Długa podróż pociągiem do Ponyville dobiegła wreszcie do końca. Pozbierałeś swoje manatki, tylko to czego tak naprawdę najbardziej potrzebowałeś i ruszyłeś do wyjścia. Słodki zachód słońca budził księżyc do życia. Wraz z nim wstawało coś jeszcze, nocne życie innych kucyków. Było ono zdominowane tute...