Jak wiecie z życia, słychać najbardziej tych, co się najgłośniej drą... no ma to wielorakie znaczenie, szczególnie, gdy do puli nośników informacji włączymy media typu; internet, telewizję i radio. 
 
	
 
	 
 
	Słychać o wielu sprawach dotyczących ochrony przyrody, w każdej postaci. 
 
	 
 
	Ochrona gatunków, protest przeciwko GMO, protest przeciwko DHMO... protest przeciwko budowie elektrowni jądrowych, dyskusje w sprawie gazów cieplarnianych... i wiele, wiele więcej. 
 
	 
 
	 
 
	Ile z tego ma na celu faktyczne "ratowanie świata", a ile jest po prostu propagandą mającą na celu wprowadzenia konkretnych grup interesu? 
 
	O tym właśnie jest dyskusja! 
 
	 
 
	Co sądzicie o Greenpeace i ich blokowanie na siłę projektów elektrowni jądrowych i promowanie farm wiatrowych? 
 
	Gdyby popatrzeć wypowiedzi o liczbach i wydajnościach oraz cenach, to jądrówka wydaje się być  rozsądniejsza pod względem ekonomicznym. 
 
	 
 
	Często się też mówi o fałszowaniu wyników globalnego ocieplenia.  Co o tym sądzicie?