Skocz do zawartości

Plażowanie, czyli jak bezpiecznie jest się kąpać nad Wisłą. [dyskusja]


KochamChemie

Recommended Posts

Witajcie!

Aktualnie mamy lato, więc wypadałoby podyskutować o sposobach na upał. 

Jak sami dobrze wiecie, nic nie orzeźwia człowieka lepiej niż dobra kąpiel w chłodnej wodzie... Niestety, nie każdy ma dostęp do Bałtyku, a sami dobrze wiemy, że jeziorko które nadaje się do kąpieli i nie jest objęte ochroną jest trudno znaleźć. Rozwiązań alternatywnych jest również mało, a jednym z nich jest kąpiel nad rzeką.

 

Ostatnio strasznie promowane jest plażowanie nad Wisłą. Powstała kampania która jest nagłaśniana w środkach komunikacji miejskiej w Warszawie. 

 

beach_time__by_moongazeponies-d7eij4y.pn 

 

Jak dobrze wiecie, Wisła ma dosyć złą sławę, jeśli chodzi o jej czystość. Są legendy, że kąpiel  w niej ma podobne efekty co kąpiel w Gangesie. 

Samo plażowanie jest też dosyć ryzykowne. W piachu leżą kawałki szkła, puszki, metalowe druty i Bóg wie co jeszcze! 

Jednakże! Są też przykłady rzek, w których kąpiel jest o wiele mniej ryzykowna, na przykład Świder. Kiedyś zaniedbana, a teraz czysta i wartka rzeczka, w której kąpiel to prawdziwa przyjemność! 

 

Do czego zmierzam? 

 

Proszę was o podzielenie się doświadczeniami z plażowania. Jakie zagrożenia czają się w takich miejscach, które rzeki/jeziora są godne polecenia, a które są niebezpieczne. Im więcej ludzi się wypowie, tym więcej będzie można wyczytać z tego tematu i więcej osób z tego skorzysta! Same profity! 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godne polecenia w okolicach mojego miasta jest kąpielisko, potocznie zwane Kubiki. Woda raczej czysta, większość osób zmywa się po 14 więc jest dużo miejsca. Plaża nie grozi ranami kłutymi stopy, ale śmieci w postaci petów po papierosach się zdarzają. Jeżeli ktoś przyjedzie odpowiednio wcześnie to może sobie zająć miejsce pod jednym z trzech parasoli. Jeżeli ktoś nie chce siedzieć na plaży, niedaleko, pod drzewkami ustawione są stoły i ławki.

 

Jednakże jest mankament. Można się natknąć na małże, takie średnio przyjemne dla stopy stworzonka ponieważ, przy pechu, mogą rozciąć stopę a wtedy z plażowania nici.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warszawiakom polecam Zalew Zegrzyński (na kilka kilometrów od północy miasta) - woda jest tam w miarę czysta, a oprócz plażowania można popływać na łódce, windsurfingu, kajakach czy na czym się zechce. Na terenie przystani znajduje się kilka knajpek, w których są dobre hamburgery i frytki (tak bardzo reklama xD) oraz park linowy, który polecam, aprobuję i tak dalej. Plaża jest sporych rozmiarów i leży z dala od portu. Najgorsze są niestety motorówki, które strasznie hałasują :<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...