Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'human and pony'.
Znaleziono 1 wynik
-
Witam, zapraszam dom mej gry. Polega ona na tym, że należycie do pewnej gildii, która pomaga kucykom w Equestrii. Możecie być zwykłym, nic nie znaczącym kucykiem, który otrzymał pewną propozycję od nieznajomego i z własnej niewiedzy przystąpił na nią, lub Bronym albo Pegasis, która pewnego dnia została wciągnięta z niewiadomych przyczyn do Equestrii, a następnie znaleziona przez gildię i wdrążona do szeregów, czy się chciało czy nie. Co jakiś czas będą wam dawane różne misje, ale między nimi jesteście zwykłymi nieznanymi "szarakami", rzecz jasna prócz ludzi, bo w końcu kto by nie zwrócił uwago na nieznane i dziwne stworzenia niespotykane wcześniej w Equestrii. Moja postać to przywódca gildii i ma największą władzę. Zasady: 1. Żadnego łamania czwartej ściany. 2. Żadnego spamu, znaczy komentarze obraźliwe, krótkie, 2 linijkowe posty. 3. Żadnego przeklinania, chyba, że w cencurze. 4. Zebrania gildii są obowiązkowe dla wszystkich, tak samo misje. 5. Starajcie się ukrywać swoją przynależność do gildii, każdy ma prawo palnąć coś tylko jednej osobie, tylko ma to wyglądać na wymsknięcie się, a nie pochwalenie się czy celowa prowokacja. Wygląd karty postaci (to akurat moja postać): Imię: Sun Blaze Wygląd: Dwukolorowa grzywa, po lewej stronie granatowa, po prawej pomarańczowa, biała sierść, ostrze na tle słońca jako znaczek, zwykle nosi pancerz osłonięty niebieskim płaszczem. Charakter: Urodzony przywódca, pomocny, służy dobrą radą, miły, sprawiedliwy co do każdego, raczej trudno go wyprowadzić z równowagi, a jeśli już, to zaboli mocno. Historia: (ja akurat streszczam) Sun Blaze urodził się w Manehattan, jednak porzucił rodzinne miasto i wyruszył w podróż. Po jakimś czasie spotkał jednego z posłów Gildii Nocnych Braci. Zaproponował on Blaze' owi zakwaterowanie i wszelką pomoc w zamian za dołączenie do ich szeregów. Po jakimś czasie osiągnął on tak zadowalające wyniki, że sam przywódca przed śmiercią ofiarował mu przywództwo nad gildią. Od tamtej pory jest on jej przywódcą i prowadzi gildię po właściwej drodze. Dogaduje się dobrze z księżniczkami i ma nawet z nimi pewien rodzaj cichego sojuszu. Zgłaszajcie się śmiało. Przyjmuję każdego.