BRAEBURN! Gdzie jesteś do stu tysięcy beczek pełnych jabłek!? To ja się pytam, gdzie Ty byłaś, gdy wycinali mój piękny "Sad osobliwości'. Wybacz, ale okazało się, że nie mamy pozwolenia na prowadzenie tej "placówki" i musiałam go zamknąć na czas załatwiania wszystkich formalności. Formalności formalnościami, ale ja się pytam, gdzie się podziały moje eksponaty!? Przyjadą jutro, ale dziś musimy zająć się prezentem od mojej bratowej. Prezentem od bratowej? Z jakiej to okazji? Moja bratowa jest fryzjerką i tak zachwyciła się Twoją grzywą, że podarowała mi swoje ulubione drzewo w zamian za możliwość wzięcia Cię za modela do konkursu... W zamian za co? Nie dosłyszałem. Przyjedzie pojutrze. Ale co przyjedzie, przecież drzewa miały być jutro. Będą jutro... Wytłumaczę Ci później, teraz otwieraj paczkę. Troszkę mi się spieszy. Okeeeeey partnerze! Jak mamy nazwać najnowszego członka rodziny drzewnych unikatów? Tak szykowne drzewo potrzebuje imienia godnego prawdziwego milorda. Będzie świetnie prezentować się w moim sadzie, czas zamówić nowe plakaty i.... reklamę, tak! Na całą Equestrię! Czekamy na propozycje!