Frank Zapata chce przelecieć nad kanałem La Manche na swoim Flyboardzie.
Konstruktor tłumaczył, jak działa urządzenie. Przekonywał, że budowa maszyny jest "dość prosta" i przypomina deskorolkę. Poinformował, że flyboard wykorzystuje kerozynę - paliwo stosowane w lotnictwie.
Zapata wyjaśnił, że kask, który podczas lotu ma na głowie, jest "urządzeniem nawigacyjnym". - Jest wyposażony w przezierny wyświetlacz, który podaje na przykład informacje o prędkości, odległości, wysokości, wszystkie dane dotyczące pracy silnika, temperaturę w danej chwili i tak dalej - wyliczał.
Przelot planowany jest na ten czwartek.