Skocz do zawartości

Recommended Posts

boreddd_by_bitter__tea-d6mavs3.png
Widząc niesamowity wręcz odzew w mym temacie postanowiłem wreszcie pojawić się tutaj. 

Wiem, że niecodziennie spotyka się kuca, który był człowiekiem, ba, genetycznie udoskonalonym nawet! 
Który spędził swe życie przez 300 lat zamrożony w kapsule kriogenicznej wyglądającej jak torpeda...
By obudzić się i wpaść do jakiegoś durnego lustra i zamienić się... w TO! 

Ale jakby się zastanowić to bycie kucykiem nie jest wcale tak złe jak mi się wydawało wcześniej, że jest. 

Chociaż to mylenie mnie z jakimiś księżniczkami... koszmar. 

Mniejsza, jestem pewien, że ciekawią was różnice kulturowe między Equestrią, a Ziemią... oraz w sumie to i inne rzeczy, cóż... nie mi to oceniać.

Dlatego namówiony przez Foxface'a zdecydowałem się socjalizować z wami... jakoś. 

Pytajcie mnie, z pewnością odpowiem. Nie gryzę i trzymam kopyta przy sobie (no co? Należało się tamtemu...)

 

Oh, no i do wszystkich jedno wielkie: HELLO~! 

Link do komentarza

Hej, mam parę pytań :)

Dlaczego\w jakim celu byłeś zamrożony przez 300 lat?

Jak zareagowałeś na to, że kucyki nie jedzą mięsa?

Jak księżniczki zareagowały na twoje przybycie?

Na razie tyle, później może wymyślę kilka innych. :)

Oh, witam! Serdecznie witam. *ogląda ją z zaciekawieniem w zimnych tęczówkach*

No dobrze... pierwsze pytania, dobrze jest. Uff... będzie dobrze.

1. Dr. Schmirz mój... opiekun, tak to nazwijmy, dobrze? Poświęcił swój żywot chowając nas w kapsułach przed przybyciem wrogich żołnierzy. Nie chciał by jego ukochany oddział zginął w taki durny sposób. Mieliśmy czekać na lepsze czasy... czy jest lepiej? Ciężko to określić.

2. Nigdy nie przepadałem za mięsem. W sumie jestem Brytyjczykiem, więc preferuję rybę... z frytkami. Mimo to nieco mnie to zdziwiło... no i ciężko tu o ryby i herbatę. A frytki to już w ogóle!

3. Księżniczki? Masz na myśli tą białą, granatową, różową i fioletową? Widziałem je tylko gdy przejeżdżały przez miasto... Przecierały oczy kopytkami. Czyżby alicorny były aż tak rzadkim zjawiskiem?

Dziękuję za Twe pytania!

Link do komentarza

Jej, odpowiedzi :)

I kolejne pytania:

W jakim miejscu Equestrii mieszkasz?

Czy znasz kucyki, które kontrolują moc Elementów Harmonii?

Co sądzisz o Discordzie?

Czego najbardziej nie lubisz w byciu kucykiem?

Czy sądzisz że jesteś potężniejszy od innych alicornów?

Czym zajmujesz się jako kucyk?

To na razie ostatnia porcja pytań :D

Link do komentarza

Jej, odpowiedzi :)

I kolejne pytania:

W jakim miejscu Equestrii mieszkasz?

Czy znasz kucyki, które kontrolują moc Elementów Harmonii?

Co sądzisz o Discordzie?

Czego najbardziej nie lubisz w byciu kucykiem?

Czy sądzisz że jesteś potężniejszy od innych alicornów?

Czym zajmujesz się jako kucyk?

To na razie ostatnia porcja pytań :D

Oh dear... 

1. Ciężko określić... razem z Foxfacem. Trzeba by jego zapytać. Jedyne co wiem... TAM JEST LAS. I tylko to. Jakoś nie jestem zainteresowany geografią tego dziwacznego świata...

2. Niestety nie... znaczy coś dziwnego wyglądającego jak wata cukrowa w kolorze różowym kiedyś naskakiwało na mnie ale... do dziś nie wiem co to jest!

3. Discord... ah, to smoczopodobne coś! Cóż z tego co słyszałem to jest kucykowa wersja istoty z mego świata zwanej Q. Zwyczajnie Q. Był on taki jak Discord... rodzaj wszechpotężnego żartownisia. Lubię go.

4. Brak rąk jest irytujący. Jak mam chwytać cokolwiek? Jak coś podnieść? Jem z miski...'

5. Oczywiście, że tak! Znaczy to jest z zasady... Nie znam się na magii, nie latam, jedyne co mogę zrobić to skruszyć kości z łatwością. No i kilka innych rzeczy ale o tym lepiej nie mówić publicznie.

6. Oh. Czym ja się zajmuję? Oddałem się całkowicie mej misji uratowania mej Załogi (którą zwę Rodziną) i zemszczenia się na tych co doprowadzili mnie do stanu gdzie wymordowałem (jako człowiek) 3/4 populacji planety. Nie mogę spać po tym... Nie chciałem tego robić...

Link do komentarza

Khanie, zastanawia mnie jedno, byłeś jednym z pierwszych super-żołnierzy Hitlera, więc czemu nie jesteś aryjczykiem?

Bardzo dobre pytanie. Jedyne co się zgadza to kolor mej skóry i tęczówek... ale włosy jak widać teraz na grzywie były cały czas ciemnobrązowe. 

A tak na serio - w obozie gdzie znalazłem się wraz ze swą rodziną robiono selekcję wśród dzieci wybierając te najbardziej wytrzymałe (co wiązało się z bolesnymi badaniami) i właśnie one zostawały poddawane mutacjom genetycznym. Tylko, bądź też... AŻ siedemdziesięciu trzech okazało się przeżyć to wszystko z czego tylko ja byłem w stanie gołymi rękoma kruszyć kości.

Moje pochodzenie znacznie utrudniało mi żywot tam, gdyż najczęściej byłem poddawany badaniom wytrzymałościowym i innym...

Edytowano przez KHAAAN!
Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...