Skocz do zawartości

[Zabawa] Wizyta w Ponyville


Cava Herondale

Recommended Posts

Cadance_walking_out_of_the_train_S4E11.p

 

Witamy!

 

Wizyta w Ponyville była dla księżniczki Cadance najwspanialszą rzeczą, jaka mogła jej się przytrafić od czasu pokonania Króla Sombry. Nareszcie mogła oderwać się od codziennych obowiązków i odwiedzić swoją najlepszą przyjaciółkę.  Ale pewnie zastanawiacie się na czym polegać będzie ta zabawa. Nie, nie będziemy pisać postów, które zawierają 5 słów lub tylko i wyłącznie nick losowego użytkownika. 

 

Więc o co w tym chodzi?:

 

Ja (bo któż by inny?) podaje Wam miejsce w Ponyville, gdzie Twilight i Księżniczka Cadance spędzają wspólnie czas. Waszym zadaniem będzie jak najlepiej opisać to, co według Was mogło im się przytrafić i szczegółowo opisać ich dalsze losy.  Specjalnie podkreśliłam słowo "szczegółowo", żeby nikt nie pisał 2-3 zdań. 

 

Pierwszym miejscem akcji jest...

BIBLIOTEKA!

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Littlebart

Twilight wraz z księżniczką Cadance znajdowały się w bibliotece w Kryształowym Imperium. Studiowały one powszechną tam wszelkiej maści literaturę. Było to jedno z ulubionych zajęć, jakie lubią razem ze sobą wykonywać. Twilight czytała nowe, nieznane magiczne księgi, a Cadence zagłębiała się w romantyczne stare dzieła. Wprawdzie, nie było by w tym niczego niezwykłego, gdyby księżniczka miłości, nie zauważyła ciekawej notatki, która włożona była między jej lekturę. Były to właściwie fragmenty notatki, bardzo stare, antyczne. Można było na tym starodruku znaleźć jedynie parę słów, reszta była kompletnie nie do odczytania. zdanie, które na niej się znajdowało brzmiało jak coś w rodzaju starożytnej magii, która dawno już została zapomniana i porzucona, być może nawet przez to, że czyniła ona więcej zła, niż wyrządzała dobra? Księżniczka Cadence rzekła swoim pięknym głosem do Twi:

- Twilight, czy pomogłabyś mi w odczytaniu tego runicznego pisma?
- Cadance, ale wiesz, że to może być nie w porządku w stosunku do księżniczki Celestii? Nie możemy tak poprostu odprawiać rytuałów za jej plecami!
- No tak, na Celestie! Nie możemy tak postępować - Powiedziała Cadance.
- Chociaż... Nikt się chyba nie dowie, w końcu jesteśmy księżniczkami i też mamy swoje prawa! - Odpowiedziała jej z dumą księżniczka Twilight <3

Twilight powoli skierowała swoje piękne oczy na stary pergamin, w końcu zaczęła odczytywać fragmenty, które tam były zapisane:

- "Kryształowa magia w sercu się objawia, a ten kto to czyta, miłości się pozbawia" - Przeczytała, tłumacząc na jej Equestrański... [Cii, tak ma byćxD]

Od tej chwili, Twilight była przepełniona złą, antyczną magią, nad którą nie umiała zapanować. Księżniczka Cadance, szybko poleciała powiadomić o tym Celestie i Lunę, a w tym czasie Twilight swą magią wezwała byłego króla imperium. Antagonistę Sombrę. Od tej chwili, nic nie było takie samo. Czarna księżniczka Twilight, wraz ze swoim pomagierem, pokonały siły dobra, miłości. Już nic nie stawało im na przeszkodzie, by stara magia króla Sombry, mogła zaprowadzić dominację nad Equestria... Gdy nagle Twilight poczuła, że ktoś ją lekko uszczypnął...
- Twilight, wstawaj, wstawaj kochana, musimy już iść, zaraz zamykają bibliotekę! - Wykrzyknęła Cadance
- Widzę, że książka była bardzo ciekawa, skoro zasnęłaś - Zaśmiała się, po czym razem opuściły bibliotekę.



 

Edytowano przez Littlebart Czarownicy Pies
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Obie ksieżniczki kroczyły równym krokiem przez uliczki Ponyville. Spotykały na swojej drodze mnóstwo kucyków, które kłaniały im się nisko i oferowały swoją pomoc. Zatrzymywały się wtedy i grzecznie odpowiadały. Kiedy wreszcie udało im się dotrzeć do biblioteki Twilight zabarykadowała drzwi oraz okna i usiadła na krześle głośno dysząc ze zmęczenia.

- No, Twilight... Co będziemy teraz robić? - spytała Cadance i podała jej szklankę wody.

- Nie wiem... Ale wiem jednak, że prędko stąd nie wyjdziemy. Za dużo ludzi. - powiedziała Twilight i łapczywie wypiła wodę, po czym magią odłożyła szklankę na najbliższy stolik.

Cadance zamyśliła się i znowu się uśmiechnęła.

- Przecież możemy się świetnie bawić tutaj! W bibliotece. Spędzając czas przy tym, co lubisz najbardziej... Przy miłej lekturze. Co ty na to? - spytała Cadance.

Twilight zerwała się z krzesła i zgodziła się bez chwili zastanowienia.

- No więc... Którą książkę czytamy jako pierwszą? - spytała różowa księżniczka szukając czegoś w regale z romansami.

- Romanse? Poczekaj... Tam są lepsze. - powiedziała Twilight i podała jej książkę z regału obok.

Cadance zdziwiła się lekko.

- To ty czytasz romanse? 

- No... Czasami. Tak z nudów. - odpowiedziała Księżniczka Twilight Sparkle i zarumieniła się.

Obie zasiadły do wspólnej lektury. Przeczytały "Jak uwieść trolla", "500 sposobów na pozbycie się złego sąsiada", "Dno dna i jeszcze większe dno", "Gdzie się podziała Golden Rose?" i wiele, wiele więcej. Przy niektórych płakały, przy innych śmiały się, a podczas czytania innych chowały się pod najbliższymi meblami. Bawiły się tak do wieczora. Najgorzej miał Spike, który musiał włączyć tryb "przynieś, wynieś, pozamiataj". 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...