Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'sily zbrojne'.
Znaleziono 1 wynik
-
Koniec IV sezonu umotywował mnie w krążącym od dawna po Tribrony poglądzie, że kucyki w Equestrii wcale nie mają tak różowo. Ich sytuacja jest wręcz przekichana. Otóż... bycie kolorowym, wesoło wierzgającym kucykiem oznacza bycie bezbronnym wobec złego świata. Popatrzmy tylko, jak poszczególni antagoniści (dowolni) z łatwością przejmują czasową kontrolę nad państwem lub jego częścią. Bez zbędnego pitu pitu, Chrysalis ma Canterlot, Tirek magię Equestrii, a Nightmare Moon robiła co chciała. Jakby nie patrzeć, jedynymi siłami zdolnymi stawić opór są księżniczki + reprezentantki Klejnotów Harmonii. Koniec, cała reszta może od razu się poddać. To bardzo smutne. Siły zbrojne są bezużyteczne i mogą sobie błyszczeć zbrojami albo kombinezonami Wonderbolts... ale w boju nie mają szans. Nawet Shining Armor padł w ciągu sekundy. Zwykli obywatele jedyny raz, kiedy stawili opór, to równie kolorowym stworzonkom, czyli bizonom. A tak nawet wobec Patykowilków musieli odwoływać się do Applejack. W Decoration Manifestation nikt nie powstrzymywał ani Rarity, ani jej dzieł. Tylko księżniczki. I tak jest zawsze. Przykłady można mnożyć. Może faktycznie kucyki są tylko dziecięcymi zabawkami, równie bezbronnymi i niewinnymi jak one? Tak na poważnie, to chciałem zwrócić waszą uwagę na ten fakt. Jeden z wniosków po zakończeniu IV sezonu było: Equestria potrzebuje normalnej armii, z karabinami i czołgami". Ciężko się nie zgodzić. Przecież jakby w Tireka rzucili włócznią, to też by bolało!
- 61 odpowiedzi
-
- 1
-
- bezbronnosc
- equestria
- (i 3 więcej)