ucho - Jeśli wyprawa będzie ciekawa wrócę tu i opowiem ci jak przebiegła skoro z ciekawości gotowy byłeś policzyć mi mniej za te cudeńka. Potem odwrócił się na pięcie i poszedł szukać sklepu alchemika a także jakiegoś specjalisty od amuletów

×
×
  • Utwórz nowe...