PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 (edytowany) Kolejne dni upływały ci na życiu, które i tak nie było dla ciebie czymś przyjemnym. Nie udało im się strącić cię do piekła, więc zostawili cię w spokoju. Ale jedynie do czasu. Obecnie anioły czy demony na ulicach nie robiły większego wrażenia na śmiertelnikach. Niestety ty owszem, z powodu czarnych skrzydeł. Upadłeś... Jak nisko? Spokojnie wracałeś doa mieszkania, jednak ni z tąd ni zą owąd wyrosła przed tobą grupka aniołów. Nie mogłeś wiedzieć jakiej są płci, ponieważ mieli na sobie zbroje i hełmy. - Pójdziesz z nami - odezwał się niski, ciężki głos. Już miał cię złapać kiedy pomiedzy tobą a nim stanęła anielica. Dosyć niska, blondwłosa, odziana w biel. W ogromnych rozłożystych skrzydłach. - Nigdzie z tobą nie pójdzie, i w tej chwili z tąd znikniecie. Chyba, że chcecie ponieść konsekwencje - powiedziała cicho, ale stanowczo. Twoi oponenci byli niezywkle zaskoczeni. Jeden z nich skinął głową. - Jak chcesz... Ale to nie udzie ci bez niczego, Tower of Babel. - powiedział po czym grupa zniknęła. Pozostała tylko anielica i ty. Edytowano Czerwiec 8, 2017 przez Clockwork Ruby Who Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 (edytowany) Nataniel spojrzał na swoją wybawicielkę. - Dzięki za ratunek ale poradziłbym sobie. - Ominął ją i zaczął iść dalej. - "Jeszcze tego mi brakowało żeby anioły się nade mną litowały." - Pomyślał Edytowano Styczeń 29, 2017 przez SiOn Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Dziewczyna lekko zmarszczyła brwi. Lekko spłoszyło ją jego nastawienie jednak postawiła krok w jego stronę by go zatrzymać. - Ej wszystko ok? Powinieneś uważać, pełno takich jak oni tylko czai się by cię złapać - mówiła cicho, ale płynnie. Z czasem przyglądania się mógł dojść do tego, że gdzieś ją widział. W jednym z zastępów. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Czegoś ode mnie chcesz? Czy to kolejna sztuczka tylko po to żeby mnie złapać i zawlec do nieba, albo poprawić swój błąd i strącić mnie do piekła? - Nie wyglądał na rozgniewanego. Raczej jakby już chciał wrócić do domu i położyć się spać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Dziewczyna wyraźnie spłoszyła się słysząc od ciebie ostrzejszy ton. Stała przyglądając ci się, nie wiedziała co ma powiedzieć. Zadrżała lekko. - Po prostu chciałam cię obronić. To nie jest żadna zasadzka. Uwiierz, proszę... - powiedziała cicho. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Uwierz mi że sam mogę sie obronić. - Powiedział już spokojnie i poszedł dalej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Dziewczyna zmarszczyła brwi. - To, że tak uważasz, nie oznacza, że tak jest. Jesteś okropnym ignorantem i gburem. Nawt nie dostrzegasz, że ktoś się o ciebie martwi! - powiedziała nieco głośniej, dalej spłoszona. Gdy zrozumiała, że podniosła głos skuliła się nieco. - Przepraszam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - No dobra powiedzmy że się o mnie martwisz. Dlaczego? - spojrzał na nią - Swoją drogą urocza jesteś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Dziewczyna na niego. Nieco zasłoniła twarz skrzydłami, zapewne by ukryć rumieniec. - Nic im przecież nie zrobiłeś. Nie mieli powodu by strącać cię do piekieł. Chyba, że uważasz inaczej... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - To tyle? Wybacz ale to nie jest zbyt dobry powód aby sprzeciwiać się bogu. - był trochę zaskoczony. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Anioł spojrzał na ciebie. - Sprawiedliwość zawsze jest najważniejsza. W tym przypadku nienie ma o niej mowy, prawda? - zapytała podchodząc do niego bliżej. Mógł czuć od niej przyjemną, spokojną aurę a także zapach jabłka i cynamonu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - No więc jak zamierzasz sprawić aby przestali mnie prześladować? - Zapytał. Zainteresowało go jak taka drobna istotka jak ona mogłaby chcieć i móc go bronić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Dziewczyna zrobiła obrażoną minę i skrzyżowała dłonie na piersi. - Nie musisz się tym interesować. Chyba, że będzie ci przeszkadzało, że kroczę za tobą. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Nie póki nie chcesz mnie zabić - zaczął kroczyć w stronę domu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Szła za nim krok w krok. Nie przyglądała się jednak jemu. A czemuś w oddali, na wprost. Jednak ni tam nie było. Milczała oddychając spokojnie, lekko drżała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Tak swoją drogą, jak daleko chcesz za mną iść i jak masz na imię? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Wzruszyła ramionami by potem spojrzeć na niego. Dopiero teraz mógł dojrzeć parę postacjowych ślepi, niezwykle spokojnych w wyrazie. - Nazywam się Miriam, ale wszyscy nazywają mnie Tower of Babel. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Dlaczego nazywają Cię Tower of Babel, Miri? - Założył ręce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Spojrzała na niego. - To taki tytuł... Ale nadal nie znam twojego miana - powiedziała kiedy dotarliście do twojego mieszkania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 Nataniel otworzył drzwi do mieszkania. - Wejdziesz czy będziesz obserwować mnie przez okno? - Ustąpił jej miejsca w drzwiach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Spojrzała na niego a potem uśmiechnęła się pod nosem. Pacnęła go po głowie. - Kurcze, nie spotkałam jeszcze tak miłego upadłego - powiedziała wchodząc do środka. Tam ziewnęła. - To powiesz mi jak się nazywasz czy mam zgadywać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Nataniel. Ilu w sumie spotkałaś upadłych aniołów? - Trochę się ożywił Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Zamyśliła się i zaczęła liczyć na palcach. - Ciebie i też dwóch innych. Co będziesz robił? - zapytała stojąc bardzo blisko ciebie z szeroko otwartymi oczyma. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SiOn Napisano Styczeń 29, 2017 Share Napisano Styczeń 29, 2017 - Chciałem wziąć prysznic a potem coś zjeść. Jesteś głodna? - zapytał. Zdjął bluzę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PrinceKeith Napisano Styczeń 29, 2017 Autor Share Napisano Styczeń 29, 2017 Wzruszyła ramionami. - W sumie to nie. Masz jakieś przystępne miejsce gdzie mogłabym cupnąć? - zapytała po chwili patrzenia na niego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts