Skocz do zawartości

Airlick

Brony
  • Zawartość

    2133
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    34

Airlick wygrał w ostatnim dniu 15 Listopad 2023

Airlick ma najbardziej lubianą zawartość!

4 obserwujących

O Airlick

  • Urodziny 12/31/1991

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier

Ostatnio na profilu byli

28745 wyświetleń profilu

Airlick's Achievements

Kucykowy specjalista

Kucykowy specjalista (9/17)

1.3k

Reputacja

  1. Arłuk pało, gdzie ciasto? 😧

  2. Airlocku drogi, co ta wspaniała, cytat "wieśniara" robi na Twoim profilu? Ciche dni tygodnie miesiące z diamentową? :ajhug:

  3. Pisac winno sie przede wszystkim dla siebie, a nie pod warunkiem, ze ktos czeka.
  4. Spojrzalem na date dodania poprzedniego rozdzialu. 4 lata. Panie, co prawda fic napisany z takim polotem potrafi i wryl mi sie w pamiec, ale moze w tym tkwi problem - teraz na pewno trzeba go przeczytac od poczatku. Z szacunku do autora i poziomu, na ktorym stoi, inaczej uczynic nie wypada. Mam tylko nadzieje, ze uda mi sie to zrobic stosunkowo szybciej, niz Dolarowi zajelo dokonczenie go. Moze jutro... Chociaz to w zasadzie jest juz dzisiaj.
  5. Ile osób jeszcze te osiołki ogląda? W porównaniu z tym, co było, powiedzmy, 2 lata temu, bo nawet nie zagłębiajmy się, co było 5-6 lat temu. 10%? Nieważne, ile dokładnie, ważne, że jest to ułamek ludzi, którzy oglądali je te parę lat temu. I będzie tylko mniej. W każdym razie, gdyby to przestało być forum głównie o osiołkach, a dostałyby one tylko swoją własną zagrodę - może wyeksponowaną, ale wciąż tylko zagrodę - to i tak nie ma najmniejszej potrzeby rozmnażać modów i opiekunów. Zresztą cały system opiekunów działów to kompletny przeżytek, pozostałość czasów, kiedy ludziom się chciało - zarówno opiekunom, jak i userom. W tej chwili wystarczy szybki rzut oka na dużą część działów i widać, że połowa z nich nie ma opiekuna w ogóle, a część z tych, którzy jeszcze przetrwali, 2-3 lata temu wyleciałaby na zbity pysk z powodu zapuszczenia swojego działu. Zresztą to jest tylko jeden koniec tego kija - drugim jest to, że mało kto pisałby w tych działach, nawet gdyby miały aktywnego opiekuna. Ten system był dobry, kiedy koniki miały ogromny fandom i siłą rzeczy znajdowało się w nim wielu aktywnych ludzi, którzy te działy faktycznie rozwijali. Zmierzam do tego, że niezależnie od tego, jak będzie wyglądało i jaki będzie miało zakres forum po ewentualnej zmianie silnika, i tak należałoby się zastanowić nad zachowaniem opiekunów. Czy nie lepiej wziąć jednego moda więcej (jeśli to w ogóle potrzebne), który zajmowałby się pilnowaniem względnego porządku we wszystkich działach konikowych, zamiast trzymać 20 opiekunów, z których połowa nie robi nic, a druga połowa może co najwyżej próbować utrzymać dział przy życiu. Fora mają to do siebie, że nie powinny potrzebować tak naprawdę niczego poza najbardziej bazową moderacją, by same pozostawały aktywne. Dzięki userom, którzy je tworzą, a nie opiekunom, którzy sztucznie starają się podtrzymać aktywność. Poza tym, już nawet bez patrzenia na stan dużej części działów, w których nie dzieje się nic poza spamem w galeriach, seria ogłoszeń typu "X zrezygnował z działu Y, szukamy następcy (i nie znajdujemy go Z miesięcy)" wygląda bardzo źle i podtrzymuje wizję umierającego forum.
  6. Macie już jakąś koncepcję co do tego? Samo rozszerzenie działalności to jest dobry pomysł, ale w tej chwili też są działy poświęcone innym hobby, niż osiołki. Nikt do nich nie wchodzi. Jeśli już poszerzać działalność, to trzeba by wtedy było zamknąć osiołki we własnej zagrodzie, tak by potencjalni userzy, często przecież darzący je szczerym hejtem, nie byli odstraszeni samą nazwą i bannerem u góry strony. Inaczej to nie zadziała. Ale ideę popieram. Wiesz, czego przede wszystkim potrzeba, by taki reset mógł się udać? To nawet nie jest problem z ilością contentu. Chyba? Sam już nie wiem, ile sezonów mnie ominęło, ale one nadal wychodzą przecież, więc content musi być. To, czego nie ma, to ludzi chętnych do prowadzenia działów, a przynajmniej takich posiadających więcej niż słomiany zapał. I tutaj już restart nie może niczego poprawić, bo on sam nowych ludzi nie ściągnie. Jeśli byłaby rozszerzona działalność forum, to wtedy pojawią się nowi userzy, ale też nie przyjdą oni do osiołków, tylko do tych innych działów.
  7. Bo ktoś chciał się bawić nowym silnikiem, który jest taki super, szybki, daje masę możliwości i w ogóle wszystko miało być cudownie po przeniesieniu. Z punktu widzenia skamieliny, która i tak wchodzi tu tylko od czasu do czasu i trochę stalkuje, więc nie ma żadnego znaczenia dla życia forum i nie powinna mieć znaczenia przy podejmowaniu tego typu decyzji - osobiście nie chciałoby mi się rejestrować na nowym forum. I wątpię, żebym był w tej kwestii jakimś wyjątkiem. Jeśli ktoś wejdzie na forum po półrocznej nieobecności i odkryje, że forum nie ma/jest zarchiwizowane, najbardziej prawdopodobną reakcją będzie tylko "o, umarło". Ewentualny historyk może jeszcze przejrzeć ogłoszenia administracji, by prześledzić historię upadku, ale na tym zapewne skończy się ta przygoda. Tylko osoby w bardzo nostalgicznym nastroju mogą się wtedy zarejestrować na nowym forum, by zobaczyć, kto tam jeszcze siedzi. No i jak obecni tu wskazują, ten fandom nie ma przed sobą długiego życia. Idąc w medyczne metafory, startowanie forum od nowa nie byłoby ucinaniem połamanej nogi, by uniknąć zakażenia i ocalić życie, tylko rżnięcie jej zardzewiałą piłą nie mając niczego poza butelką rumu jako środka przeciwbólowego i antybakteryjnego w jednym. Ale może z uwagi na te osoby, które jeszcze pozostają aktywne, warto to zrobić.
  8. Może jestem trochę zapóźniony, odpowiadając na posta sprzed 3 miesięcy, ale jaki właściwie negatywny wpływ może mieć czytanie w obcym języku na pisanie we własnym? O ile nie próbuje się na siłę przenosić konstrukcji gramatycznych z innego języka, to może to mieć co najwyżej dobry wpływ. Ja na swoim przykładzie widzę, że czytanie w innych językach daje bardzo wiele choćby z tego względu, że trzeba czytać jednak z większą uwagą, czasami trzeba się też mocno wytężyć i wygrzebać z pamięci nieużywane zwykle słowa, które adekwatnie oddają znaczenie słów w innym języku. Do tego dochodzi kwestia gier słownych i językowych niuansów, które wymagają jeszcze większego przemyślenia, ale kiedy już się je pokona, to naprawdę wiele daje - nie tylko satysfakcji.
  9. Airlick

    Wyżal się.

    Wyżalę się. Nie chce mi się przechodzić ostatniej misji w SC2, bo trzeba grać Zergami, a Zergowie mają najgorszy gameplay ze wszystkich ras. Mógłbym obniżyć poziom trudności, żeby po prostu to przejść i mieć z głowy, ale nie robi się takich rzeczy. Aha, no i gram w SC2, zamiast pisać licencjat, a został mi niecały miesiąc do zdania go w dziekanacie.
  10. Airlick

    Wyżal się.

    Posłuchaj rodziców, rzuć te osiołki i idź do szkoły wojskowej, prawdopodobnie pomoże na wszystkie problemy, o których piszesz.
  11. A kiedy nim nie były? Przyznaję, że chyba macie tu pewien progres, bo jeszcze za moich czasów galerie były zawalane przez jedną osobę, teraz widzę 2-3. Kiedy jeszcze prowadziłem dział (niefortunnie w tej chwili skrupulatnie zrównany z ziemią, jak widzę), osobiście konsekwentnie usuwałem spam tej osoby ze swojej galerii. Ale chyba czas na systemowe rozwiązania kwestii spamu w galeriach był wtedy, kiedy jeszcze ktoś do tych działów zaglądał, bo raczej wiatrowi hulającemu po nich nie przeszkadzają duchy błąkające się i wrzucające dziadowskie obrazki, których artami nazwać z czystym sumieniem nie można.
  12. Dungeon of the Endless - https://www.humblebundle.com/gift?key=cdGn24Zp44yE3sAD Planetary Annihilation: TITANS - https://www.humblebundle.com/gift?key=4ZyEeYqnBfk2fBxD Company of Heroes 2 - Whale and Dolphin Conservation Charity Pattern Pack - https://www.humblebundle.com/gift?key=tM3GtwWppTMFMKuF
  13. Miałem nieprzyjemność czytać pierwszą część Pana Lodowego Ogrodu lata temu, i podobnie jak Cahan, skończyłem na pierwszym tomie. I już dokończenie pierwszego było wyzwaniem samym w sobie. W zasadzie zapamiętałem tą książkę wyłącznie jako bardzo słaby plagiat Wiedźmina. W każdym razie z całą pewnością nie było tam nic do rozumienia. Nie było w niej zupełnie nic trudnego, chyba, że rozumiemy przez to ciągłą walkę z pragnieniem rzucenia jej w kąt. To było fantasy z bardzo niskiej półki - co prawda nie najniższej, ale na pewno trzeba zgiąć kolana, żeby do niej sięgnąć, bez ŻADNEGO przekazu. Nie ma co nawet mówić o jakiejkolwiek symbolice czy też ukrytym przekazie, w tej książce zwyczajnie o nic nie chodziło. "Bohater" przybył na planetę, popodróżował, pozabijał paru złych, książka się skończyła。 To wszystko podlane było wielką miarką sztampy, postaci bez wyrazu i niestety typowego dla polskiego fantasy (przynajmniej tego popularnego) epatowania seksem. I zlitujcie się, ludzie. Naprawdę uważacie, że ktoś powinien przebić się przez 4 tomy serii, jeśli już pierwszy uważa za chłam, żeby móc formułować opinie na jej temat? Cahan jasno zaznacza, że recenzuje w zasadzie tylko pierwszą część. Być może teksty typu "ktoś powiedział, że kolejne są gorsze" są zbędne, ale fakty istotnie są takie, że zdecydowana większość serii traci na jakości wraz z kolejnymi częściami. Tak długo, jak ktoś nie rości sobie praw do oceniania całej serii przez pryzmat pierwszej części, jak najbardziej może ocenić poziom tej pierwszej. W przypadku PLO, poziom już na starcie był bardzo słaby. "Achaja" miała tą zaletę, że przynajmniej była zabawna. Jeśli chcecie zobaczyć trudną fantastykę, która faktycznie nie jest dla każdego i której można nie zrozumieć, ale która jest niesamowicie wzruszająca i skłaniająca do myślenia - polecam cykl o Enderze, szczególnie późniejsze części. Gwarantuję, że po niej spojrzycie na to, co wypisujecie o tym... czymś, czym był PLO, i pokręcicie nad sobą głowami. 过而能改,善莫大焉。
  14. Sleeping Dogs - https://www.humblebundle.com/gift?key=NEtr8mYxcHW5DMpG Hiveswap (co to jest?) - https://www.humblebundle.com/gift?key=5F8q7EtmEGy7pYBU Mr. Shifty, czymkolwiek jest - https://www.humblebundle.com/gift?key=vmEYAYwXyTRDVGve Cursed Castilla, mają rozmach z tymi tytułami - https://www.humblebundle.com/gift?key=8zumtHKGbWn4bc7C Enjoy.
×
×
  • Utwórz nowe...