Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'koń'.
Znaleziono 4 wyniki
-
Red Dead Redemption 2 to gra, która kompletnie mnie nie interesowała dopóki nie zobaczyłem jej w akcji na streamie. Kupiłem, zainstalowałem, pograłem... I co? Wrażenia po kilkunastu godzinach grania. Żeby nie było - to tylko moje zdanie, nie narzucam go nikomu Minusy: - archaiczne/dziwne sterowanie: są dwie prędkości poruszania się: BARDZO wolne chodzenie oraz bieg. Przecież gałka analogowa pozwala na płynną zmianę prędkości poruszania się. Po cholerę dawać coś tak zacofanego? nietypowy dobór klawiszy - ciężko wyzbyć się przyzwyczajeń. Przykładowo, "L3" (lewa gałka) to zwykle sprint. Tutaj to skradanie się. Z kolei "L2" odpowiada za celowanie oraz interakcję. Można niechcący kogoś sprowokować (wycelować w łeb zamiast zagadać). aby wspiąć się na jakąś półkę trzeba spojrzeć w górę i nacisnąć bodajże "kwadrat" (lub "x"). Dlaczego nie klawisz interakcji? - trzeba odblokować szybką podróż - mapa jest ogromna, a pokonywane odległości naprawdę duże. Nie zawsze chce się wracać przez 10 minut do obozu. - drobne błędy, które zostaną poprawione łatkami - brak radia lub możliwości zmieniania utworów w trakcie swobodnej gry - brak trybu fotograficznego Plusy: - perfekcyjna oprawa audio/wideo - gigantyczny, tętniący życiem świat, który jest pełen niebezpieczeństw - gang, o który chce się dbać i koń którym chce się opiekować. - wręcz absurdalne przywiązanie do detali (patrz film) - świetny klimat - dobre AI - rewelacyjne strzelaniny (ach ten kultowy, filmowy odgłos rykoszetu ) - po prostu, grywalność Przywiązanie do detali: Fajna polska recenzja: A jakie są wasze wrażenia? Aha, i jeszcze jedno. To NIE jest GTA na dzikim zachodzie. Ktoś kto na to liczy będzie narzekać, że gra jest nudna.
-
A, więc tak. Nie wiem czy ten temat powinien być tu. (CZEMU NIE MA DZIAŁU POŚWIĘCONEMU BABCI SMITH!). W każdym razie miałem rozkminę ile lat ma Babcia Smith. Z jednej strony staruszka. Raz mi się wydawało, że Babcia Smith ma około 60 lat ludzkich, ale z mojej analizy wynika, że ma znacznie więcej. Babcia opowiedziała wiele historyjek z swojego życia. Mówiła o bardzo dawnych czasach a wtedy ŻYŁA. Ostatnio doszło do mnie, że Babcia Smith ma około 90 lat. Pewne jest to, że twórcy jej nie zabiją czy nie sprawią, że umrze. Ale pomyślmy Big Macintosh ma około 25 lat. Applejack coś około 21-22. Apple Bloom ma zapewne 10-12 lat. Wniosek? Babcia Smith na pewno ma minimum 70 lat. Druga sprawa dotycząca tej postaci. Otóż Babcia Smith prawie nie istnieje w fandomie. Dlaczego? Bo twórcy dali jej rolę kucyka tła. Czasem coś powie, ale coś co nie będzie miało większego znaczenia. Był odcinek o Big Macu, było dużo odcinków o AB, ale o przydałby się odcinek poświęcony Babci Smith. Bo właśnie takiego odcinka mi potrzeba!
-
Nie wiedziałam gdzie napisać ten temat, tak więc jakby co, to proszę o przeniesienie, a nie kasację. Oglądając serial dowiedziałam się, że oprócz kucyków trzech ras Rquestrię zamieszkują także inne kopytne, takie jak osły, które są prawdopodobnie równie inteligentne co kucyki, oraz menażeria różnych mniej lub bardziej inteligentnych gatunków. Jest też miasto, którym dominują gryfy (i pewnie to to miasto wystawiło gryfich zawodników w igrzyskach). Pewnie będzie to dla was mały albo duży szok, ale wydaje mi się, że niektóre stworzenia są traktowane jako obywatele drugiej kategorii. Jednak patrząc szerzej na mieszkańców Equestrii, to zapewne mamy także obywateli trzeciej kategorii. Oto mój podział: Grupa Pierwsza: Dominacja - Kucyki (wszystkie rasy equestriańskie) - Gryfy, - Osły, Grupa Druga: Wyzysk (Niewolictwo?) - Kozy, - Owce, - Krowy, Grupa Trzecia: Nie mający praw - Smoki, - Inne stwory i bestie, Więcej mi nie wiadomo na temat "ludności" Equestrii, jak coś nie pasuje, to wytknijcie. Jaka jest wasza opinia? Jest podział rasowy/gatunkowy/kastowy w kraju promującym przyjaźń?
-
Troubleshoes wygląda jak koń. Jak tylko ujrzałem rozmiar jego odcisków, to aktywowała mi się lampka ostrzegawcza, że "mamy nowy typ postaci". No dobra, czym jest koń? Ciężko powiedzieć, czym byłby w kucykach, bo o ile prawdziwe konie i kucyki, to ten sam gatunek, a jedynie różne rasy, to w MLP rasy mamy inne (w liczbie trzech). Ze schematu wyłamują się wciąż zagadkowe postacie arabskie, o których nawet nie wiadomo, czy mają znaczki. Nierozstrzygnięta zatem pozostaje kwestia, czy jakby pojawiły się w serialu żywe konie, to twórcy je uznają za ten sam gatunek, co kucyki, czy nie. Określenia "koń", "końskie" itd padają bardzo często. To postać znana kucykom. Ale czy Troubleshoes jest koniem? Początkowo byłem przekonany, że tak, ale potem mi przeszło. Wątpliwości: -ani razu nie pada określenie "horse". -twórcy określają go jako "pony" -ma znaczek. To oczywiście też niczego nie przesądza, ale póki co nie widzieliśmy znaczków u innych istot, niż kucyki (zebry to nie kucyki i nie wiemy, czy mają znaczki, czy tatuaż, zdania są podzielone) -CMC nie wydają się być szczerze zaskoczone jego widokiem, a na pewno nie tak, jakby ujrzały reprezentanta zupełnie innej grupy, której przecież w Equestrii póki co nie widzieliśmy. Owszem, są pod wrażeniem jego wzrostu... i tyle. To jak jest się pod wrażeniem wzrostu Psorasa. Ale nikt nie będzie o tym pisał w gazecie. -jako źrebak był wzrostu innych ogierków. -Troubleshoes jest sam... i to nie jako przybysz z daleka (Zecora), ale jako miejscowy. Gdzie zatem reszta jego rasy/gatunku? To wszystko wskazuje, że to jednak nie jest koń, a wyjątkowy kucyk. Wysoki jak koszykarz (około Celestii! A może nawet wyższy, zależy od ujęcia). Owszem, różni się nieco kształtem pyska, ale pamiętajmy, że i pośród kucyków powszechnego wzrostu są takie.Dlatego mimo wszystko w tej chwili byłbym przeciwny nazywania go "koniem".