Skocz do zawartości

Violet Star

Brony
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

3 obserwujących

O Violet Star

  • Urodziny 09/28/2000

Informacje profilowe

  • Płeć
    Klacz
  • Miasto
    Czekoladolandia
  • Zainteresowania
    historia, zwierzęta, polityka, MLP, manga i anime (szczególnie Angel Beats, Clannad, Code Geass, Girls und Panzer)oraz wszystko co słodkie i urocze
  • Ulubiona postać
    Derpy, Pinkie, Angel, Księżniczka Luna, Fluttershy, Applejack, Twilight, Rainbow, Fluffle Puff, Snowdrop.

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Violet Star's Achievements

Mały kucyk

Mały kucyk (2/17)

6

Reputacja

  1. Violet zarumieniła się. -Ja...? -spytała cichym głosikiem. Spojrzała na trójkę kucyków w tym jednego nie naturalnie puszystego. -Tak ty -powiedziała biała klacz. Źrebak wahał się chwilę z odpowiedzią w między czasie kopytkiem ścierając okruszki z buzi. -V-violet Star -jęknął przestraszony fioletowy pegaz.
  2. Wyjeżdżam na kolejne dwa tygodnie :P Coś mi się wydaje, że prędko nie wrócę

  3. Violetta wyjęła z dłoni ostatni cierniowy kolec po czym rozejrzała się. Wydawało jej się, że coś widziała kontem oka. Przygryzła wargę. Dłoń wciąż bolała i krwawiła. -Nie uda mi się jej tu znaleźć -szepnęła ze zrezygnowaniem w oczach.
  4. Violetta bezszelestnie wkroczyła w zarośla. Usłyszała ciszy szelest liści. Podeszła tam. Poruszała się cicho ciągle dookoła rozglądając. -Ta zjawa musi gdzieś być... -wymamrotała pod nosem. Nagle upadła. -Au! -pisnęła. Jej dłoń wylądowała w krzewie cierniowym, który pojawił się znikąd. Usiadła i spojrzała na zakrwawioną dłoń. Zaczęła powoli wyciągać z niej ciernie sycząc z bólu.
  5. Dziewczyna przytuliła się do Jacoba. -To miłe, ale dam sobie radę -uśmiechnęła się i powoli poszła w kierunku zarośli. Miał wrażenie, że to właśnie tam ukrywa się zjawa.
  6. //O widać coś pomieszałam (znowu) . Trudno kasuję dodatkową postać nie było, nie ma
  7. -Aha -rzekła cicho dziewczyna i spuściła głowę. -Więc nie mam szans na odszukanie tej zjawy. Będę musiała sprawić, aby sama tu przyszła -powiedziała.
  8. Violetta spojrzała na Jacoba. -Myślisz, że mogę w jakiś sposób znaleźć zjawę? -spytała całkiem poważnie.
  9. //Ja gg nie posiadam, ale możemy się chyba kontaktować przez PW?
  10. //Ja jestem chętna! Tymczasem Violetta zagłębiła się w myślach. -Kto mógł mi ukraść medalion? Przecież nie rzucał się w oczy i większość nawet nie wiedziała, że go mam -bezradnie spojrzała przed siebie.
  11. -Dziękuje -rzekła miłym tonem dziewczyna i pocałowała Jacoba w policzek po czym podeszła do pozostałych. -Słuchajcie! -przerwała. Nie wiedziała co powiedzieć. -Pomóżcie mi! Byłam w... jaskini i nagle jakaś niewidzialna siła zerwała mi z szyi medalion! Muszę go znaleźć! Proszę pomóżcie mi sama nie dam rady -jej kocie uszy opadły smutno. Dziewczyna opuściła głowę. -Proszę... -szepnęła smutno.
  12. Dziewczyna wtuliła się Jacoba. -Jak? Jak go znajdziemy? - spojrzała na kosiarza ze smutkiem. -Powinniśmy wrócić do reszty. Może oni mogą nam jakoś pomóc? -próbowała się uśmiechnąć, lecz nie dała rady. Czuła się zbyt przygnębiona, aby się uśmiechać.
  13. Violetta upadła na ziemię. Tajemniczy cień zerwał jej medalion z taką siłą, że prawie zaczęła się dusić. Dotknęła ręką miejsca, gdzie jeszcze niedawno znajdował się medalion. -Gdzie? Gdzie on jest? -w jej oczach pojawiły się łzy. Rozejrzała się. Tajemnicza postać zniknęła i dziewczyna nie wiedziała, gdzie podział się medalion. Z zrezygnowaniem przymknęła powieki i szepnęła -Straciłam go...
  14. PaniZbigniew Za bardzo zakochana w rusku/ zdradza cygana
  15. Violetta wciąż patrzyła na swój medalion. Nic nie rozumiała ze słów Jacoba. Co on miał na myśli? -Jacob? -przestraszona uklęknęła obok chłopaka i dotknęła dłonią jego twarzy po czym sprawdziła puls. -Mam nadzieję, że uratowałam ci życie -powiedziała smutno spuszczając głowę.
×
×
  • Utwórz nowe...