Skocz do zawartości

Wygrać los na loterii - Fallen Star (RasialdoDrewnialdo)


Draco Brae

Recommended Posts

Nie widzę problemu.

___________________

Tak jak przewidywałeś. To było wojsko Equestri. Osobiście pofatygowali się tutaj... To musiało być naprawdę miejsce pełne zła... Obyś nigdy nie musiał tutaj wrócić. Jeden z żołnierzy, gdy tylko Cię ujrzał krzyknął do innych. Było ich czterech.

- Patrzcie, następny uciekinier! Szybko, Lift zaprowadź go do punktu medycznego.

Ogier tylko skinął głową i chwycił, a następnie zarzucił sobie na grzbiet. Potem poderwał się i wyleciał z Tobą z tego dziwnego labiryntu pomieszczeń. Momentalnie ujrzałeś światło dzienne, a potem zostało przykryte białą płachtą... Byłeś w namiocie, a w nim kilkoro innych kucyków zajmujących się opieką medyczną. Jeden z nich się do Ciebie zbliżył i spytał.

- Nic Ci nie jest?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebudziłem się z dalszym bólem kopytka, ale po chwili usłyszałem głos

Odpowiedziałem więc:

-Nie . Nie. Nic mi nie jest.

Spróbowałem wstać,ale z tym bólem nie mogłem sobie poradzić więc upadłem.

-Chyba mam skręcone kopytko,a poza tym mógłbym się spotkać z moim przyjacielem?

Odpowiedziałem.

---------------------

Imię:Wooden Plankey

Rodzina:(brat) Wooden Birch

Przezwisko:Plank

Gatunek:Pegaz

Wiek:13

Wygląd:

Dołączona grafika

Cutie Mark:Jego cutie mark to deski,ponieważ ma to we krwi ,z pokolenia na pokolenie zajmuje się farmą dziwnie rosnących drzew ,które znajdują się w CHMURACH!. Uzyskał go gdy dowiedział się ,że ma przejąć farmę po starszym bracie.

Charakter:Mądry,unikatowy (xD),Z humorem, potrafi zachować powagę sytuacji, zawsze musi poprawiać swojego kolegę ,który jest strasznie uparty. Jest strasznie śmieszny i ma swoje przebłyski jak przyniesienie gazety np. w zębach.

Talent, unikatowa zdolność:Jest niewiarygodnie szybki ,z obszaru ponad 15 km może stać już przy tobie już po kilku sekundach.

Jest bardzo zwinny ,i ma refleks z czego jest naprawdę dumny!

Chciałem go opisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Oczywiście - odparł kuc z obsługi medycznej. - Jakiś inny mały pegaz wspominał o przyjacielu, powiedział jak wygląda i pasujesz. Podczas rozmowy zajmiemy się Twoim kopytem.

Kucyk machnął kopytem by wpuścić kogoś. Po chwili małego zamieszania w namiocie pojawił się Twój przyjaciel...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzyj tutaj zasady tworzenia dialogów. Ułatwi mi to życie.

__________________________________________________________________

Plank tylko westchnął.

- Skończyłem tak samo jak Ty. Mnie też porwali - odparł ze zmieszaniem. - W dodatku, byłem bliski nie małego piekła... Ale dość już tego. Żyjemy brachu!

Twój przyjaciel wyciągnął do Ciebie kopyto na zgodę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiechnąłem się do niego.

- To prawda ,udało się nam. -odparłem. - Ja próbowałem uciec , ale trafiłem na jakąś psychopatkę i zakrwawione noże czy takie cuś

Wyciągnąłem do niego kopytko na zgodę i powiedziałem.

- Dobra teraz musimy ostro trenować! Muszę się przygotować do prawdziwych zawodów! A ty mi w tym pomożesz! Muszę się nauczyć w pełni mojego tricku, a wtedy ,wtedy... hmm -zatrzymałem się mówiąc - Wtedy będziemy kozakami!

Uśmiechnąłem się w jego stronę , po czym spojrzałem na (tą no babkę co się zajmowała moim kopytkiem) lekarkę?

____________________________________________________

Wypaliłem się w tej sesji. Zgodnie z rozmową Rasialdo, leci ona do archiwum. Szybko się poprawiasz, spróbuj kiedyś jeszcze.

Brae

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...