Skocz do zawartości

Wild Tamara


~Tamara~

Recommended Posts

Wild Tamara


Imię - Tamara
Wiek - starsza klacz ( ale nie staruszka ! )
Płeć - klacz
Rasa - pegaz
Cutie Mark - mniejsze różowe serce w większym czerwonym otoczone 7 białymi gwiazdkami
Maść : żółta
Grzywa i ogon : czarne ( w młodości miała zielone pasemko)
Kolor oczu : niebieskie
Specjalny talent : naprawianie zepsutych związków,tworzenie uczucia pomiędzy kucykami, wykorzystuje go czasami do złych celów jak rozkochiwanie w sobie kogoś ale robi to bardzo rzadko gdyż takie zaklęcie jest niebezpieczne ( nie,nie odgapiłam od Cadance,zauważcie że Tamara jest kucem z 2011 roku i czasu 1 sezonu a Kredensja dopiero z końca 2 sezonu)
Miejsce zamieszkania: Skromna chatka na obrzeżach Ponyville

Charakter: dla przyjaciół potrafi być naprawdę kochająca i urocza ale zawsze postawi na swoim,nie potrafi "nie mieć racji" jeśli ktoś jej podpadnie może spodziewać się chłodnej i agresywnej reakcji co nie znaczy że nie może się z nią pogodzić. Tamara jest kucem o trudnym charakterze gdyż w młodości wiele przeszła.

Wygląd
 

!UWAGA!

Jeżeli jesteś osobą uważającą że historie o alicornach stworzone przez fanów które zaprzeczają całkowicie fabule są beznadziejne i żałosne to nie czytaj poniższego tekstu jeśli masz hateować.



Skrócona historia : Tamara urodziła się w Canterlocie,jej matka była jednorożcem o niezwykle wysokiej samoocenie a ojciec pegazem.Para czekała niecierpliwie na narodziny swojego wyczekanego dziecka,lecz gdy nadszedł ten dzień okazało się że noworodek jest...nieżywy. Upper Class ( matka) była załamana,płakała bez przerwy a jej mąż ( Constell ) starał się ją pocieszyć jak tylko umiał lecz nie wychodziło mu to bo sam był w szoku . Przyszedł im jednak do głowy pomysł - Księżniczka Celestia ma nieskończoną moc,moglibyśmy ją poprosić by pomogła nam z naszym dzieckiem... - wiedzieli że księżniczka jest miłosierna i pokładali w niej wszelkie nadzieje,zabrali swoją martwą córeczkę do Canterlotu,mimo iż był czas audiencji straże stali przy wejściu do sali tronowej. Para wbiegła z łzami w oczach i z dzieckiem na plechach krzycząc - Miłościwa Pani! Miłościwa Pani ! - straże skoczyli w ich stronę lecz Celestia nakazała im wrócić na miejsce.Władczyni Equestrii postanowiła dać jej nowe życie w zamian za to że oddadzą dziecko do jej akademii w zamku Canterlot i pozwolą wychować na księżniczkę. Constell i Upper nie zgodzili się z oczywistych powodów - chcieli mieć córkę cały czas przy sobie,kochać ją,wychowywać i nacieszyć się nią. Pytali Księżniczkę Celestie czy nie ma innego wyjścia,szlochali i padali jej do kolan,w ostateczności władczyni zaproponowała inny układ - Pozostawię ją wam,jednak nie możecie doprowadzić do tego by ktokolwiek wiedział czym jest na prawdę. Para zgodziła się i zaczęła dziękować Celestii tak jak jeszcze nikt nigdy,nadal płakali,lecz były to łzy radości. Kilka miesięcy później Tamara chodziła do szkoły dla jednorożców,skrzydła miała związane bandażem tak że nie było widać co pod nim jest.Każdemu kto pytał mówiła że kiedyś miała poważny wypadek i musi w nim chodzić aby osłaniać rany i blizny.Przez cały ten czas jakoś jej się udawało nie wnikać z nikim w ten temat jednak co było najgorsze to to że oddalała się od matki która zrobiła się jeszcze większą divą i zadufała w sobie do granic,ojciec był jej jedynym i najlepszym przyjacielem. Życie nie było dla niej litościwe,niedługo Constell umarł na krwotok tętniczy i pozostawił córkę samą jak palec na tym świecie,nie licząc matki która od jego śmierci przestała w ogóle interesować się córką i całymi dniami siedziała z innymi jednorożcami w kawiarni.Szkoła dla małych i starszych jednorożców była w jednym budynku więc obydwie grupy wiekowe widziały się na co dzień i mijały w korytarzach,Tamara przesiadywała samotnie na balkonie i rozmawiały w myślach z ojcem,często na drugim jego końcu harcowały małe klaczki więc nauczycielka poprosiła żółtą klacz o zerkanie na maluchy,lecz tego dnia stało się coś okropnego - jedna z nich wychyliła się za bardzo za barierkę i zaczęła spadać w dół (około ) kilkudziesięcio piętrowej dobudówki zamku.Tamara nie mogła zainterweniować w inny sposób niż rozwiązanie bandaży i puszczenie się za małą.W ostatniej chwili chwyciła klaczkę na plecy i bezpiecznie poleciała z nią na ziemię.Większość jednorożców widziała to co się stało,Tamara wiedziała że nie może dopuścić aby ta informacja dotarła do księżniczki Celestii,co było mało prawdopodobne więc musiała ostatecznie opuścić Equestrię. Udała się na odległe lądy,spotkała tam zupełnie inną cywilizację - kuce ziemne które nie znały magii ani Equestrii,były tak zacofane jak to tylko możliwe,Tamara postanowiła przejąć nad nią dowództwo,co nie było trudne gdyż nigdy nie widzieli alicorna,traktowali ją jak bóstwo lecz ona była początkowo dla nich jak siostra,chciała nawet być opiekunką w przedszkolu ale nie na długo,władza uderzyła jej do głowy,stała się wręcz dyktatorką,nie miała litości,zapomniała o swoim talencie i znęcała się nad swoimi poddanymi bez umiaru co dawało jej radość ( stąd przydomek "Wild" ).Pewnego dnia jednak kuce przejrzały na oczy gdy do ich krainy przyleciał pegaz bardzo podobny do Tamary,okazało się że to jej siostra,siostra której nie znała albowiem urodziła się gdy tej już nie było w Equestrii,dowiedziała się że gdzieś w świecie jest jej starsza siostra i pragnęła ją odnaleźć. Opowiedziała im o Equestrii i o księżniczkach,opowiedziała o pegazach i jednorożcach,łatwowierne kucyki wznieciły bunt i wygnały swoją okropną i zakłamaną samozwańczą królową,jej siostra nie mogła uwierzyć jak okropnie zachowała się Tamara i sama przejęła władzę nad zagubionymi i biednymi kucykami.Tamara nie wiedziała co ma począć,postanowiła wrócić do Equestrii nikomu nie wspominając o swojej przeszłości,a tym bardziej nie wracać do Canterlotu. W samotności przez kilka pokoleń (w końcu to alicorn,żyłaby wiecznie) ćwiczyła magię przemiany,opanowała ją w bardzo małym stopniu,ale na tyle aby zmienić się w tym stopniu aby nikt jej nie poznał,na początku zmieniła kolor swojej grzywy i ogona z długich, kruczoczarnych z zielonym pasemkiem na ciemnoszare krótkie i postrzępione,oczy miała duże,zielone i czarujące,poświęciła je i zmieniła ich kolor na szaroniebieskie,średnie i owalne.Wzrost i figurę alicorna zmieniła na podstawowego kucyka,jej kolory lekko wyblakły,zadbała o to by głos również się zmienił z pełnego i królewskiego na prawie że dziecięcy lecz zadziorny,na końcu pozbyła się rogu,lecz skrzydła zostawiła,zamieszkała w Cloudsdale a potem w Ponyville,nigdy nikomu nie powiedziała o tym co przeszła,ani kim była. Każdemu mówiła że przybyła z Manehattan i żyła tak jak każdy inny.Podjęła dorywczą pracę jako opiekunka i zacieśniła szczególne więzi z jej ulubionym podopiecznym - Tostem Chlebowym. 

____________
Jeśli coś będzie niestylistycznie,jedno będzie wykluczało drugie,czy postaci zachowują się nie tak jak by to zrobiły e.t.c to pisać.

Edytowano przez Tamara
Link do komentarza

Minusy

- Błędy ortograficzne : Jeśli kogoś pokocha PAWA do niego niewiarygodnym uczuciem,namiętnością i wiernością.

ale robi to bardzo ŻADKO gdyż takie...

- Kolejny alicorn

- Brak miejsca zamieszkania

- Brak historii

Plusy

+ eh , nic mi nie przychodzi do głowy

Ocena :

3/10

Link do komentarza

Ech alicorny nie są niczym złym ale na tym forum co 2 OC'ek jest alicornem a co 2 OC'ek alicorn mieszka w Ponyville , więc jak dla mnie OC'ek alicorn przejdzie tylko jeżeli historia będzie NAPRAWDĘ dobra a tutaj historia niestety ssie .

Ucz się od Flower-Shy , OC powinien wyglądać tak jak jej Dusty Flower .

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Ech alicorny nie są niczym złym ale na tym forum co 2 OC'ek jest alicornem a co 2 OC'ek alicorn mieszka w Ponyville , więc jak dla mnie OC'ek alicorn przejdzie tylko jeżeli historia będzie NAPRAWDĘ dobra a tutaj historia niestety ssie .

Ucz się od Flower-Shy , OC powinien wyglądać tak jak jej Dusty Flower .

Ssie ? :cadance4: Nawet jej nie napisałam,co właśnie robię.

Nie mam zamiaru się na nikim wzorować,wszystko mam zamiar wymyślać sama i jeśli uważasz że robię to źle to już nie mój problem. Rację masz co do tego że za pierwszym razem mało uwzględniłam i wkradło się kilka błędów ortograficznych ale po co od razu lecieć z grubej rury ?

Masa błędów w tekście,kolejny alicorn nie wiadomo po co.

Alicorn a Pegazorożec to dwie różne sprawy.

Alicorny mają potężną moc a takie nienaturalne mutanty tworzone przez ludzi napewno nie zaliczają się do ich grona .

Rozumiem że nie zaakceptujecie jej jako alicorna więc na forum będzie pegazem. Czemu uważasz że jest mutantem ? O_O

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...