eMeLPony Napisano Listopad 3, 2019 Share Napisano Listopad 3, 2019 (edytowany) Klacze i ogiery, pozwólcie że się przedstawię. Nazywam się eMeLPony i przybyłem tu aby opowiedzieć wam pewną historię. Tak więc siadajcie i słuchajcie. Odbicie [Alternate Universe] Prereading&Korekta: Luksji, (Anonim) Opis: Gdy zamykam oczy – widzę jego twarz. Twarz wychudzonego, starego pegaza. Spogląda na mnie ze śmiechem. Powoli zbliża się by zadać kolejny bolesny cios. Jego kopyto znajduje się niebezpiecznie blisko jego twarzy… puff… zniknął. A na jego miejscu pojawiła się przepiękna granatowa klacz. Wyciągnęła w moją stronę kopyto by pomóc mi wstać. Strzepała kurz z mojej grzywy po czym spojrzała na mnie ciepło i powiedziała: Przybądź do Canterlotu. Potrzebna mi twoja pomoc… Set 1: https://docs.google.com/document/d/1wSCKhQX2CmQ-q_aJxGl16rVhlF_LMi-HpZSWOkXI-s0/edit?usp=sharing Zmniejszyłam nieco czcionkę i wywaliłam kolorki. Na przyszłość: tylko ekipa może korzystać z kolorków w postach ~ Cahan Edytowano Listopad 3, 2019 przez Cahan 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniakford Napisano Listopad 3, 2019 Share Napisano Listopad 3, 2019 (edytowany) Przybyłem, zobaczyłem, dokument komentarzami zaspamiłem. Spoiler Za afroamerykańskie płomienie powinienem cię spalić na stosie xd Ale mniejsza. Ogólnie tak, fragment który dałeś nie jest zły. Jest dobrze, przyzwoicie. Nie ma większych błędów, choć jest dużo mniejszych. Serio. Z 90% poprawek dotyczy przecinków. A tych poprawek dałem... bo ja wiem, ze 150. Ale to pikuś. Najbardziej co, to mnie rozwaliło; nara. Zupełnie wyrwane z innego świata i przestrzeni. Daj po prostu Do zobaczenia lub Na razie. Co jeszcze z minusów... Nie czuje klimatu. Może to tylko ja. Może i inni. Ale ja go nie czuje. Trochę zbyt dużo bohaterów, ale da się przeboleć, bo tylko trochę. Mam nadzieje jednak, że już więcej nie będzie, bo już mi się trochę mylą miejsca i postacie niektóre. Z plusów; czyta się płynnie. Oprócz takich perełek jak te płomienie czy inne tyłki służącej i pierdy z Tartaru wywołane przez nadmiar tataru. Tak jak mówiłem, nie ma większych, rażących błędów. Nie ma ich dużo. Co jest pozytywne, naprawdę. Fabuła... ciężko mi na razie coś powiedzieć. Nie zaskakuje, choć nie da się jej akcji przewidzieć. Akcja - jest dobrze wyważona. Choć miejscami czuć, że mogła by iść a nie biec. Jednak ogólnie jest dobrze. Potrafi też trochę zainteresować. Co tak po za tym... Sam nie wiem, jak mi się coś przypomni, to wspomnę jeszcze. No to chyba tyle z rzeczy które pamiętam. Łapaj okejke i osobistą zachętę do pisania. Ps, czemu tak zawzięcie odrzucane są przecinki ? Pozdrawiam! Edytowano Listopad 4, 2019 przez Ziemniakford ps Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się