-
Zawartość
38 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Yoru_Dragon
-
Według mnie poprzednie generacje MLP nie są złe (wyjątkiem jest G3.5 ). Co prawda G1 nie miała zbyt dobrej grafiki (ale co wymagać po latach 80...ale mi nie przeszkadza), a większość kucyków były do siebie podobne (wygląd, ale też trochę charakter - wyjątek Firefly i Kropelka, które się wyróżniały), ale...fabuła i klimat mi się bardzo podobał + antagoniści, przy których większość z MLP:FiM może się chować (no może oprócz przed Sombrą). I co najlepsze? Kucyki- syrenki ! G3 była zbyt cukierkowa (obecnie tak sądzę), nie było antagonistów, ale...przez sentyment ją lubię :3 (przynajmniej nie taka irytująca co G 3.5). Co do G2 (dla mnie MLP Tales) - postaci były ciekawe, antagoniści jacyś byli, a tamta generacje bardziej przypomina mi obecną generację. Bym zapomniała...Ci co hejtują stare generacje (wyjątek G 3.5 i wersja z bobasami :") ), niech sobie uświadomią, że gdyby nie G1-3 to by nie było G4
-
Hej 1. A pytasz ogólnie czy z MLP? Ale chyba chodzi o to drugie to -> "Love is Bloom" 2. Tak :3 Uwielbiam "My little Dashie", "Koma", "Pinkie poznaje słowo na k..." XD Niestety miała do czynienia ze złą trójcą :") Osobiście kiedyś sama pisała fica. Również lubię animacje związane z MLP:FiM.
-
Hej 1. Z G1 to Posey i Firefly, z G2/MLP Tales - Sweetheart. G3 - Rainbow Dash, Pinkie Pie i Minty, a z G4 - Fluttershy , ale lubie też trochę Rainbow Dash i Pinkie Pie. 2. Z anime to najbardziej lubie Shingeki no Kyojin i Death Note'a, z kreskówek to oczywiście MLP, lubię też Niesamowity Świat Gumballa i Porę na Przygodę, a z bajek...zależy o co pytasz
-
Hejo! :3 Dzięki 1. Lubie. 2. "Zwierzoduchy" i "Igrzyska Śmierć" oprócz tego lubię czytać mangi (ale to bardziej do komiksów się zalicza). 3. Indiana Jones, Step up (wszystkie części), Igrzyska Śmierci, Park Jurajski i Gwiezdne Wojny 4. Angielski i Japoński. 5. Cóż...szukałam jakiegoś forum gdzie są fani MLP i o to jestem
-
Yo! :3 1. Ulubiony fanfik? 2. Najlepszy wynik na Osu?
-
Yo! :3 1. Różnej...ale uwielbiam muzykę starych wykonawców, muzykę koreańskich zespołów i japońskich, ale nie pogardzę czasem muzyką obecną. 2. Ogólnie jestem wierząca, ale uważam że Bóg jest wszędzie, jest zawsze obok mnie (nie chodzę do kościoła, a na bierzmowanie chodziłam rok...miałam nieprzyjemną sytuację), ogólnie...wierze w Boga, ale nie w Jezusa. Interesuje mnie też reinkarnacja. Linkin Park nie słucham i...czym jest Slipknot?
-
..it's me XD A tak na serio... Witajcie! Nazywam się Wiktoria. Mam 15 lat i pochodzę z Wrocławia (w którym mieszkam). Mam wiele przezwisk jednak najczęściej mówią do mnie Wiki, bądź Osiołek (znajomi z gier wołają Yoru co też jest moim nickiem). MLP oglądam od najmłodszych lat, zaś FiM zaczęłam oglądać będąc w klasie piątej. Mam wiele zainteresowań, do których należą: anime, muzyka, gry, sport (koszykówka, pływanie, piłka nożna i ringo), języki obce...resztę mogę chętnym podać
-
Cześć! Nazywam się Wiktoria, mam 15 lat i pochodzę z Wrocławia. MLP:FiM oglądam od piątej klasy podstawówki (mój ulubiony kucyk to Fluttershy <3). Oprócz MLP mam wiele innych zainteresować m.in.: anime, książki, kreskówki, teorie (głównie dotyczących filmów/anime/książek), rysowanie...i wiele innych rzeczy.
-
Cóż...trochę to zajmie XD Rainbow Dash x Fluttershy Marble Pie x Big Macintosh Fluttershy x Big Macintosh Soarin x Rainbow Dash Discord x Celestia Octavia x Vinyl Sweetie Belle x Button Mash Derpy x Doctor Whooves Lyra x Bon Bon
-
Ulubione: Z kroniki Znaczkowej Ligii - lubię ten odcinek, ponieważ pokazali w nim, że RD taka wredna nie jest oraz poznanie zdobycia znaczków przez Mane 6. Impas - jeden z pierwszych odcinków, dzięki którym poznałam MLP:FiM (i polubiłam), bardzo mi się spodobał klimat oraz postać kuzyna AJ (komiczna :D), tekst z drzewem, a także Wielkie Serce Jesienna Przyjaźń - to drugi z odcinków, dzięki któremu poznałam MLP:FiM. Chyba po prostu sentyment. Huraganowa Fluttershy - Fluttershy ma siłę! Ślub w Canterlocie - wspaniała antagonistka, podobał mi się też klimat odcinka i...Cadance :3 Kryształowe Królestwo - kocham za Sombrę i kryształowe kucyki Znienawidzone: Samotna Imprezka - biedna Pinkie Pie i...przez cały odcinek czułam się nieswojo (ale motyw z alter ego Pinkie niezły). Lekcja Zerowa - cóż...tutaj jestem wyjątkiem...Twilight odbija, a ja myślałam, że nie zacznie wariować przez to, że nie ma tematu dla Celestii Było zabawnie...trochę, ale...nie jakoś do mnie nie przemawia. Końska Plotka - w skrócie - płacząca Fluttershy i ogólnie wyjawianie sekretów całej Equestrii + Diamond Tiara...uważałam ją za zapatrzoną w siebie i egoistyczną klacz (chociaż przez nowe odcinki ją polubiłam...trochę). Lekcja Stanowczości - agresywna Fluttershy...jakoś do mnie nie przemawia... Ostatni odcinek 3 sezonu (nie pamiętam nazwy) - ogólnie nie był zły, piosenki były fajne...ale Twilight alicornem? RLY?
-
Mi się wydaje, że G3 nie jest za bardzo lubiane, ponieważ: pomimo tego, że się na tym wychowałam i mam do tego sentyment, zauważyłam...że jest strasznie cukierkowe...same jasne barwy, wesołe kucyki i zero wszelkich antagonistów, jednak...według mnie lepsza od G3.5, która według mnie jest nieporozumieniem (tam to dopiero nasłodzili, a ta o kucykach bobasach...powinni ją spalić i nie dopuścić aby nikt tego nie obejrzał już nigdy ).
-
Z antagonistów z G1 (jak dobrze pamiętam) lubiłam tego złego, który łapał jednorożce gdy te używały magii (miał służącego osła)...jeśli ktoś pamięta jego imię proszę o odpowiedź..nie wiem czemu go lubiłam...ogólnie odcinek/odcinki z nim był/były bardzo mroczne. Oprócz niego lubiłam też te czarownicę...a właściwie te pomocnice czarownicy (były strasznie zabawne ). Była też kotka (?) co na siłę chciała się odmłodzić, jednak potem zrozumiała, że nie musi się wstydzić tego, że się starzeje czy coś w tym rodzaju...wspaniałe przedstawienie postaci oraz pokazanie tego jak pogoń za wyglądem może człowieka zgubić.
- 20 odpowiedzi
-
Generacja 1 - miałam parę odcinków na płytach DVD. Fabuła pod wieloma względami była lepsza, kucyki wyglądały jak kucyki, wspaniali antagoniści oraz...występowanie ludzi, których w następnych generacjach mi brakowało. Kilkoma minusami jest to, że kucyki miały za bardzo do siebie podobne osobowości czy wyglądy (głównie chodzi o desing)...nie mam nic do tego jak wyglądał całokształt w końcu...kreskówka z lat 80 i wtedy kreskówki skupiały się raczej na akcji niż na wyglądzie czy charakterze. Generacja 2 - zdarzyło się, że widziałam 2-3 odcinki na YT (w tym języku angielskim), ale...lubię ją. Tutaj u bohaterów były bardziej rozwinięte cechy charakterów. Generacja 3 - coś na czym się wychowałam. Mam nawet odcinki na płytach DVD i stare zabawki. Uwielbiałam Rainbow Dash, Pinkie Pie i Minty. Plusem dla tej generacji są zefirki, które po prostu...są urocze, chociaż brakowało mi wodnych kucyków z G1. Po prostu...dzieciństwo :") Generacja 3.5 - nie oglądałam, ale mam kilka zabawek z tej generacji. Nie lubię wersji też z bobasami...trauma do końca życia :")