Rikifive

O tak, proszę nie martw się tym. Nie miałem na myśli wytykania błędów, ani nic takiego. Wszystko jest jak najbardziej w porządku. Po prostu chciałem podkreślić, że Bronek nie popełnił błędu, tak jak on sam stwierdził - nie chciałem, żeby myślał, że źle sformułował tamto pytanie, kiedy ono było prawidłowe. ~ Chciałem tylko rozwiać wątpliwości. (= Swoją drogą to tak jak było mówione wcześniej - i tak sobie radzisz całkiem dobrze. Polski to faktycznie nie najprostszy język, gdyż nawet sami Polacy popełniają tyyyyyyyyle błędów gramatycznych i ortograficznych, że jest z czego stawiać jedynki w szkołach i/lub dokuczać innym. No ale nie zniechęcaj się tym - z czasem będzie tylko lepiej. Tak szczerze, to ja sam nie jestem mistrzem poprawnej polszczyzny. Zdarza mi się czasem skaleczyć sprawę po całości, ale cóż. Co do wyrażenia "na obóch forumach", poprawnie byłoby użyć "na obu forach". Nie ma takich słów jak "obóch", czy "forumach". Zakładam że "obóch" wziąłeś z kombinacji słów "obu" oraz "dwóch". =P Dla ciekawostki: Jest takie słowo jak "obuch" ale to już znaczy zupełnie co innego - jest to między innymi rodzaj broni.

Cześć! Witaj w stadzie! (=

Cześć! Witaj w stadzie!! (=

Cześć! Ja również lubię rock/metal, czasem nawet coś cięższego ~ no i też lżejszego. Ja na ogół słucham niemal wszystkiego po trochu. =P Oh, swego czasu też uwielbiałem MMORPG ~ Tibia, Mu, Metin2, Runes of Magic, Last Chaos, Aion ~ grało się! Teraz to już wszystko jedno i to samo, a co za tym idzie - się przejadło. Pomimo, że technika poszła do przodu, to te MMOwce w 3D wciąż zwykle mają idiotycznie zaprogramowany i kiepsko zbalansowany system walki, nie wspominając o zdzieraniu pieniędzy. Co do Dragon Balla - Byłem wtedy mały i oglądałem to ze starszymi siostrami, więc tak średnio z tym wyszło. Pamiętam, jak to było emitowane w telewizji 'RTL7'. ^^ Co do robienia kilka postów pod rząd, to tak, powinieneś tego unikać. Zawsze możesz edytować post lub użyć tego przycisku by zacytować kilka postów naraz: Witaj w stadzie! (=

Heh, ogólna kultura panująca na tym forum jest na dość niskim poziomie, a tu proszę, coś innego na odmianę. Ale proszę nie zrozumieć mnie źle, tak sobie po prostu zarzuciłem małym sarkazmem, gdyż tym, co lubią się popisywać zazwyczaj wszystko uchodzi na sucho, gdzie tutaj niewinne (a że lekko niekulturalne swoją drogą, choć i tak znacznie bardziej przyjazne niż te inne, które napotykałem) komentarze/pytania są wytykane. Myślę, że Matylda będzie w stanie samodzielnie podjąć decyzje i/lub przypomnieć parę drobnostek o kulturze, jeśli to rzeczywiście będzie wymagane. Oczywiście proszę wybaczyć wtykanie nosa w nie swoje sprawy, ja nie szukam dramatu i z góry przepraszam. ~Ale proszę nie sprzeczać się z tak błahych powodów. Wszyscy jesteśmy różni, tak jak noc od dnia, nie wspominając o szerokim przedziale wiekowym użytkowników. Co z tego, że zadał takie pytanie? To już jego i Matyldy biznes. ^^ Bawmy się, nie dogryzajmy. (= *cough* *cough* Cześć Matylda! Przejrzałem twój profil na Deviantarcie i muszę przyznać, że tworzysz całkiem przyzwoite dzieła. :3 Ja osobiście jestem do bani w te klocki, choć bardzo chciałbym dobrze rysować. Pożycz mi trochę skilla. jk Witaj w stadzie! (=

Nie do końca to był błąd. Twoje pytanie było jak najbardziej dobrze sformułowane, zakładając, że nie wiedziałeś, że należy on już do czeskiej społeczności poświęconej MLP. A nawet jeśli wiedziałeś, to pytanie i tak było poprawne, gdyż interpretacja wyglądałaby mniej więcej tak: "Dlaczego dołączyłeś do polskiego forum, zamiast rejestrować się / być aktywnym na forum w swoim ojczystym języku?". Jak już miałbym się czepiać, to użycie 'obok' troszkę mnie gryzie. Z reguły nie mówimy np. "Jestem na polskim forum, obok czeskiego, którego jestem członkiem." Raczej nie spotkałem się z terminem "obok forum". W takim przypadku już lepiej by brzmiało "Dlaczego zarejestrowałeś się na polskim forum, skoro już jesteś członkiem jakiegoś czeskiego?" Nie martw się Bronek, moim zdaniem to absolutnie nie popełniłeś tutaj żadnego błędu. Już bardziej bym kwestionował tę poprawkę, ale nie rozczulajmy się nad gramatyką. Ważne, że wiadomo o co chodzi a ja szanuję kucyki, które mogą mieć z tym problemy. Oczywiście wybaczcie, że wtykam tu swój nos, ja tylko chciałem dorzucić te dwa grosiki.

Masz całkiem ciekawe imię, muszę przyznać. ^^ Witaj w stadzie! (=

Dokładnie!!! x3 U mnie jedyna różnica to taka, że wcześniej nie natykałem się na kucykowy serial i nawet nie miałem pojęcia o czym on w ogóle jest. Ale poza tym ~ to wszystko to samo i zgadam się w 100%. :3 Te filmy też mają dla mnie wielką wartość i nigdy mi się nie znudzą!

Samiec, brony od 1. marca 2015. Właściwie to MLP jest poważne z pewnego punktu widzenia. Całokształt i ciąg zdarzeń są poważne, ale pomiędzy tymi ważnymi punktami od czasu do czasu mamy takie luźniejsze odcinki. Osobiście nie mam nic przeciwko tymi 'dziecinnymi' odcinkami. Powaga, to na filmach lub w życiu, a tutaj chcę zobaczyć trochę humoru i kolorów. x3 No i poza tym, czego się spodziewać od kolorowych kucyków lol. Przemocy? Wincyj eksplozji? Choooooociaż swoją drogą ~ powierzchownie te odcinki owszem są dziecinne, ale gdy zajrzysz głębiej, to zauważysz, że serial ten porusza bardzo poważne tematy, którymi są problemy naszego ówczesnego świata takie jak brak akceptacji, gdy się różnimy, różnice między byciem samotnym/aroganckim/przyjaznym ~ ogółem wartości pochodzące z przyjaźni ~ itp. itp. To prawda, że czasem serial wydaje się bardzo śmieszny, bo zbyt dziecinny, no ale jeszcze raz- czego się spodziewać od kolorowych kucyków. Ja osobiście lubię powagę Twilight/Apllejack, roztrzepanie Pinkie i inne aspekty pochodzące z innych postaci. Wszystkiego po trochu a nie za dużo ~ wręcz idealnie.

Osobiście to ja uwielbiam Equestria Girls, a w szczególności ten pierwszy film. Gdyby nie ten film, to prawdopodobnie nie oglądałbym MLP. Dlaczego? Ja zawsze lubiłem animowane filmy, czy kreskówki, z pewnym umiarem oczywiście. Normalnie, to raczej bym nie oglądał kucyków, ale jako że był to film pełnometrażowy, to skusiłem się go obejrzeć. Nooo a potem 'Cafeteria Song' w głowie i *mind blown*. Jakiś rok później w mojej głowie zaczęły powracać fragmenty z filmu - a szczególnie ta piosenka ~ zachciało mi się obejrzeć to jeszcze raz, a potem to już czysta ciekawość, która rosła w siłę. Pomyślałem "A co mi tam, robimy czelendż' i odpaliłem losowy kucykowy odcinek z YT - trafiło na Pożegnanie Zimy z pierwszego sezonu. Potem to już tylko "woah", "omg", i te sprawy, co sprawiło, że zacząłem oglądać wszystko od początku na poważnie. Kto by pomyślał. . . Ale pierwszy film Equestria Girls zawsze będzie dla mnie najlepszy - obejrzałem go grubo ponad 10 razy. x3 (Rainbow Rocks zresztą też ponad 10) Holy balls, szkoda że nie wiedziałem. x3

Tego typu błąd występuje również, gdy chce się wstawić obraz z dziwnym linkiem, który nie ma końcówki np. ".png" - a zamiast tego jakieś losowe litery czy cyfry. Osobiście zawsze zamieszczam wszystkie moje obrazy czy gify na Imgur'ze, gdzie w prosty sposób mogę przechowywać obrazy w sieci i łatwo uzyskać do nich prosty link, który nie generuje tego typu problemów.

Myślę, że nie ignorowanie czy niedostrzeganie komunikatu jest problemem - a po prostu nie widzenie żadnych problemów w samym tekście. Na przykład kiedy używasz jasnego stylu i piszesz sobie jakiś post, gdzie po prostu skopiujesz i wkleisz jakiś fragment ze wcześniejszego posta, to w zasadzie nawet nie widzisz, że to jest sformatowany tekst. (tj. poza komunikatem - w poście wszystko jest cacy) Co z tego, że komunikat informuje nas o sformatowanym tekście, skoro nie widać nic takiego w samym poście. Skopiowałem czarne litery z białego tła - wkleiłem czarne litery na białe tło - żadnych anomalii nie widać, to czemu mam się martwić formatowaniem? Szczo szczesz? *klika 'X' by zamknąć komunikat* <- to jest to, co myśli/robi większość użytkowników. Nawet ja czasami ignoruje ten komunikat, jeśli nie widzę niczego dziwnego w samym poście. A nawet zdarza się, kiedy ja właściwie chcę zachować format (na przykład kolor czy rozmiar czcionki) nie zdając sobie sprawy, że jakieś tam tło sobie wpada na imprezę. No i tu zawsze jest coś w tym stylu: "Skąd mam wiedzieć, że ci, co używają ciemnego stylu będą mieli cyrki?" Inna sprawa jest w ciemnym stylu - tutaj widać to ciemniejsze tło podczas kopiowania tekstu z zewnątrz. Po lewo - Tło z zewnątrz - widoczne ogólnie na forum; Po prawo - Tło z edytora tekstu I wygląda to tak W tym przypadku widać to niechciane tło, więc osobiście tutaj zainteresowałbym się usunięciem formatowania. Ale na białym tle.. cóż.. tego nawet nie widać, więc zdarza się to przeoczyć. Aaaaaaale, to nie znaczy że to jest w porządku. Jest bowiem pewna różnica między tłem tekstu, a tłem samego forum, na którym ten tekst jest zamieszczany. Kopiowanie BBcodu 'background' z tekstu jest w porządku, ale 'tworzenie i wpychanie w tekst' takowego z tła forum, które zależy od stylu już nie. Ten sam problem pojawia się, gdy na przykład posty są nie zatwierdzone* przez moderatorów, gdzie (domyślnie [przynajmniej w wersji 3]) post ma lekko czerwone tło. Tam też podczas kopiowania, uzyskujemy to niepotrzebne jasno-czerwone tło. * - Mam na myśli posty takie jak np. 1-wszy post w celu zweryfikowania konta ~ czy to nie bot; lub niektóre sub-fora wymagające zatwierdzenia postów, zanim pojawią się publicznie itp. Właściwie to nawet nie wiem czy to jest problem/bug ~ prawdopodobnie to jest po prostu kiepsko zaprogramowane. Swoją drogą, ten edytor tekstu ma parę innych wad, które zrujnowały kilka moich postów w przeszłości, gdzie musiałem sprzątać pół godziny, bo po aktualizacji do wersji 4 (która jest dla mnie kiepskim żartem - trójka była stabilniejsza i bardziej estetyczna, oraz miała funkcję podglądu!!!!) użycie spoilera poprzemieszczało zawartość gdzie popadnie. - Okazało się, że wpisywanie ręcznie kodów <spoiler> (oczywiście wiem, że powinny być kwadratowe) było dziwnie odbierane przez edytor, gdzie podczas mielenia przy wysyłaniu - wszystko zostało rozwalane. Później odkryłem, że jest przycisk, który wstawia spoiler do edytora - używanie tego sposobu skutecznie chroni przed tym glitchem. Magia.. Oouh, ups! trochę zofftopowałem. W każdym razie obawiam się, że tego nie da się naprawić. To jest dokładnie to samo jakby ktoś użył kolorowej czcionki - to nie jest błąd, że w efekcie widać takową. Ale zgadzam się, że wbijanie tła w tekst, gdzie go właściwie nie ma jest upierdliwe. Sam się na to złościłem.

Jak mogłeś! D: jk Hah, widzę, że biznes się kręci. (= Zakładam, że to nie są tanie rzeczy - pluszaki zawszę są drogie, no ale nic dziwnego biorąc pod uwagę koszt wytworzenia a co ważniejsze, ilość wymaganej pracy. Aaaale jak się skończą remonty, które tanie też nie są =P , to może jest mała szansa, że za jakiś rok lub dwa pomyślałbym nad zamówieniem. :3 Swoją drogą zastanawiam się, jak długo by przetrwał metrowy pluszak wiedząc, że moje psy mają tendencję do 'wyciumkiwania' tego typu pluszaków, a szczególnie ten większy. Pogniewałbym się. Bezpieczniej byłoby wziąć mniejsze rozmiary, by trzymać je z daleka od nich. ^^

No całkiem ciekawy pomysł, by poddawać konsole takim zabiegom. =P Ja osobiście bałbym się farbować konsole, ale przyznam, że chętnie zacieszył bym oko takimi modyfikacjami. x3

Aww wyglądają cudownie i mięciutko! x3 Świetna robota! (=

AWWWW te pluszaki! x3 Niech ktoś usunie ten dział, bo oszaleje! Znakomite prace! Nie ukrywam, że chciałbym je potulić. Szkoda, że pewnie mnie nie stać, ale cóż (może kiedyś) ~ Tak trzymaj! :3

To jest okropne... Dlaczego te wszystkie pluszaki nie są u mnie? D: A teraz poważnie: One są... Genialne! Są takie słitaśne, że tuliłbym je wszystkie! A już w szczególności - te metrowe. Bardzo chętnie bym zamówił nawet i całą kolekcję, aczkolwiek niestety ostatnio jest trochę wydatków. No ale może kiedyś sobie pozwoliłbym na jednego? :3 Kawał dobrej roboty ~ tak trzymaj! (=

To prawda, że ta pierwsza praca to nie jest jakiś majstersztyk, no ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? :3 Wbrew pozorom uważam, że sobie radzisz całkiem całkiem ~ i na pewno nie powinnaś przejmować się tymi wspaniałomyślnymi, niezwykle rozbudowanymi i jakże konstruktywnymi komentarzami, jakimi możesz dostać. Co z tego, że tu i tam albo nawet w ogóle Ci nie wyszło, mówi się trudno, następnym razem będzie lepiej. ^^ ..Aaa co do drugiej pracy - tutaj akurat uważam, że ona jest całkiem przyzwoita. Zgadzam się, że trochę to skrzydło średnio wyszło, no ale ogółem to całkiem ładna praca. (= Ćwicz sobie i rób to co lubisz, a z czasem osiągniesz tego, czego pragniesz. :3

To był mój pierwszy odcinek MLP. Nigdy nie przestanę go lubić, bo ma dla mnie duże znaczenie w tej całej przygodzie. Trochę mi brakuje tych czasów, gdzie Twilight jeszcze nie do końca mogła się odnaleźć w nowym otoczeniu, jakim było Ponyville. :3

Bez obaw. Wiem, że wypisuje głupoty, szczególnie gdy jestem na nogach ponad 32 godziny. Ja nie piszę o wprowadzeniu ekstremalnie ścisłych reguł, które zabroniłyby zabawy, nie zrozum mnie źle. Wiem, że wszyscy tu przyszliśmy by dobrze się bawić. Niewinne żarciki są jak najbardziej w porządku. Chociaż nie jestem pewien do takiego jednego tematu, gdzie 'naspamiono' kilka stron pełnych przekleństw i ofensywnych komentarzy, gdzie na końcu, całe te strony zostały po prostu usunięte. Ja już nie miałem pojęcia czy to były tylko żarty ~ a nawet jeśli, tam po prostu był istny chaos i strącanie wątku z torów po całości. Obawiam się, że nie do końca mogę zrozumieć o co Tobie chodzi z tym profesjonalizmem. Ale w porządku ~ swoją drogą, to aż tak grubo piszę? Nie miałem zamiaru sypać taką powagą. O tak, tu masz rację. Nawet tam zdarzają się nieprzyjemności, nie mówię, że nie. Aczkolwiek jakieś tam podstawowe standardy są wymagane. Zabawa jak najbardziej, ale w odpowiednim miejscu. To nie jest tak, że polskie fora są aż takie złe - to wszystko zależy. Mhm, tak, zgadza się. Ja absolutnie zdaję sobie sprawę, że to porównanie było bardzo kiepskie ale zapewniam Cię, że miał on tutaj zupełnie inny cel. :3 Nic tak poważnego. A nie chcecie? D: Nie no, żartuję, Myślę, że masz rację. Może akurat natrafiłem na zły moment, gdzie panuje lekko napięta atmosfera. Może po prostu zaglądam nie w te tematy co trzeba? ^^ O tak, taki opis zmienia postać rzeczy. Hah, wiem coś o tym (oczywiście odnosząc się do kucyki != młoda społeczność).

A tu taki mały plot twist: Ja osobiście uważam, że moderatorzy pozwalają nawet na zbyt wiele, więc jak bym się miał czegoś czepiać, to właśnie to tego, że oni zbyt często przymykają oczy. Na załączonym dowodzie w ogóle nie widzę żadnych nieprawidłowości ze strony Sosny, ponieważ on miał absolutną rację. Skoro już tu jestem - mogę trochę ponarzekać? Możecie to 'olać', ja tylko chciałem wyrazić swoją skromną opinię. Śmiało możecie się z tym nie zgodzić, ale to jest coś co obserwowałem odkąd dołączyłem do stada. Otóż uważam, że to forum w ogóle nie jest przyjazne. Jestem członkiem zaledwie pół miesiąca a już napotkałem wiele dramatów. Od samego początku byłem niepewny, czy powinienem postawić tu swoje kopyto. Zdecydowanie preferuję anglojęzyczne fora, ponieważ tam, większość użytkowników wie jak się zachować. A tutaj? Gdzie się nie wejdzie to się 'tłuką'. Każdy wchodzi, przeklina w każdym zdaniu, nie miło takie coś się czyta. Oczywiście mnie to tam zbytnio nie przeszkadza, aczkolwiek mnie się po prostu odechciewa uczestniczenia w dyskusjach, kiedy widzę taki chaosik. Moderatorzy wbrew pozorom mają bardzo ciężką i czasochłonną pracę i na prawdę powinniście docenić to, że oni troszczą się o to forum. Prawdą jest, że oni mogą wydawać się denerwujący, tak samo jak nauczyciele czy policja, ale sami przyznajcie, że gdyby nie było policji, to już byście prawdopodobnie nie żyli lub przynajmniej zostali okradzeni kilkukrotnie. Więc tak samo jest na forum ~ przez krótką chwilę byłoby 'fajnie' ~ pisać co popadnie i rozgromić forum, ale to nie zadziała na dłuższą metę.

Okay you know what? I have to admit, I really loved "(My Life as a) Teenage Wonderbolt" and I've listened to that one many times already. Your songs truly deserve much more views! They're absolutely great!!

65

51

Nieźle! Hm... Myślę, że nie. Widziałeś kiedyś Snickersa w postaci napoju?