Bezik

Ehh.. Muszę sobie kiedyś sprawić duży dysk, na moim 150gb za dużo anime się nie zmieści, więc nawet ich tam nie magazynuje (ściągam tylko jak nie mogę znaleźć online w przyzwoitej jakości, ale zazwyczaj zaraz po ty je usuwam).

dat mina Celestii... A już myślałem że azjatki nie mogą źle na zdjęciach wychodzić :o (tak patrze i nie jestem w sumie pewien czy ta pani to z azji, ale co tam)

A mi się dwa pierwsze bardziej podobały.. Odcinek fajny i na wysokim poziomie, ale nie pobije wg mnie przykładowo zabaw z grawitacją ;]

Kurna... Obejrzał bym to sobie, ale mam problemy ze zrozumieniem Pinkie, ona za szybko nawija :( Muszę czekać na napisy.

Katanagatari, wydane bodajże w 2011 roku, 12 odcinków po 1h, już zakończone. Świetne anime, fantasy, trochę akcji, romans i dramacik. Novelka twórcy Bake/Nise monogatari, ekranizowało też te same studio. Kreska jest dosyć... nietypowa, ale jak się przyzwyczaisz, to całkiem ładna

Niektórzy to uwielbiają, ale dla mnie jest po prostu nie śmieszne... Wytrzymałem pół odcinka gadania o jedzeniu puddingu, dalej nie paczyłem. @down specjalnie, specjalnie

Wg mnie kredki nie nadają się do kolorowania w stylu anime (cell shading),jedyna praca która mi się tak mega podobała, to ta ruda typka (2ga od dołu w ostatnim poście, w sumie nie zdziwił bym się jakby mi ktoś zaraz powiedział że to jest typek, znając anime.. ) No i takie duperele typu to że Raito ma zeza rozbieżnego itp :> (ogólnie, to szczegóły, ale takie szczegóły często przyciągają uwagę i psują cały efekt) PS.: Jak tak patrzę po pierwszej stronie, to fajnie też wyszedł ten chłopak z Kuroshitsuji, San i Blossomforth

Evangelion.. Jak ja słyszę Evangelion to się we mnie gotuje złość na twórców. Oto mały wykres przedstawiający moją ocenę tego anime. Pionowo ocena 1-10, poziomo odcinki..

To co oni zrobili w ostatnich kilku epkach mnie strasznie irytowało..

A co do pytania o najlepsze anime.. Top1 jakiegoś nie mam, ale ulubione kilka serii:

Steins;Gate, Code:Geass, Toradora, wszelkie *gatari, no i Zero no Tsukaima

Trochę mało mnie interesuje ile koleś miał lat, ważne jest to co czytam, nie kto to napisał... Koleś nie miał dużego doświadczenia w pisaniu i wpłynęło to na jakość książki, tego nie zmienisz ;p

Powiem tak: Trochę nie podoba mi się ciapowatość głównego bohatera w pierwszym etapie jego 'przygody', dosyć naiwny świat i taka klasyfikacja ten jest dobry, a ten zły.. Podoba mi się za to system magii, fajnie opisany, w zasadzie żadnych niewiadomych, no i Brom A co do Rorana... Jak ja go nie lubiłem, ale nie przez jakieś cechy charakteru, czy coś, ale przez dwie rzeczy: 1. Jego historyjka (która dużo mniej mnie interesowała) się przeplatała rozdział po rozdziale z historią Eragona, co mnie mega irytowało. 2. Zwykły człek, wieśniak w sumie, a autor notorycznie robił z niego terminatora... (nieśmiertelny, kilkaset trupów bez deda no) Przydało by się jeszcze trochę humoru do tej książki Ale mimo tego wszystkiego całkiem fajnie się czytało, taka średnia fantastyka.

Jak masz dużo czasu, pamiętam że kiedyś kilka godzin filmików tego gościa pooglądałem, no i choć w modelowaniu pro nie jestem to interfejs blendera, poruszanie się po nim i parę innych rzeczy, to jest już dla mnie coś mega prostego

Lepiej włączyć 720pHD i poczekać na bufor, bo czasem z tego co mówi po prostu nie idzie się zorientować gdzie koleś przykładowo klikał, a na 360p może być ciężko zobaczyć.

Mimika psycho Twilight była by mega trudna do zrobienia w 3d... Dużo trudniejsza niż zwykłe uśmiechnięte pyszczki.. (jak myślę o takim prostym pyszczku to jeszcze spoko, nie wydaje się jakoś bardzo poza moim zasięgiem, ale psycho minka to jest kosmos...)

Na C4 niby kolorowo mega nie było, ale fakt że najlepiej to wspominam (destroyer z BOPem, sleep/nuk x2 na sekunde itp ) Poza tym co napisalaś, to nie podoba mi się jeszcze w nowych kronikach to, że jest tak dużo ułatwień.. (shadow/common itemy.. Niby niewiele, ale weźcie sobie pomyślcie, kiedyś zdobycie prostego composite seta i złożenie dualków raid*raid (top c grade) to już trzeba było się natrudzić )

Fakt, poza Death note, ten jednak (mimo niedociągnięć) całkiem ciekawy jest i to nie ze względu na walki ;d (no chyba że walki umysłów).

Ja nie wiem (tak, tak, google nie gryzie). A Wracając do tematu, nie chce ci czegoś narzucać, ale czy nie lepiej było by zrobić samą oryginalną Chrysalis?

Powodzenia w projekcie.

Nie. Zwkłych Chrysalis jest pewnie mnóstwo w sieci, a tutaj op chce zmiksować dwie postacie, co może być ciekawsze i mniej monotonne ;d

BTW, ja też nie wiem :(

@EDIT

Już wiem

No z tego co pamiętam to faktyczne jest bardzo krótka, ale w praktycznie wszystko w niej mnie odpychało. W sumie, może miałem po prostu zły dzień Zobaczy się, bo znajomy jeden też mi polecał te anime...

Ta książka ?

A może coś o tym...

no...

zapomniałem jak on się nazywa, jakiśtam brodaty...

co była za niego twi przebrana...

Starswila masz na myśli Ale nawet jeśli, to co? Jego przygody? Dziennik? Księga zaklęć, biografia?

Heh, shining nie śpi, bo rzuca kredensem BTW, jak shining wprowadził mane6 do tej lodowej krainy, to mi się mega skojarzyło z grą o tron (wszędzie śnieg, a tutaj Shining 'ONI NADCHODZĄ!', brakowało tylko muru ) Świetny odcinek, chociaż ten bad ass to na ostatnim miejscu ze wszystkich złych w mlp się wg mnie znajduje, to i tak świetne akcje były Tylko w ostatniej scence przed endingiem, Celestia z Luną stały sobie i lewitowały jakąś książkę, jakieś pomysły co to może być?

Raczej o serie TV Ci chodzi, tak? ;p Na ile ona jest do oavki podobna? Bo oavkę widziałem i zupełnie mi się nie podobała :(

Jeśli tutaj jest ten sam plugin co pod tym linkiem (http://forum.mybboard.pl/watek-mybb-nieprzeczytane-posty-2-8_11132), to może wystarczy nowszą wersję zainstalować, bo w changelogu jest "- add forum exceptions list".

Kingdom Hearts

Kingdom Hearts to taka hybryda final fantasy i myszki miki Słyszałem że pomysł powstał w windzie w której jechał przedstawiciel squaresoftu i disneya, ale to pewno bujda. Dobra, opiszę to jakoś z sensem

W grze wcielamy się w Sorę, chłopaka mieszkającego z kilkoma przyjaciółmi na wyspie (Destiny Island), od razu spotykamy kilka postaci z innych gier squaresoftu, np Wakkę, czy Tidusa (z tym drugim to podczas gry nawet się nie kapnąłem że to on, bo jako dzieciak jest przedstawiony. Dopiero kochany internet mnie w tym uświadomił). Te całe Destiny island to taki niby tutorial, tam się dowiadujemy wszystkiego o sterowaniu, zapoznanie z postaciami itp. Pewien splot wydarzeń powoduje, że opuszczamy wyspę, potem latamy po różnych światach wykreowanych przez disneya i robimy tam porządki. (Wszystko zaczęło się walić, bo takie mroczne istotki bez serc są zazdrosne o to że inni mają serca ) Podróżujemy z Goffym i Kaczorem Dolanem Donaldem.
Ale to wszystko jest jakby tłem do czegoś głębszego, bo fabuła jest skupiona na relacjach między trio bohaterów (nie, nie mam tu na myśli Sora-Donald, tylko głównie Sora - Riku (najlepszy przyjaciel, przy okazji największy rywal.), do tego jest Kairi (ich przyjaciółka z wyspy)), odszukiwaniu siebie itp.

Jak w większości gierek kwadratów jest taktyczny system walki gdzie można grać jedną ręką, a drugą dla przykładu jeść, to tutaj jest zupełnie inaczej (na szczęście), mamy system combosów, system magii oparty na kilku żywiołach, jak ktoś grał w FFXII to tutaj jest coś podobnego gambitów (nie tak szczegółowe, ale można postaciom dawać priorytety co mają robić). Nie można być niestety żadnym archerem czy coś, ale Sora ma do wyboru tarczę, broń białą i magię. (musi wybrać dwa z nich), Goofy jest tankiem a Donald jest magiem, do tego w różnych światach mamy różnych dodatkowych kompanów. Ekwipunek możemy kupować w sklepie i dropić z bosśów, nie ma tutaj wielkiego pola do popisu, ale ja tam nie narzekałem. Każdej z postaci kupujemy różne umiejętności osobno (przez wbijanie poziomów postaci), ale są też umiejki dla całej drużyny.


Tak od siebie dodam, że zacząłem w to grać na emulatorze kiedyś i przez tą grę kupiłem konsolę

Trochę się rozpisałem No ale to jest wg mnie najlepsza grana PS2.

PS.: Na obrazku są też postacie z części drugiej i "półtora", w sumie to jakaś połowa

Proponował bym takiego plugina zainstalować, żeby można było wyłączyć sobie któryś z działów/poddziałów (np Gry i zabawy) tak, żeby po prostu nie widzieć w Nieprzeczytanych postach wątków z tego działu. Takiego pluga widziałem przykładowo na forum shinden anime (jeśli ktoś by chciał sobie zobaczyć jak to działa, w każdym dziale są Narzędzia forum -> Ignoruj ten dział, czy jakoś tak.) Po co coś takiego? A dlatego że widząc 1000 nieprzeczytanych postów, z czego połowa jest z gierek można się przerazić ;p

Trudno żeby miało mechanikę starego Lineage skoro to jest stworzone przez twórćów Lineage po to, aby było od niego lepsze Grałem w to, dosyć krótko, no bo nie chciało mi się za bardzo.. Całkiem mi się podoba ten system latania, no ale jak teraz mnie już mmorpg tak nie bawią jak kiedyś, może dlatego przestałem.. (dla mnie najlepsze mmorpg to wow i stare L2 Z jednej strony chcę pograć, ale z drugiej jak ja myślę ile to czasu siorbie to aż się odechciewa ;p) Poza tym, fajny system tworzenia postaci, do skillów/klas nic nie miałem raczej. Grafika jest ładna i nie żre komputera na potęgę jak niektóre gierki. W sumie, to największą wadą wg mnie jest to, że jest podział na asmodian i elysian (o ile dobrze napisałem ), a swoich bić nie można niestety... (wiem że napisałem wcześniej że wow jest świetny, ale to jest też wowa wielka wada wg mnie) Nie można przez to wykurzyć kogoś ze spotu, czy po prostu sobie popkować :(

Czytałem trochę, ale na moim fonie chyba nie da rady żadnego z tych emulatorów odpalić ;/ A co do grania na komórce, to w jakieś zręcznościówki fakt, nie za bardzo, ale w tactics rpg jakimi są np final fantasy mógł bym pograć na luzie. W sumie, to popróbuję jeszcze, co mi szkodzi edit: dało radę odpalić Nescube, tylko ogarnąć jakoś sterowanie i może będzie śmigać

Ta emulacja nes'a na komórce to mnie zainteresowała.. Jak mi pójdzie na moim szrocie (ciągle mam Avilę ), to spróbuję coś ugrać, muszę jutro o tym poczytać. A pegasusa kiedyś miałem, ale na tyle mały wtedy byłem że jedyną konkretną grę która pamiętam to taka strzelanka western, celowało się z pada-pistoletu na kabel