Skocz do zawartości

Kingdom Hearts


Cipher 618

Recommended Posts

Kingdom Hearts to seria gier RPG, których akcja rozgrywa się w światach Disney'a. Naszymi sojusznikami są np. Myszka Mickey, Donald czy Goofy. Dodatkowo pojawią się bohaterowie serii Final Fantasy. Kilka miesięcy temu zapowiedziano Kingdom Heart's 3. Pierwszą potwierdzoną lokacją jest świat Toy Story. Graliście w jakąś część tej serii? Jakie są wasze wrażenia?

 

Ostatnio załatwiłem sobie kompilację Kingdom Hearts 1.5 + 2.5. W jej skład wchodzi aż sześć gier. Póki co ukończyłem pierwszą w kolejności chronologicznej, czyli:

 

Kingdom Hearts Birth by Sleep.

  Odkryj ukrytą treść

 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 10.08.2017 o 18:20, Triste Cordis napisał:

Na tej kompilacji (oraz wcześniejszej na PS3) są wersje "Final Mix", także nie musisz znać japońskiego. 

Expand  

Chyba muszę:

Kingdom Hearts: Final Mix – Rozszerzone wydanie części pierwszej, wydane tylko w Japonii 26 grudnia 2002 roku. Oprócz głosów w wersji angielskim i napisów japońskich, gra ma wszystkie dodatki co wersje anglojęzyczne, oraz kilka dodatkowych bonusów, min. możliwość ominięcia wstawek filmowych. Wersja ta zawiera również sekretne zakończenie Another side, Another story..., które jest łącznikiem z drugą częścią serii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 10.08.2017 o 18:28, ATIMKOS napisał:

Chyba muszę:

Kingdom Hearts: Final Mix – Rozszerzone wydanie części pierwszej, wydane tylko w Japonii 26 grudnia 2002 roku. Oprócz głosów w wersji angielskim i napisów japońskich, gra ma wszystkie dodatki co wersje anglojęzyczne, oraz kilka dodatkowych bonusów, min. możliwość ominięcia wstawek filmowych. Wersja ta zawiera również sekretne zakończenie Another side, Another story..., które jest łącznikiem z drugą częścią serii.

Expand  

W takim razie zwracam honor :) Nie grałem jeszcze w jedynkę także nie wiem czy można pominąć cutscenki. Mam nadzieję, że tak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie Mixy były robione pod angielski (dziwny fetysz japońców), ale mimo tego już wyszły wszystkie części 100% eng - są zawarte w wersji na PS4. Trzeba jednak kupić dwie gry - 1,5+2,5 oraz 2,8. Wiem, dziwnie brzmi, ale tak najlepiej jest całość przelecieć i się nie zgubić w zawiłości fabuły (ja mam wszystkie gry na oryginalne konsole poza właśnie Mixami oraz Chains z GBA).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Mam za sobą jakieś 11 godzin Kingdom Hearts: Final Mix (jedynka) i niestety, ale gra się paskudnie zestarzała (to gra z PS2). I nie chodzi tu o grafikę (bo to oczywiste). Owszem, zwiedzanie światów Disney'a nadal cieszy (choć nie zawsze), ale mechanika i ograniczenia momentami irytują. Tak w punktach

 

Co bawi

- bajkowy klimat - cała ta dziecinna naiwność, "instant friendship", wmawianie sobie, że pewna zdradziecka menda nie jest zła itp. Fajne :) 

- fabuła - co prawda to typowe "muszę uratować przyjaciół, w tym przyszłą żonę" (moja teoria), ale pokazano to w tak przeuroczy sposób, że zaciska się zęby i gra dalej. 

- system walki - jest świetny i widowiskowy, ale niestety "rozkręca się" kilka godzin (co najmniej 4-5 :wat:)

- przez cały czas towarzyszy nam Donald i Goofy. Oprócz nich może pomagać nam np. Tarzan, Alladyn, a nawet... Mała Syrenka

- a właśnie... Świat Małej Syrenki - żeby przeżyć w podwodnym świecie nasi bohaterowie zamieniają się w "człowieko-delfina" (Sora), "żółwio-psa" (Goofy) oraz "kaczko-ośmiornicę" (Donald). Fajny pomysł, który jest wykorzystywany w kolejnych częściach (w KH 2 Sora trafi do Lwiej Ziemi i zamieni w lwa :YEtmX:). 

- muzyka - daje radę, choć tak jak w Bith by Sleep szybko się zapętla 

- humor rodem z klasycznych bajek Disney'a 

 

Co irytuje

- system walki rozkręca się kilka godzin

- po kilku minutach właściwej gry wiedziałem kto nas zdradzi

- niektóre lokacje wołają o pomstę do nieba - póki co najgorsza była dżungla (Tarzan). 

- brak jasno określonych celów - ot, trafiamy do świata X i łazimy w tę i na zad licząc, że odpali się cutscenka

- beznadziejne dialogi - nie chodzi o to co postacie mówią, a jak mówią. Momentami dubbing stoi na poziomie Trudnych Spraw czy innego Szpitala :burned:

- nierówny poziom trudności, który momentami zmusza do nudnego nabijania poziomu doświadczenia

- przekombinowane używanie przedmiotów. Żeby się uleczyć trzeba nacisnąć: "dół, dół, prawo, X, X" Nie ma na to czasu. 

- zbędne podróże statkiem Gumini - może to i zastępuje ekran wczytywania, ale całość jest potwornie nudna. Wolałbym klasyczny ekran

 

Zobaczymy co będzie dalej

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.04.2018 o 08:01, Triste Cordis napisał:

a właśnie... Świat Małej Syrenki - żeby przeżyć w podwodnym świecie nasi bohaterowie zamieniają się w "człowieko-delfina" (Sora), "żółwio-psa" (Goofy) oraz "kaczko-ośmiornicę" (Donald)

Expand  

Kaczor Donald, kaczor, zwierzę wodne, żeby przeżyć pod wodą zmienia się w kaczko-ośmiornicę, bardzo to logiczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.04.2018 o 14:03, ATIMKOS napisał:

Ale kaczki umieją pływać i latać. O czym w sumie Donald ciągle zapomina.

Expand  

 

Pies Goofy ma psa Pluto, Donald je kaczkę na obiad itp. Tak to już jest z tymi bajkami :dunno: Poza tym Donald to w tej grze taki "nadworny błazen".  

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...