Skocz do zawartości

ArcheAge


Airlick

Recommended Posts

Wypadałoby zrobić temat o tej zacnej grze, bo nie jest o niej tak głośno, jak być powinno.

Czym jest ArcheAge? Jak wskazuje dział, w którym wrzucam temat, jest to MMORPG. Mówiąc ściślej, F2P MMORPG, co samo w sobie powinno być zachętą do wypróbowania gry.

Z czym to się je? Otóż jest to mocno sandboxowy MMORPG, przypominający w dużej mierze Lineage, chociaż z dużo mniejszym nastawieniem na PvE - nie oczekujcie konieczności siedzenia po nocach, aby wyczekać do respawnu jakiegoś bossa. Świat jest kształtowany przez graczy - na domy i zamki jest ograniczona liczba lokacji, a nie są one instancjonowane, więc każdy z nich widać już z daleka i do każdego można wejść.

Właściwie ciężko wymienić wszystkie rzeczy, które można w tej grze robić, ale spróbuję wymienić chociaż kilka ciekawszych:

- system karawan i morskiego transportu z kupcami/strażnikami/bandytami - czy też piratami, bo istnieje zaawansowany system walk na morzu

- właśnie, walki na morzu - każdy gracz może zbudować sobie własny okręt, od prostej jednomasztowej dżonki do galeonu uzbrojonego w działa - z których każde działo może być kontrolowane przez innego gracza, do tego oczywiście można dokonywać abordażu

- housing - co prawda nie jest to housing na poziomie wildstarowego, ale też daję radę, poza tym można mieć własne pola uprawne

- bardzo zaawansowany crafting - tworzyć można dosłownie wszystko, od zwykłych (i niezwykłych, bo z braku typowego PvE najlepsze itemy craftuje się, a nie zdobywa na raidach) itemów, po wspomniane okręty, a nawet traktory, które naturalnie ułatwiają uprawę pól

- zdobywanie/obrona zamków

- możliwość założenia własnej frakcji, wyboru jej liderów, a nawet wypowiedzenia wojny pozostałym dwóm, podstawowym frakcjom

- system klas - jest 8 podstawowych klas, a gracz ma możliwość wyboru trzech naraz - co daje ponad 100 kombinacji. Mag w zbroi płytowej? Proszę bardzo!

- system sądowniczy - gracze okradający albo zabijający innych z własnej frakcji mogą zostać zreportowani i trafić pod sąd złożony, jakżeby inaczej, z innych graczy, którzy osądzają, czy dana osoba zasłużyła na karę i na jaką - sam widziałem sytuację, w której ktoś został skazany na tydzień więzienia. Oczywiście z więzienia można uciec, ale i tak wiąże się to z poważnymi konsekwencjami, które w praktyce mogą uniemożliwić grę.

I cała masa innych rzeczy, jak np. zawody dla wędkarzy, areny...

Więc tak... Jak napisałem na początku, gra jest mocno sandboxowa. Nie ma tu wyznaczonej ścieżki rozwoju postaci, jak choćby w WoWie - levelujesz do 90 levelu, robisz parę dungeonów, a potem zostają ci tylko kolejne poziomy trudności raidów - w AA gear i majątek można zdobywać w taki sposób, jaki ci się podoba. Dla każdego coś miłego. Lubisz rabować? Zostań piratem. Lubisz craftowanie? Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś zajmował się tylko tym...

I tak, ArcheAge jest F2P, ale jak to zawsze bywa, gra jest mocno uciążliwa dla graczy F2P. Otóż funkcjonuje w niej system Labor Points. LP używa się praktycznie do wszystkiego poza robieniem questów, zwiedzaniem świata i PvP - craftowania, uprawy pól czy farmienia innych surówców, prowadzenia karawan... Owe LP ma limit 2k punktów dla graczy F2P (5k dla patronów), i regeneruje się w czasie - 1 LP na minutę w grze i 0 poza grą (2 LP na minutę w grze i 1 LP na minutę poza grą dla patronów). Poza tym za własne pola i domy trzeba płacić podatki, co znowu mogą robić tylko patroni. Z drugiej strony, domy nie są do niczego potrzebne, nie dają żadnych bonusów, a patroni mogą wynajmować pola graczom F2P, więc nie jest tak źle. Poza tym status patrona można wykupić na AH za golda, więc nie trzeba koniecznie płacić abonamentu.

Gra jutro wchodzi w ostatnią fazę zamkniętej bety - potem już tylko open beta i premiera, co jest kwestią od 1 do 3 miesięcy. Zainteresowany? Na tej stronie znajdziesz linki do innych stron, na których prowadzone są giveawaye kluczy do bety - powinny starczyć dla każdego.

Gra waży tylko 8 GB, więc ściągania nie ma za dużo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

16 września gra ma oficjalną premierę, a już 12 zaczyna się headstart dla Founderów. Wciąż zachęcam do zainteresowania się AA, bo gra ma olbrzymi potencjał, więc jeśli ktoś lubi MMORPGi, to jest to tytuł, obok którego nie powinno się przejść bez sprawdzenia. :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 1 year later...

Dawno już w to grałam. Obadałam wszystkie klasy poza zwykłymi ludźmi (ci zawsze byli dla mnie nudni i nieatrakcyjni :P). Znudziło mi się jednak szybko jak większość MMORPG, ale teraz przychodzę z zapytaniem: słyszałam, że gra okazała się paskudnym Pay2Win. Czy ktoś tutaj w to gra i ma pojęcie na ten temat? Prawda to czy nie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Stała się P2W praktycznie od razu po premierze, kiedy Trion uznał, że dobrym pomysłem jest wrzucenie praktycznie niezbędnego do progressu itemu wyłącznie do cash shopu. To znaczy, początkowo była też ekstremalnie niska szansa na dropa przy ścinaniu drzewek, później w ogóle to usunęli i zostawili tylko w cash shopie - może później znowu to zmienili, ale wątpię. W każdym razie, gra w miesiąc po premierze już leżała i kwiczała. Trion zepsuł to kompletnie przez brak reakcji na botowanie i dopuszczenie do wykupienia praktycznie całej ziemi w parę godzin po premierze. Nie byłoby tak źle, gdyby to gracze "uczciwie" tworzyli nowe postacie i wykupowali ziemię, ale prawda jest taka, że to wszystko robiły boty. Według ostatnich informacji, jakie miałem, obecnie większość działek jest zapuszczona i wystawiona na sprzedaż, tyle że nawet nie ma komu ich kupować, a nawet gdyby było, to ceny są zaporowe - a tak jest przez boty, albo przynajmniej przez inflację wywołaną przez boty tuż po premierze. 

 

Trion po prostu pozwolił na zepsucie ekonomii w grze nastawionej właśnie na ekonomię. Ludzie nie widzieli sensu grania w to. Im mniej ludzi, tym mniej potencjalnych klientów, a to znaczy, że trzeba jakoś zachęcić/zmusić pozostałych do płacenia. Kiedy coś takiego stało się po premierze ESO, to Bethesda zrobiła falę rollbacków i perma banów dla hackerów, którzy zepsuli ekonomię. 

 

W AA adnych rollbacków ani fali banów nie było, więc chociaż najświeższych informacji nie mam, to wiedząc, co się działo zaraz po premierze, trudno mi wyobrazić sobie, żeby gra nie była P2W. Potencjał zmarnowany po całości, bo to naprawdę fajna gra była. 

Edytowano przez Airlick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...