Skocz do zawartości

Bezik

Brony
  • Zawartość

    290
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bezik

  1. Jak chcesz mniej siedzieć przed pc to kup sobie konsolę.

    A tak bardziej na serio.. Wypożycz sobie wiedźmina z biblioteki, dobra lekturka a oderwie od komputera :D Książki, czy inne hobby też mogą przyjemnie zabić czas.

    Smutną rację mają ci którzy mówią że całe społeczeńśtwo ma z tym problem. Ciężko jest spędzać więcej czasu poza domem jeśli tylko ty tego chcesz, bo większość Twoich znajomych pewnie też spędza całe dnie przed komputerem. Tutaj to by trzeba było grupowo :awesomeface:

  2. Byliście kiedyś na jakimś enemefie?

    Ja właśnie się wybieram na maraton Władcy Pierścieni (12 godzin) ze znajmymi i miał bym kilka pytań.

    Tam między filmami są jakieś przerwy żeby sobie coś większego zjeść przykładowo?

    Czy w tym multikinie potrafią się oni przyczepić że jemy/pijemy coś co nie jest od nich? (Ile razy byłem w kinie innym niż Helios, to można policzyć na palcach jednej ręki chyba..)

    Macie jakieś rady jak to przetrwać? :D

  3. Z czym mi się kojarzy:

    74068.jpg

    Troszkę zbyt oczojebny jak dla mnie. To co ona ma na skrzydłach i naszyjnik to bym w ogóle usunął, do tego tą fioletową skarpetę ( :D nie wiem jak to się fachowo nazywa) można by zamienić na taką jak 3 pozostałe. Jeszcze taka sprawa, że nie lubię czerwonych/różowych oczu u postaci.. No chyba że mrok, ale taki prawdziwy mrok i wampirek, to wtedy czerwień jest do zaakceptowania.

  4. Siemka, mam do Was takie pytanie. W przyszłości chcecie żyćw  polsce, czy wyjechać gdzieś i żyć tam (na stałe)?

    U mnie to wygląda tak, że chciał bym wyjechać. W polsce jest jak jest, mój przyjaciel wyjechał bodajżę do holandii na niecałe dwa miesiące (19 latek) i zarobił tyle ile moja mama w ciągu pół roku (pracuje ona na 3 zmiany, czasem robi też w weekendy). Ja wiem że utrzymanie się za granicą kosztuje, ale zarabia się dużo więcej, technologia i różne gadżety też jest tańsza itp.

    Z drugiej jednak strony, lubię ten kraj, ten język. Mam tutaj kilka osób których nie chciał bym zostawiać, ale i tak wiem że jak pokończymy szkołę to nasz kontakt najprawdopodobniej będzie się ograniczał do kabli i wspólnego wyjścia kilka razy do roku..

    Właśnie teraz zastanawiam się co ze sobą począć w przyszłości.. No to jak jest u Was? ;)

  5. Triste, akurat nie uważam tego za kiepskie kryterium.. Obydwie konsole są dość podobne cenowo i sprzętowo (ja wiem że numerki mówią co innego, ale gry wypuszczane zarówno na xboxa jak i ps3 są na obydwu konsolach bardzo podobne, więc wydajnościowo jest tutaj podobnie), wiem że xbox jest lepszy jeśli chodzi o granie multi (mimo że internet płatny, to jednak fajna rzecz ten xbox live), ale mnie multi nie interesuje, mało gier online gram i nie mam ochoty wkręcać się w kolejne. 

     

    Co do gatunków, to ciężko powiedzieć. Lubię zarówno takie gry jak Morrowind/Gothic 2 /Final Fantasy 7, jak i gierki typu Mafia albo Call fo Duty 4 / Bioshock. Nie przepadam za wyścigówkami. Czasem też zagram w jakąś przygodówkę typu rayman, albo hack n slasha jak DMC.

  6. Nie wiem czy sony planuje obniżyć ceny ps3 (wg kilku portali nie bardzo), ale pewnie używki trochę potanieją, bo dużo ludzi chcących podreperować budżęt przed kupnem ps4 wystawi ps3.

  7. Właśnie głównie The Last of Us mnie zainteresowało, naczytałem się o tej grze kiedyś i mnie nieźle uderzyło jak się dowiedziałem że to tylko na ps3 :(

    Może dla odmiany coś na xboxa fajnego znacie? Ja wiem o Fable 2, podobno całkiem udana część.

  8. Przymieżam się do kupna jednej z tych dwóch konsol, ale teraz jakoś nie mogę się zdecydować. Nie chodzi mi tutaj o wygodę grania, czy cuś, bo pady mi z obydwu konsol pasują, tylko o gry. Jakie godne polecenia gry ma xbox których nie ma ps3 i vice versa?

  9. Trochę Was Dashie i Triste rozumiem.. Miałem kiedyś w domu podobnie, teraz jak czytam o DDA to większość się zgadza.. Ojciec dużo pił, były kłótnie i dużo przemocy, za dużo z tamtego okresu nie pamiętam. Szukam dziur w całym, za często reaguję agresją, skupiam się na negatywnych emocjach... Do tego mam w głowie taki głos co mi bluzga na ludzi od jakiegoś czasu, nie rozumiem tego.. Przykładowo widzę jakiś kilku kolesi idących chodnikiem i moja pierwsza myśli - pi***one pe**ły.. Odczuwam to tak jakby nie były to moje myśl, ciężko mi to jakoś zrozumiale opisać. Po prostu wstyd mi za mój łeb w tej chwili ;p Wyobrażam to sobie tak jak bym miał tam na ramieniu diabełka co mi szepcze do ucha.

    Ale mniejsza z tym, wracając do "skupiania się na negatywnych emocjach", przykładowo sytuacja taka miała miejsce kilka dni temu, szef przyszedł do nas do roboty i zaczął nas obwiniać za to że za mało jest zrobione (co było akurat winą poprzedniej zmiany która nie wyrabia normy), ja zamiast zapomnieć i dalej spokojnie sobie dalej robić, to skupiałem się na tej całej nienawiści do kolesia przez następne półtorej godziny. Takich sytuacji mam od groma, często ciężko jest mi myśleć o czymś innym.

    Matka często jak się stresuje to też chyba się nie kontroluje za bardzo i wybucha, krzyczy na mnie, wtedy ja też się unoszę i wychodzi na to że kłótnia idzie o to że ja krzyczę na nią, a nie powinienem bo ona jest moją matką, z drugiej strony jak mam siedzieć cicho kiedy na mnie się podnosi głos - i tak błędne koło dopóki po prostu nie wyjdę z domu, lub nie zamknę się w pokoju, bo wtedy już argumenty żadne nie docierają (tutaj widzę że nie tylko ja mam problemy w tej rodzince..)

    Staram się zachowywać normalnie, no ale widzę że nie bardzo wychodzi.. To wszystko się na mnie jakoś dziwnie odbiło, mnóstwo miałem sytuacji kiedy ja sobie jestem w neutralnym humorze, a jacyś znajomi się pytają dlaczego taki smutny jestem. Raz nawet nauczyciel się mnie dopytywal czy wszystko w porządku bo mam taką nieszczęśliwą minę.

    Ps.:  To dość problematyczne :sparkler: Właśnie moja mama jest święcie przekonana że mam na nią focha,bo jestem po prostu nie w chumorze, a mój wygląd mówi że jestem dużo smutniejszy niż jestem w rzeczywistości.

     

    Tak sobie teraz myślę, że moja babcia też miała problemy z alkoholem i to się musiało odbić na mojej mamie. Idąc dalej tym tokiem myslenia to ja się boję jak to będzie wyglądało kiedy ja kiedyś będę miał mieć rodzinę..

  10. Wczoraj gadałem sobie z kumplem o tym w jakiej kolejności powinno się przechodzić serie takie jak DMC, czyli kiedy nowe części są prequelami starych.

    Według niego powinno się przechodzić chronologicznie według wydarzeń.

    Według mnie według kolejności wydania. Dlaczego? Bo często w takich grach mimo że są prequelami są różne smaczki dla tych którzy przechodzili poprzednie części, poza tym jeśli w grze ważne jest odkrycie wydarzeń z przeszłości przykładowo, to można by sobie zespoilować sporo. A robione są tak, żeby wciągnęły nawet tych którzy grali już w starsze części, starych fanów.

    Jak uważacie? :D

  11. Madoka ma świetną muzykę, graficznie jest bardzo ładną serią, ale nie trawię tego stylu... Dużo lepiej wypadło pod tym względem Steins;Gate które konkurowało z madoką o tytuł animu roku wtedy ;)

    Parę postaci mi się podobało, większość nie bardzo. Kyuubey to taki... ehh Nie chcę warna :D Jak ktoś czytał serię Oko Jelenia to pewnie skojarzył z łasicą. Zakończenie mi się nie podobało, w "artystycznych" i psychodelicznych tłach niczego fajnego nie zauważyłem.. Ogólnie to było znośne jak sobie teraz to przypominam, ale nic wspaniałego..

  12. Mnie tam raczej nie zależy na tym żeby dziewczyna oglądała kucyki, ważne żeby akceptowała to że ja oglądam. A tak poza tym.. Większość normalnych osób na prawdę ma >bezzębie< na to że oglądamy kucyki i hejcą tylko żeby się podroczyć / potrollować, więc tym bym się raczej nie przejmował.

  13. Pożyczyłem od kolegi pierwszą część jakiś czas temu, w końcu zacząłem czytać i że całkiem mi się spodobało to skończyłem w kilka dni. No ale kolega wyjechał, a do biblioteki iść wypożyczać mi się nie chce, tym bardziej że czytam sobie ostatnio fanfici zamiast książek. Jednak pewien jestem że kiedyś będę to czytał dalej, bo ciekawy trochę jestem co tam dalej będzie. Książka jest w sumie średnia, ani za dobra nie jest, ani jakoś bardzo słaba, poziomem bardzo zbliżona do Eragona.

×
×
  • Utwórz nowe...