Wszyscy
Nie wiadomo, dlaczego, ale wiatry oceanu oraz los przygnały was z każdego osobno do najbardziej parszywego i najbrudniejszego zakątka Karaibów czyli do Tortugi. Miejsce to śmierdziało dla was ohydnym smrodem trupów z mieszanego zapachem alkoholu. Jedynym powodem, dlaczego tu jeszcze zostaliście była wyprawa na tajemniczą wyspę, na której podobno znajduje się istota, która może spełnić wasze najskrytsze marzenia. Tym czasie popiliście tutejszego rumu, który szczerze smakował szczynami.