Tablica liderów

Dawno tu nie pisałem, ale czuję się zobowiązany do wypowiedzi, czytając ten wątek. Na początek, Maxy, Kailyf, FlutterDash: dzięki za świetnie spędzony czas. Shingen... znajdujesz rozrywkę w atakowaniu ludzi? Pomijając fakt, że Twoje wypowiedzi mogę podciągnąć pod przynajmniej dwa paragrafy, to jeszcze offtopujesz, bo temat dotyczy XXII ponymeetu, a nie poprzednich, co skutecznie eliminuje Twój główny argument. Plus, jesteś najzwyczajniej w świecie nielogiczny. Chcesz się upić, upijaj się, nikt Ci nie zabroni. Bawić się dobrze bez alkoholu się da, co udowodniliśmy siedząc na boku bez jednej puszki piwa i świetnie się bawiąc przy kartach. Jeżeli Ty tej umiejętności pozbawiony jesteś, idź pić, ale nie widzę powodu, żeby atakować niepijących. Nie mam nic przeciwko wypiciu sobie piwa czy dwóch ze znajomymi, ale jednak dochodziło powoli do lekkiej przesady jeżeli chodzi o picie w miejscu publicznym. Meet był fajny, nie potrafię pojąć po co próbujesz na siłę wszcząć kłótnię o pierdoły, Shingen. Tyle ode mnie.

Piszac posta oczekujesz od ludzi ze pojma w nim sarkazm nie slyszac jego wymowy? Genialne podejscie...

Jak cie kiedys spotkam to obiecuje, ze ci wtule :I Nie wiem jaki byl przebieg calego meeta ale sadzac po waszych relacjach byl udany. Maxy, nie tylko ty miales zwalone dziecinstwo przez alkohol... ja sie tym przynajmniej nie afiszuje. Daje jakos rade w zyciu. Wiem, ze ciezko, ze boli ale trzeba zyc... Show must go on

Ja podziękuje standardowo ekipie z mojego Suchomobilu, czyli Dumatowi, Anoteusowi, Pogo, Ulmanowi, Stachulowi, Corze oraz jednemu panowi którego nie pamiętam za jak zwykle pozytywny humor i ogarnięcię w nieogarnieciu. Meet uznaje za udany, Jednorożec nawet zdązyła przytulić się do gośćia przebranego w strój ochrony jej królewskiej mośći, ale po zobaczeniu cenny butów jej radość zmalała. Mimo usilnego próbowania nawiązania rozmowy z Agnieszka na temat tworzenia dwóch wydarzeń nie udało mi się jej złapać, meet podzielony niby na dwie częśći ale i tak był jeden normalny, co kolejny raz pokazuje że umiemy się zjednoczyć. Maxiemu i tak podziekowałem za podzielenie fandomu na chwilę, jeśli to był twój cel to winszuję W parku było lepsze ogarnięcie niż wcześniej, może bez "studenckiego" dzielenia się pokarmem dla raczka. Pozdrawiam dwie nowe dziewczyny które zawitały do naszego fandomu, Karoline i Pauline, mimo że siedziały z boku udało sie nam wraz z Matjasem przeciągnąc na naszą strone, co uznaje za sukces. Kolejny raz panowie policjanci nie wystawili nam mandatu(akcja w aucie po powrocie z meeta, parę osób pamięta) tylko dali pouczenie, trza było powiedzieć ze was zamroczyło, było by lepiej Stwórca nad nami czuwa i dba o oglądajacych kolorowe osiołki,albo to moja zasługa jako kapłana fandomowego? Hejtuje tak bardzo osoby które uciekły w trakcie ataku znienacka z tyłu przez policjantów, nie macie tyle odwagi by przyjąć trochę odpowiedzialnośći? Piło się, trudno, ale multum osób podszedło do nas mimo że nie piło ani nie paliło z shishy, czyli jednak można. A ty Shingen wiem że lubisz kłócić się o swoją rację, ale w tym momencie policja wygrała. Matjasowi dziękuję za wspólna rekonstrukcję działan w Vietnamie, gdzie to się czołgał przez trzy lata, bo tak mu kazali, jednak się nadajesz do tej roboty, żołnierzu. Ale i tak motywem przewodnim meetu jest GET TO THE CHOPA! Prawdopodobnie Corra rozdałem twoją przypinkę, tylko dalej nie wiem komu, chyba tym dziewczynom xd, nie martw się, na następnym meecie dostaniesz LIl miss Rarity x2, więc nie smutaj

Zdarzenie to powinno przejść do fandomowej mitologii, jako "bitwa pod Kopułą". W bitwie tej siły Equestrii zostały znienacka zaatakowane przez mrocznych jezdzców z dalekiej Północy.Garstka najwaleczniejszych (najbardziej nawalonych xD) pozostała na miejscu i dzięki ich poświęceniu główne siły dowodzone przez "walecznego" imperatora zdołały wymknąć się z pułapki (po komendzie spier....ć), aby w pózniejszym czasie podjąć walkę na nowo.Poświęcenie tych którzy nie zdołali uciec nie zostanie zapomniane i w razie gdyby otrzymali mandaty cały fandom złożył by się na ich zapłacenie (mów za siebie!!!) Szczególne podziekowania należą się Tarenthowi, który w trudnej sytuacji zachował zimną krew i uratował większośc nas przed upomnieniami. PS. Wielkie dzięki Bobul za to, że kiedy wiałeś rzuciłeś mi swoje niedopite piwo pod moje nogi w momencie kiedy siedziałem na murku .

Pinkie Pie potrzebuje waszej pomocy ! Nasza różowa klacz stwierdziła że stary wystrój wnętrz, jaki panował w jej pokoju był strasznie monotonny. Więc jak to Pinkie Pie, najpierw zrobiła potem pomyślała. Wyrzuciła wszystkie meble i drobiazgi z pokoju, co wstawi zamiast tego ? Tutaj wkraczacie wy, co może zastąpić jej szafę? Lub łóżko w jej ulubionych kolorach? Na pewno coś równie wesołego jak ona sama. Waszym zadaniem jest wysyłanie w postach zdjęć ( z internetu lub własnych) poszczególnych mebli i ozdóbek! Nie martwcie się jeżeli ktoś wyśle już jeden stół albo szafę, Pinkie jakoś tam wszystko upchnie ! Powodzenia !

To akurat wina Triste. To on wklepuje moje odpowiedzi. Te kwadraciki z literkami są za małe dla moich kopytek. Dobra, Candy spróbuje napisać kotek: olkn [-0ok t67vu e54e6c ;'lkm -Zwiniętą gazetą w łeb i przestawi się na "krowa robi Muuu!" A "Candy Apples ałć" Ale u Was też ludzie mówią rymami. I nie są w paski. Niektórzy mają ciemne ubarwienie. A jeden jest, mały zielony i biega ze świetlówką w dłoni. Ale słodziak! I jaki fajny wzór! Niech no tylko Big Mac zaśnie... Jeden mówi ziemnym, drugi ziemskim... Kucyk ot co. Jeden ma skrzydła, drugi róg, a ja warkocze i kapelusz. No w sumie to trochę bardziej niż z widzenia, ale mniej niż niż jako sąsiedzi. Więc w sumie się znamy... no się znamy. Chwila, kto ci pozwolił zaglądać do rodzinnego albumu? -Sama nie wiem. Może klacza intuicja? Applejack była tak zajęta malowaniem zwykłych nietoperzy, że zapomniała o hamulcach, dasz wiarę? A pancerny kask to dobry pomysł, ale trochę za ciężki... ale kasko-pelusz? -Apple Mint. To jedna z kuzynek. Jakiś pomyleniec powiedział kiedyś, że to musi być moja córka skoro mamy takie samo ubarwienie.Córka? W rodzinie? Próbowałam, ale na płótnie jest nudno. Masz tak dużo czasu... A Big Mac? Presja czasu, "ruszające się płótno". No i czy "płótno" goni cię przez całe Ponyville? A skoro o zdjęciach mowa. Nie wiem kto je zrobił, ale trzymam je w prywatnym albumie. - Nie smakuje. Suche, szorstkie, twarde... błe. Ale jak mus to mus. Upamiętniają niezły cyrk... pewnego dnia wszystkim pomieszały się znaczki! Ja zostałam kowalem (lukrowane gwoździe...), kowal poszedł do spa (25 połamanych kopyt), Pinkie pracowała na Akrach (przepuklina). A Twilight? Każdy myślał że zamieniło ją z Księżniczką Celestią. Ale po wszystkim jakoś nie wróciła. Dziwne, nie? Lubię każdego kogo nie nielubię więc Ciebie... lubię...

ANGLIA BARCLAYS PREMIER LEAGUE Liverpool 0:0 Everton Manchester United 0:1 (0:0) Chelsea (Mata 87') Czerwone kartki: Rafael (Man. Utd.) 89'[bezpośrednia] FRANCJA LIGUE 1 Rennes 0:3 (0:0) Nice (D.Cvitanich 52'[k], 71', E.Bautheac 84') Czerwone kartki: C. Mavinga (Rennes) 56' [bezpośrednia], N. Pejcinovic (Nice) 90'[bezpośrednia] Nancy 0:3 (0:0) Lyon (B.Gomis 48', 89', Y.Gourcuff 80') Ciekawostka: Gomis został wprowadzony do gry po przerwie i zamienił Lopeza PSG 1:1 (0:1) Valenciennes (Alex 84' - G.Danic 17') Czerwone kartki: T.Silva (PSG) 43' [bezpośrednia] HISZPANIA PRIMERA DIVISION Mallorca 1:1 (1:1) Levante Valencia (T.Hemed 7' - R.Acquafresca 42') Real Zaragoza 3:0 (1:0) Rayo Vallecano (Apono 26'[k], 90+1', Rodri 51') Sevilla 3:0 (3:0) Espanyol Barcelona (J.Capdevilla 12'[s.], Coke 19', A.Negredo 23') FC Barcelona 4:2 (1:2) Real Betis Sevilla (A.Sanchez 9', D.Villa 56', L.Messi 60', 71' - D.Pabon 2', R.Perez 43') SEGUNDA DIVISION Hercules 2:1 (1:1) Huesca (E.Hadzić 6', J.Portillo 58' - Borja 34') Villareal 2:3 (1:0) Elche (J.Perbet 9'[k], I.Uche 81' - C.Gil 51', D.Generelo 54', Angel 85') Czerwone kartki: B.Soriano (Villareal) 89'[dwie żółte kartki] Real Madryt B 2:0 (0:0) Real Murcia (J.Rodriguez 54' Alex 79') Almeria 2:1 (1:1) Racing Santander (J.Charles 37'[k.], 81' - J.Samperio 29') Czerwone kartki: J.Samperio (Racing) 57' [dwie żółte kartki] Sabadell 2:1 (1:0) Numancia (Moha 18', J.J.Collantes 61' - Juanma 90') NIEMCY BUNDESLIGA Frieburg 2:0 (1:0) Augsburg (C.Makiadi 30', J.Schmid 61') Hamburger SV 1:1 (1:0) VfL Wolfsburg (H.Westermann 45' - M.Hasebe 65') ZWEI BUNDESLIGA Duisburg 0:0 St.Pauli Kaiserslautern 4:1 (4:0) FSV Frankfurt (A.Bunjaku 27', 45+1', M.Torrejon 40', B.Kohler 45' - E.Kapilani 85') TSV 1860 Monachium 3:0 (2:0) Union Berlin (B.Lauth 25', 63', M.Stoppelkamp 45+1') Ciekawostka: W spotkaniu w barwach TSV 1860 wystąpił Grzegorz Wojtkowiak. W trakcie meczu doznał kontuzji i został zmieniony w 20 minucie przez Feick'a. WŁOCHY SERIE A Udinese 3:1 (1:1) Sampdoria (A.Di Natale 29', 52', L.Muriel 87') Ciekawostka: W barwach Udinese wystąpił Piotr Zieliński i zagrał 55 minut. Zastąpił go Muriel. AC Milan 1:0 (0:0) FC Torino (M.Balotelli 84') Catania 3:0 (1:0) Siena (G.Bergessio 14', 52', 71') Czerwone kartki: Felipe (Siena) 42'[bezpośrednia] Genoa 4:1 (2:1) Pescara (A.Floro Flores 19', M.Borriello 30'& 54', A.Bertolacci 70' - G.Sculli 35') Juventus 1:0 (0:0) Palermo (A.Vidal 59'[k.]) Czerwone kartki: P.Pogba (Juventus) 83'[bezpośrednia]. Ciekawostka: To zwycięstwo zapewniło Juventusowi 29 mistrzostwo Włoch. Lazio 6:0 (4:0) Bologna (M.Klose 22', 36', 39', 50', 61', Hernanes 32') Parma 2:0 (1:0) Atalanta (M.Parolo 45', J.Biabany 58') Napoli 3:1 (2:1) Inter (E.Cavani 3', 33'[k.], 78' - R.Alvarez 23'[k.]) POLSKA T-MOBILE EKSTRAKLASA Legia Warszawa 1:0 (0:0) Lechia Gdańsk (J.Kosecki 63') Ciekawostka: Jakub Kosecki zaliczył wejście smoka wchodząc w 61 minucie za Dominika Furmana. Strzelenie bramki mu zajęło dwie minuty. Śląsk Wrocław 1:0 (0:0) Pogon Szczecin (P.Ćwielong 85') PIERWSZA LIGA Dolcan Ząbki 0:1 (0:1) Flota Świnoujście (K.Bodziony 30') Warta Poznań 0:1 (0:1) Zawisza Bydgoszcz (P.Abbott 34'[k.]) Czerwone kartki: V.Gevorgyan (Zawisza) 90'[dwie żółte kartki]

1. 1. 2. 3. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem to zamówienie 4.

I dlatego, Maxy - siedzisz ze swoją ekipą i robisz to co Tobie się podoba, nikt Ci nie przeszkadza, ani Ty nikomu, wszyscy są szczęśliwi... Srsly, Maxy już skończył swoje żalenie sie, przeprosił nas za to co on przegiął, Ci co mieli go przeprosić też to chyba zrobili, powinien być spokój, tamta sprawa jest skończona... po cholerę dalej to ciągniecie?

Dziękuję za miłe komentarze ^ ^ Rysuję od dziecka : P Dawniej rysowałem głównie samochody i może jakieś zwierzęta czasem. Ostatnio rysuję właściwie tylko kucyki. Hmm, może wrzuce tutaj też coś innego? Kuc z puzonem dla Minor Sax Aha, w najbliższym czasie niestety nic się tutaj nie będzie działo, mam sporo rzeczy na głowie : /

Shingen, z całej twojej wypowiedzi do MaxyBlacka sens ma ten fragment, a i tak nie jest do końca prawdziwy Bo w SCC jakoś mnie nie przeganiał jak do niego podbiłem jak śmialiśmy się z całej tej akcji z policją :C a reszta to twoja próba ciągnięcia butthurtu z zeszłego meetu, nic więcej

[Zabawne pytanie] Jesteś paraSPRITE ? Czy pragnienie? ... ha ha ha..

Miałam napisać od razu po powrocie do domu ale miałam niewesołą rozmowę....(nie,nie jestem taka już mała żeby była to rozmowa o godzinie powrotu,to bardziej taka prywatna sprawa...) A więc piszę teraz =) dziękuję wszystkim z którymi rozmawiałam. Trochę denerwujące było to że WSZYSCY mówili do nas "dzieci" nawet ci młodsi czy w tym samym wieku...ale to tylko szczegół. Zostałam zaadoptowana razem z Vinyyl'em i Czytoholiczką przez Czerwonego Jednorożca i Matjasa którym się wymykaliśmy i trollowaliśmy innych meetowiczów ulotkami które były ponoć tak słabe że nikt tutaj o nich nie wspomniał...cóż,cosplay'e nie były idealne ale za to jedyne ( w sumie Vinyyl miał cosplay BigMac'a i nawet o tym nie wiedział ). Dziękuję za naklejkę która spoczywa na mojej gitarze i za prześliczny plakat Luny ( tylko ja się pytam : CO ONA MA NA SKRZYDŁACH ?! ) Przeszedł wiele,cały w takich białych "pajączkach" jakie wychodzą po zgięciu materiału,do tego rozwinął mi się na przystanku i gościu się popłakał ze śmiechu ja ją zobaczył i uciekł się bechtać za przystankiem ...teraz spoczywa nad łóżkiem. Byłyśmy ostatnimi siedzącymi na "widowni" którzy się zwinęli po przyjeździe "panów na konikach ( jakby przyjechali na kucach to meet by był na pięć gwiazdek). I takie pytanie : kto znalazł po meecie w swojej torbie/kapturze/kieszeni Trollestię ? Best było jak przywiązywali mojego "tatę" do Fluttershy (głównie moja "mama" ) nagrałam to i uwieczniłam o tutaj http://oi41.tinypic.com/2i92kqv.jpg i jeszcze w prywatnym filmiku : http://youtu.be/BKSlsoVuuGI //kanał jest mój ale z czasów kiedy słowo wiewiórki pisałam "wewurki" więc olejcie to//. Po pokazaniu następnego zdjęcia spytacie zapewne : kto normalny robi zdjęcia żandarmom na konikach kiedy pouczają młodzież...tak,więc robię to ja bo meet to meet i wszystko trzeba uwiecznić,jakby się ktoś czepiał to mogę im zamazać twarz jako że nie byli on z nami. Dołączam jeszcze kilka innych zdjęć żeby mniej więcej pokazać co w Katowicach piszczy. ____ Kiedy kieszonkowe tatusiu ? ( wiem,nie odpisze mi bo ma bana). (zrozumieją ci co widzieli poprzednią ulotkę z gnojem) to jeszcze tam wisi... http://oi43.tinypic.com/zv66u.jpg Jestę łonderboltę https://lh6.googleusercontent.com/NLeKdwWUJNtMNcjZB2A7y0GUNbXECNBQW_4L9xIi2nI1wYJioLKolylrrFLEpTqJ3A=w1600 (musiałam pozmniejszać połowę ) Niezbyt wesołe "zakończenie" ( i tak potem weterani powrócili do SCC gdzie zdążyliśmy się pożegnać). https://lh6.googleusercontent.com/KlCHlxy99l1-e1Uvl54Q4anQsaAT-D5u4PprEaBZGkw3ODMNlb6bQX3yisGVoS7xQA=w1600 Pomiędzy powrotem z amfiteatru na plac letni https://lh3.googleusercontent.com/_6DDuyQRzJX6ZAfEc9ngJo3_8Ma21v6-umUNTOCl4D5Z3lTMw1iF8vi6XGQyjewx-A=w1600 I jeszcze fontanna obok spodka (nie aż tak obok...) której Czytoholiczka będąca w cosplay'u Pinkie spróbowała i oznajmiła że nie jest to oranżada https://lh5.googleusercontent.com/2DzAQgjI7fewbzbIrz9nC-391IWDBpTwbp-UztritSAaMwbSN-qNL3dbINZP7kTOGw=w1600

Heh, wystarczy być na kilku meetach śląskich, poznać część ludu w miarę dobrze, a jak się nie jest na meecie to poczytać raz, co piszą na forum w tematach meetów, dwa - co piszą na grupie FB i trzy - posłuchać co o meecie opowiadają ludzie, którzy byli. Naprawdę Bobule, dzisiaj nietrudno o informacje. Nie było mnie na meecie, co nie znaczy, że nie mogę się nim zainteresować. Z resztą... możliwe, że na jakimś meecie pojawię się w lipcu i możliwe, że wówczas nie jeden raz... Co jak co, ale dzieciaki na meetach widzą, jeśli alkohol jest pity i np. w kwietniu tak było. Naprawdę, to, że ulokujecie się z alkoholem na szczycie amfiteatru wiele nie zmienia Bobul. I skoro mówisz, że młodzi będą mieli utrudniony dostęp alkoholu to dobrze. Popieram. Chodzi mi o to, że dopóki dzieciaki będą widzieć w alkoholu atrakcję (albo gorzej - główną atrakcję), bądź jeden z nielicznych sposobów na dołączenie do grupy aktywnej, dużo się śmiejącej, to będą miały chęć na ten alkohol i niektóre z nich mogą nieźle pokombinować, by zyskać nieco zacnego trunku. Z resztą Śliwa przedstawił to zacnie. W sumie nie ma shitstormu, ale za to Bobulowi najwidoczniej ciśnienie podskoczyło

Wiesz, nie znasz mnie dlatego tak piszesz, że moja odpowiedź wobec Coli była atakiem, a nie niczym innym. Wiem, co znaczy dać się strollować, "dać się zrobić". Owszem, czasem dam się złapać. Celowo, by to obrócić przeciwko trollowi i samemu mieć bekę. Pozwolenie uwierzyć trollowi, że mnie strollował tak, że się nie kapnąłem. Pokazujesz tutaj przy okazji, jak bardzo schematycznie ludzie patrzą na pewne aspekty życia, co na swój sposób jest przykre. "Odpowiedział mu. Na pewno dał się strollować". Zapewne po tamtych słowach mną pogardzisz, no, ale cóż, bywa. Generalnie popieram to, co potem pisałeś w poście do kolejnych osób, jednakże moim zdaniem popełniasz błąd stawiając mnie na równi z Colą, czy z Yahoo. Ja bądź co bądź nie wyśmiewam się z problemów ludzi i o ile mogę, próbuję pomagać, na co dowodem jest Dwaggy. Gorzej, że jak jak się wyżalę to w odpowiedzi dostanę problemy kolejnych ludzi, a zero pocieszenia, ale trudno. Przywykłem już do tego. Ponieważ czasem rada "Weź się za siebie", "Nie spinaj się", czy "nie użalaj się nad sobą" to jedyne słuszne rady, jakich można komuś udzielić. Fakt faktem, wiele problemów opisywanych tutaj na forum jest takich, że do ich rozwiązania potrzebne jest samozaparcie, a nie dalsze jojczenie. Dalsze jojczenie, jęczenie itd. dość często nie prowadzi do niczego innego, jak ino tkwienie w problemie i przy okazji pogarszającą się samoocenę. Aczkolwiek wiadomo, jeśli można poratować konkretniejszą radą, warto to zrobić. O, to widzę osóbka z Facebooka, skoro zna słowo "Ucki" jako określenie łódzkich meetów. W sumie jesteś młoda, więc nieśmiałość u ciebie jakoś mnie nie dziwi. Nikt cię nie zabije, a ja ci dam rady. Po pierwsze - nieśmiałość trzeba przełamywać. Trzeba wychodzić ze swojej prywatnej sfery bezpieczeństwa od czasu do czasu, później przydaje się to bardzo w życiu. Wiem po własnych doświadczeniach, że to nie łatwe, ale musisz się wziąć w garść Po drugie - nie ma się czego bać na Uckich meetach. Znam ludzi na nich bywających. Są to naprawdę bardzo w porządku osoby, którym można zaufać i w razie czego pomogą. No i bywa tam Nomi z Fyś. Sama Nomi ma ze 13 lat, jest bardzo gadatliwa i przyjacielska ogólnie, więc zapewne szybko złapiecie kontakt, a stamtąd droga do pokonania twojej nieśmiałości już nie będzie taka długa. Po trzecie - Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Rozumiem, jak to jest, gdy nie ma się komu zaufać, stąd życzę ci, byś szybko znalazła taką osobę. W przeciwnym razie nagromadzenie się wszystkiego w sobie prowadzi do czegoś, co ja i parę osób nazywamy "przelaniem się czary goryczy" - wówczas zachowujemy się nieracjonalnie i w ogóle.

Tja... ,,Ej no... daj sie napić" ,,Nie..." ,,Pfi, nie lubie Cie" ,,no dobra masz" - sytuacja z dziś, tak a propo picia nieletnich Potem będzie że dyskryminujemy hahahaha bitch please... z Szingenem zgodzę się o tyle, że bezpośrednio nie mogli sie dowalić o picie w miejscu publicznym do nikogo oprócz bodajże bartisa którego z piwem w łapie przyłapali... co innego gdyby posprawdzali trzeźwość... ale... po co sie spinać, nic sie nie stało, pilnować sie na przyszłość, kuniec kropka... a bólu dupy nie robimy, bo... o co? sytuacja jest jasna, wiemy co mamy robić... :F wszystko zostało już wyjaśnione i zgaszone, a co do dzisiejszej sytuacji - antyfanom szyszy sam policjant zamknął pyszczki mówiąc że nic do niej nie mają, i nie mają prawa się czepiać, chyba, że gdybyśmy byli podejrzani (zachowanie) <ostatnio mogło się to tak skończyć, ale dziś?> mogliby zadzwonić na narkotykowy, przetrzepali by nas, nic by nie znaleźli i spokój. alko? też pan konny wszystko wyjaśnił - chcecie? pijcie... ale z głową, i nie obnoście sie z tym, bo przyjdą niebiescy <nie rucharze... chociaż to też oznaczało by dla nas ZŁO> i nas wsadzom, i cio? :F i bida. podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kopytami w każdym razie a butthurtu nie róbmy, bo nie ma o co.

ANGLIA Cardiff City i Hull City to zespoły, które awansowały do angielskiej Premiership. QPR oraz Reading spadły z angielskiej Premiership. Peterborough, Wolverhampton i Bristol City to zespoły, które spadły z Championship (angielska druga liga). Watford, Brighton (z Kuszczakiem w składzie), Crystal Palace oraz Leicester City to kluby, które rozegrają baraże o miejsce w angielskiej Premiership. CZECHY Viktoria Pilzno pewnie idzie po mistrzostwo kraju wygrywając 5 meczów z rzędu w lidze z 59 punktami. Druga Sparta Praga traci 5 punktów do lidera. Pozostały 4 mecze do rozegrania. FRANCJA PSG zajmuje pierwsze miejsce w lidze i prawdopodobnie zostanie mistrzem kraju. Tracąca do lidera 6 punktów Olympique Marsylia ma zanadto jeden rozegrany mecz więcej. Drużyna z Paryża jeśli wygra jutrzejszy mecz z Valenciennes, zostanie mistrzem kraju. GRECJA Olympiakos Pireus obronił tytuł mistrza kraju. PAOK Saloniki, Asteras Tripolis, Astromitos oraz PAS Giannina zagrają play-offy o miejsce w Lidze Mistrzów Bardziej dziwi fakt, że AEK Ateny spadł z ligi oraz fakt, że Panathinaikos nie zajął miejsca premiowanych grą w wyżej wymienionych play-offach. HISZPANIA FC Barcelona potrzebuje 5 punktów, by zostać mistrzem kraju. Real Sociedad gra zaskakująco i zajmuje 4 miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów. HOLANDIA Ajax kroczy po następny tytuł mistrzowski. PSV brakuje 4 punktów do lidera, straty prawdopodobnie nie odrobi, ale za plecami ma Feyenoord Rotterdam mające tyle samo punktów, co wicelider (66pkt) oraz Vitesse Arnhem z fenomenalnym napastnikiem Wilfriedem Bonym (64 pkt) NIEMCY Bayern Monachium został mistrzem kraju, a Borussia Dortmund został wicemistrzem kraju. Bayer Leverkusen zapewnił sobie już 3 miejsce i zatem miejsce w grupie Ligi Mistrzów. Trwa walka o 4 miejsce między Schalke 04 i Eintrachtem Freiburg, który ma stratę 3 pkt do 4 miejsca. Greuther Furth został już wcześniej spadkowiczem, a Hoffenheim, Augsburg oraz Fortuna Dusserdolf walczą, by nie podzielić tego losu. NORWEGIA Molde, który jest podwójnym mistrzem kraju z sezonów 2011 i 2012 (sezon jest prowadzony w systemie wiosna-jesień) zajmuje aktualnie ostatnie miejsce z 1 pkt zdobytym w 6 meczach. Trenerem tego klubu jest Ole Gunnar Solskjær. ROSJA CSKA Moskwa walczy z Zenitem Sankt Petersburg o mistrzostwo kraju. Zenit traci do lidera zaledwie 3 pkt, a do rozegrania zostały 3 mecze. Spadkowiczem została Ałania Władykaukaz. TURCJA Galatasaray mistrzem kraju, a Fenerbahce bliskie zostania wicemistrzem. UKRAINA Szachtar Donieck został mistrzem kraju. Metalist Charków ma przewagę 3 pkt nad zajmującym trzecie miejsce Dynamem Kijów. Walka będzie zażarta, bowiem pierwsze i drugie miejsce zapewniają udział w Lidze Mistrzów. Metalurg Zaporożec spadł z ligi z dotychczasowym dorobkiem punktowym 9 pkt. Ciekawostka: W 2011 roku w Estońskiej lidze Meistriliiga (najwyższa klasa rozgrywkowa) występował zespół Ajax Lasnamae. Zespól zaliczył prawdopodobnie jeden z najgorszych występów w lidze w historii. Ajax zdobył w lidze tylko 4 punkty w 36 meczach. Zespół strzelił 11 goli i stracił 192 (bilans -181). Ich mecze kończyły się często wysokimi porażkami. Flora Tallin, który został mistrzem kraju w lidze strzelił wtedy 100 goli. 24 z nich były przeciwko Ajax Lasnamae. Najwyżej Ajax przegrał z Trans Narva wynikiem 14-0. W następnym sezonie nie występował w Esiliga (odpowiednik drugiej ligi), a więcej meczów nie rozegrali. Przepraszam, musiałem to poprawić, bo mi się kałasznikow sam ładował amunicją Solaris Fabulous

A teraz się ludzie zdziwicie. Nie będę hejcił tego meeta XD Wypad udany. Uśmiałem się jak jeszcze nigdy. Akcja z policjantem była tak emocjonująca, że wątpie aby ten meet został zapomniany. Fajnie było pograć w karty. Teraz umiem grać w blackjacka. Mam nadzieję, że na następnym meecie powtórzymy partyjkę + trzeba załatwić jakiś sprzęt muzyczny bo śpiewanie do muzy lecącej z mojego fona to katastrofa (+ zrobię wydruki kilku piosenek XP). A teraz coś co się może nie spodobać. W zeszłym miesiącu swoje powiedziałem odnośnie alkoholu + sziszy. Dobrze, że pare osób zrozumiało to o czym mówiłem i stworzyło regulamin. Bo serio wolałbym nie wiedzieć co zrobiłby ten policjant widząc grupkę młodzieży z czego pare osób lata bez koszulek. Spora ilość butelek po różnych trunkach + całujący się faceci. Raczej na upomnieniu by się nie skończyło. Ale to tylko gdybanie. Dobrze, że organizacja meeta poszła po olej do głowy. Jeszcze raz dzięki za świetny ubaw. Szczególnie Asdam, kailyf i . Świetnie się z wami grało. Liczę, że za miesiąc będzie równie superowo. Tylko musimy załatwić coś innego do grania bo blackjack się z czasem nudzi i potem wołanie K****! na cały głos to nie to samo XP

Cóż tak szczerze myślałem, że prędzej chłopak będzie oglądał nienaturalne kolorowe dziewczyny niż nienaturalnie kolorowe kucyki. Widać, że się nie znam. A co sądzę o EG? Pożyjemy zobaczymy. Wielu ludzi już hejci serial mimo, że nie się jeszcze nie pojawił. Rozumiem, że pierwsze grafiki nie powalają, ale na obecną chwilę niewiele wiemy o tym zamieszaniu. Ja bym mimo dał szanse przynajmniej pierwszemu odcinkowi. Spodoba się to fajnie, a jeśli nie to trudno. Tragedii przecież nie będzie, a głównej linii MLP przecież nie zaszkodzi.

Meet świetny jak zawsze miśki xD Że przygoda była? Who gives a flying feather, przynajmniej coś się działo, pan policjant bardzo sympatyczny wytłumaczył nam, że szisza to żaden problem, żebyśmy następnym razem nie zachowywali się jak banda jełopów tylko chowali te butelki albo je wyrzucali od razu a nie robili sobie wystawę z nich. Ale generalnie piszę bo muszę sprostować: [quote]najbardziej nawalonych xD

Dobra ludziki bo robicie mi tu spamiarnię. A naprawdę nie chciałbym wzywać tu ludzi i tak już zajętych i zarobionych, więc sam wam powiem to i owo i ewentualnie suma sumarum mnie się oberwie a nie wam. Więc siedzieć cicho i czytać. Po kolei... Linds - odpowiadasz z atakiem na każdy komentarz będący "gimbusiarską zaczepką" twierdząc że nie dałeś się ztrolować - to właśnie jest definicja "dałeś isę zrobić". Tyle do ciebie bo wierze że jesteś na tyle mądry by zrozumieć to i trochę spuścić z tonu. Nuke - proszę nie dolewaj oliwy, zgoda? Cola - nie lubię oceniać ludzi ale nie dajesz mi wyboru. Jesteś zapatrzonym w siebie niedojrzałym dzieckiem które myśli że złapało boga za pięty. Ponad to? Posłuchaj kogoś kto wyrósł ponad to bo życie nie dało mu innego wyboru. Nie zawsze jest różowo, kiedyś, nie daj boże, wdepniesz w takie szambo że jedynym ratunkiem będzie dla ciebie pomoc kogoś innego niż ty. I wtedy się utopisz, bo nie będzie znajomych którzy byli tylko na dobre, nie będzie przyjaciół bo jesteś ponad to. I nie będzie rodziny, bo po co użerać się z kobieta i dziećmi. Widziałem już wielu którzy nabijali się z tego i widziałem ich gorzkie łzy kiedy nadszedł ich Czas. Widziałem ich cierpienie i bezradność. I uwierz mi, to nic przyjemnego. Ale przecież ty jesteś ponad to, prawda? Więc i dobrą radę tym możesz zbyć... Yahoo - zwykle lubię twoje wypowiedzi, ale nabijanie się z cudzych problemów mimo wszystko śmierdzi niedojrzałością. Ufam że jesteś dość rozsądny by zrozumieć o czym mówię. Pamiętaj że definicja udanego życia dla każdego jest inna. Tak, jestem jak to ładnie ująłeś "mangozzzzzzzrąbańcem"(mam nadzieję że nie pomyliłem ilości z) i nie posiadam dzieci, zaś z kobietą mam wzloty i upadki. Co nie zmienia faktu że moje życie nigdy nie będzie udane, przynajmniej w moich kryteriach a dla ludzi patrzących na mnie jestem kwintesencją człowieka szczęśliwego. Wszyscy mają wzloty, ja zaś staram się by nie były one na tyle duże, by upadki po nich nie bolały aż tak. Można mieć różne hobby, można mieć różne zamiłowania, I łączyć je bo jedno drugiemu nie przeszkadza, a przynajmniej nie zawsze. I wierze że jesteś kimś kto to rozumie. To chyba powinno wam wystarczyć, ten dział służy by wyżalić się i ewentualnie poratować dobrą radą, nie zaś by prowadzić tu swoje wojenki, udowadniać kto jest bardziej nieszczęśliwy czy wyśmiewać się z problemów innych. Oceniam ludzi po czynach a nie po słowach, zatem dajcie mi, o ile stać was nato jako istoty rozumne, powód bym mógł was ocenić i zacząć szanować. A jeśli dalej chcecie się targać za łby - zapraszam na GG/PW lub od biedy Scype, jak tylko będzie możliwość. Możecie sobie tam upuścić tyle pary ile uznacie za stosowne, z chęcią was wysłucham.

yy no niestety tylko 1 nawet nie wiedziałem że jest 2 aha czyli to jest z fanfik'u z krytyki twojego OC się uśmiałem jak nigdy,nie z samego OC'ka tymbardziej że napisałeś więcej niż ja przy swoim :cGfSS:

od kad zacząłem oglądać mlp zobaczyłem że sie zmieniłem na lepsze,świat mlp jak mówili koledzy powyżej to świat idealny w którym panuje troska , przyjaźń ii wzajemna pomoc to świat w którym każdy chciał by żyć .dla mnie mlp to wzór który pokazuje że najlepszym wyjściem nie jest wojna lecz przyjaźń

Dobra robota, Pinkie ma już niemal pełny pokój. Zapomnieliście jednak o ważnym szczególe w jej wystroju, Pinkie nadal czeka

Porozwieszam je sobie na całym suficie ! Czekam nadal na wasze propozycje! Zostało jeszcze wiele miejsca w pokoiku ...

Stolik i prezent ode mnie Łiiiiiiiiiiiiii! Postawię go w prawym rogu pokoju... albo w lewym. Lewym czy prawym, lewym czy prawym ? Da się zamówić dwie sztuki !!?? Kochana moja ! Ile tutaj różu, Łiiiiiiiiiiiiiiiiiiii! Dużo mi podarowałaś! Ale by było fajnie jakbym urządziła imprezę albo nocowanie... imprezową nockę Bo w końcu dostałam raz... dwa...trzy... DWANAŚCIE PODUSZECZEK ! Bitwa na poduszki byłaby super! Już się nie mogę doczekać, przygotuję poncz, babeczki, ciasteczka, balony, więcej balonów, czapeczki i tort... w sumie przydałoby się więcej balonów, co to za impreza bez balonów... Będzie stało na honorowym miejscu na stoliczku od atakujonc. Mój pokój będzie naprawdę PRZEPINKASTYCZNY ! Troszkę dziwny prezent ale taki różowiutki... Zawiśnie na ścianie nad wejściem. Załatwicie mi lampę? Albo coś świecącego? O ! Już wiem ! Kulę dyskotekową! Proszę!!! Coś czuję że dołączę nowy instrument do mojego wystroju! Jeeeej! Na dole będę spała ja a na górze Gummy! Podziękuj Gummy ! Oj Gummy.. miałeś podziękować a nie tańczyć! On jest prawdziwą duszą imprezy! Pozwolenie na pisanie kolorkiem: Discorsbass

Najbardziej nienawidzę, hejtuję i na DA zawsze na to reaguję(xD)- TROLLESTIA, MOLESTIA I TYRANTLESTIA. Zwłaszcza, że żadne z nich nie ma dobrego uzasadnienia. Trollestia- Po pierwsze, to Celestia wysłała Lunę na księzyc, bo ta nie dawała jej wyboru. Cała Equestria, wszystkie niewinne kucyki, czy jej siostra która i tak by ją zrzuciła z tronu/uwięziła/zabiła/blablabla. Jako dobra władczynia, musiała stawić dobro Equestrii przed swoją siostrzaną miłość do Luny. I gdyby mogła, na pewno skróciłaby czas jej wygnania, jednak musiała czekać na wybrańca jakim była Twilight. A jak ktoś mi napiszę o malutkim trollingu dla roźluźnienia atmosfery w Sugar Cube Corner, jako dowód, że jest trollem, to mój kot osobiście go wywali przez balkon. Molestia- WTF tego na prawdę nie wiem skąd się wzięło. Ubarwienie postaci? Na pewno nie udane... Tyrantlestia- Jeśli chodzi o sprawę z Luną, to już napisałam na ten temat. I jeszcze powiem, że... FANDOMOWI NA PRAWDĘ MUSI SIĘ NUDZIĆ BY WYMYŚLAĆ TAKIE BZDETY. Ponad 1000 lat dobrego panowania, wszystkie kucyki są szczęśliwe, zło zawsze zostaje pokonane. Ale fandom zawsze musi dodać coś od siebie i wymyślać bzdury. Jedyne -lestie które lubię to te pozytywne, no i oczywiście CAKELESTIE która ma potwierdzenie w serialu i mi się podoba. A teraz Cat musi napisać coś głupiego na koniec, jak zawsze. WSZYSCY KOCHAJĄ !

Nie lubię mufinek z uśmieszkami