Syrth Napisano Sierpień 9, 2018 Autor Share Napisano Sierpień 9, 2018 1 minutę temu, Niezapominajka napisał: Część posta, mówiąca o schroniskach sprowadza się do ostrzeżeń na temat możliwych chorób zwierząt tam przebywających. Nie. Przede wszystkim wspieranie schronisk wspiera produkowanie zwierząt do schronisk, co im szkodzi. Mieszanie ras, a właściwie mieszanie mieszanek mieszanków ras jest bardzo szkodliwe. Szczególnie dla psów. A wspierać należy dlatego, że zwierzę nie zawiniło temu wszystkiemu, tylko człowiek. I w większości schroniska powstają z myślą o zwierzętach, nie zarobkach. 3 minuty temu, Niezapominajka napisał: Chip o wiele bardziej ingeruje w ciało. Kontrolują umysły i powstają psie/kocie cyborgi? 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Niezapominajka Napisano Sierpień 9, 2018 Share Napisano Sierpień 9, 2018 2 minuty temu, PervKapitan napisał: Kontrolują umysły i powstają psie/kocie cyborgi? Jeszcze nie :). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrth Napisano Sierpień 9, 2018 Autor Share Napisano Sierpień 9, 2018 Przed chwilą, Niezapominajka napisał: Jeszcze nie :). No, ale dość enigmatyczności. Co takiego robią te czipy z ciałem zwierzęcia, według Ciebie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ylthin Napisano Sierpień 9, 2018 Share Napisano Sierpień 9, 2018 (edytowany) 12 minut temu, Niezapominajka napisał: . Chip o wiele bardziej ingeruje w ciało. Ktoś nie słyszał o endoprotezach. 32 minuty temu, Niezapominajka napisał: Kastracja/sterylizacja to krzywdzenie zwierząt. Btw, dlaczego kobiety, które nie chcą mieć już dzieci się nie wysterylizują, skoro to takie zdrowe Zabieg przeprowadzany przez specjalistę pod narkozą jest z pewnością bardziej krzywdzący, niż ciąża co rok, tak. Widziałaś kiedyś, co coroczne mioty robią z kotką czy suką? AFAIK sterylizacja na prośbę kobiety, bez przyczyn medycznych jest w Polsce nielegalna. Inna sprawa, że człowiek ma dostęp do, uwaga, trudne słowo, antykoncepcji w różnych formach, od mechanicznej po hormonalną. Ma również na tyle rozwinięty mózg, by panować nad potrzebami fizjologicznymi, w tym nad popędem płciowym - zwierzęta tak silnej woli nie posiadają, a podawanie im tabletek hormonalnych jest dość uporczywe. O prezerwatywach dla zwierząt domowych z kolei w ogóle nie słyszałam. Wytłumacz mi zresztą swój tok rozumowania: bierzesz sobie np. kota lub psa jako towarzysza, o którego powinnaś się troszczyć, by zapewnić mu jak najlepsze, pozbawione cierpienia życie... i wolisz, żeby zwierzak zdechł w młodym wieku przez chorobę, której może zapobiec jedna operacja lub męczył się przez kilka lat kolejnymi ciążami, bo to naturalne? Nie rozumiem tego. Znaczy rozumiem - tyleż romantyczną, co mocno błędną ideę, że "naturalne jest z definicji lepsze". Jeśli studia czegoś mnie nauczyły, to że natura wcale taka zdrowa i korzystna dla życia nie jest. EDIT: Z mojej strony EOT, nie mam zamiaru tracić czasu i nerwów na dyskusję z kimś, kto ewidentnie wierzy w teorie spiskowe i robi z logiki kurtyzanę. Edytowano Sierpień 9, 2018 przez Ylthin 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts