RasialdoDrewnialdo Napisano Czerwiec 12, 2012 Share Napisano Czerwiec 12, 2012 Zacząłem się powoli wycofywać z pomieszczenia, -Jesteś rąbnięta psychopatko! Po tych słowach zacząłem człapać,w stronę wyjścia gdzie słyszałem stukot kopyt. (Brae Jak już kiedyś się z tego miejsca wydostanę ,to mogę pogadać w FF z moim ziomem ,którego opisałem na początku? xD) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Czerwiec 12, 2012 Autor Share Napisano Czerwiec 12, 2012 Nie widzę problemu. ___________________ Tak jak przewidywałeś. To było wojsko Equestri. Osobiście pofatygowali się tutaj... To musiało być naprawdę miejsce pełne zła... Obyś nigdy nie musiał tutaj wrócić. Jeden z żołnierzy, gdy tylko Cię ujrzał krzyknął do innych. Było ich czterech. - Patrzcie, następny uciekinier! Szybko, Lift zaprowadź go do punktu medycznego. Ogier tylko skinął głową i chwycił, a następnie zarzucił sobie na grzbiet. Potem poderwał się i wyleciał z Tobą z tego dziwnego labiryntu pomieszczeń. Momentalnie ujrzałeś światło dzienne, a potem zostało przykryte białą płachtą... Byłeś w namiocie, a w nim kilkoro innych kucyków zajmujących się opieką medyczną. Jeden z nich się do Ciebie zbliżył i spytał. - Nic Ci nie jest? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RasialdoDrewnialdo Napisano Czerwiec 13, 2012 Share Napisano Czerwiec 13, 2012 Przebudziłem się z dalszym bólem kopytka, ale po chwili usłyszałem głos Odpowiedziałem więc: -Nie . Nie. Nic mi nie jest. Spróbowałem wstać,ale z tym bólem nie mogłem sobie poradzić więc upadłem. -Chyba mam skręcone kopytko,a poza tym mógłbym się spotkać z moim przyjacielem? Odpowiedziałem. --------------------- Imię:Wooden Plankey Rodzina:(brat) Wooden Birch Przezwisko:Plank Gatunek:Pegaz Wiek:13 Wygląd: Cutie Mark:Jego cutie mark to deski,ponieważ ma to we krwi ,z pokolenia na pokolenie zajmuje się farmą dziwnie rosnących drzew ,które znajdują się w CHMURACH!. Uzyskał go gdy dowiedział się ,że ma przejąć farmę po starszym bracie. Charakter:Mądry,unikatowy (xD),Z humorem, potrafi zachować powagę sytuacji, zawsze musi poprawiać swojego kolegę ,który jest strasznie uparty. Jest strasznie śmieszny i ma swoje przebłyski jak przyniesienie gazety np. w zębach. Talent, unikatowa zdolność:Jest niewiarygodnie szybki ,z obszaru ponad 15 km może stać już przy tobie już po kilku sekundach. Jest bardzo zwinny ,i ma refleks z czego jest naprawdę dumny! Chciałem go opisać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Czerwiec 13, 2012 Autor Share Napisano Czerwiec 13, 2012 - Oczywiście - odparł kuc z obsługi medycznej. - Jakiś inny mały pegaz wspominał o przyjacielu, powiedział jak wygląda i pasujesz. Podczas rozmowy zajmiemy się Twoim kopytem. Kucyk machnął kopytem by wpuścić kogoś. Po chwili małego zamieszania w namiocie pojawił się Twój przyjaciel... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RasialdoDrewnialdo Napisano Czerwiec 14, 2012 Share Napisano Czerwiec 14, 2012 Nie mogłem uwierzyć kogo ujrzałem! To był mój najlepszy przyjaciel! -Wooden Plankey! Szybko odparłem. -CZEMU MNIE TAM ZOSTAWIŁEŚ!!! po czym wpatrywałem się w niego jak w słup. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Draco Brae Napisano Czerwiec 14, 2012 Autor Share Napisano Czerwiec 14, 2012 Zajrzyj tutaj zasady tworzenia dialogów. Ułatwi mi to życie. __________________________________________________________________ Plank tylko westchnął. - Skończyłem tak samo jak Ty. Mnie też porwali - odparł ze zmieszaniem. - W dodatku, byłem bliski nie małego piekła... Ale dość już tego. Żyjemy brachu! Twój przyjaciel wyciągnął do Ciebie kopyto na zgodę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RasialdoDrewnialdo Napisano Czerwiec 14, 2012 Share Napisano Czerwiec 14, 2012 Uśmiechnąłem się do niego. - To prawda ,udało się nam. -odparłem. - Ja próbowałem uciec , ale trafiłem na jakąś psychopatkę i zakrwawione noże czy takie cuś Wyciągnąłem do niego kopytko na zgodę i powiedziałem. - Dobra teraz musimy ostro trenować! Muszę się przygotować do prawdziwych zawodów! A ty mi w tym pomożesz! Muszę się nauczyć w pełni mojego tricku, a wtedy ,wtedy... hmm -zatrzymałem się mówiąc - Wtedy będziemy kozakami! Uśmiechnąłem się w jego stronę , po czym spojrzałem na (tą no babkę co się zajmowała moim kopytkiem) lekarkę? ____________________________________________________ Wypaliłem się w tej sesji. Zgodnie z rozmową Rasialdo, leci ona do archiwum. Szybko się poprawiasz, spróbuj kiedyś jeszcze. Brae Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts