-
Zawartość
1445 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Imka2000
-
Znowu je zamknęłam z wielkim hukiem - Ale dlaczego na gorsze?
-
- To nie zmienia faktu że się o ciebie nie martwię i że musisz być jakąś cholerną imprezowiczką dla której liczy się tylko alkohol i balangi!
-
Zatkało mnie. Zamknęłam drzwi przed nosem Twilight - Nigdzie nie idziesz - Powiedziałam wyraźnie z odstępami między każdym wyrazem.
-
- Może ja nie, ale ciekawe co będzie jak się dowie o tym twoja matka lub Księżniczka Celestia - Powiedziałam marszcząc brwi i uśmiechając się zawzięcie.
-
Stanęłam jej na drodze, blokując jej przejście - Nigdzie nie idziesz - Powiedziałam spokojnym , ale surowym głosem.
-
9/10 bo nie z Twili ;D
-
A+S= Rainbow Dash Styl pisma = Rainbow Dash Charakter = Myślę iż do niej najbardziej pasuje tak że Rainbow Dash
-
Stuknęłam się kopytkiem o czoło - Nie, nie chce!
-
Kocham :3 Lubisz kucyki?
-
Wręcz gotowałam się ze wściekłości - JEDYNE CZEGO CHCE TO ŻEBYŚ TU POSPRZĄTAŁA I PRZESTAŁA WRESZCIE CHLAĆ!
-
- Co?! Lekki?! LEKKI?! CO TY W OGÓLE ROBISZ?! - Zabrałam jej cydr magią.
-
Weszłam powoli do domu - C-coś ty tu zrobiła?!
-
Myślałam że zaraz zemdleje, zakryłam kopytkiem usta - T-twilight?!
-
Gdy Rarity otwierała drzwi miałam mocno zaciśnięte oczy, dopiero teraz je otworzyłam.
-
Stojąc przed wejściem zamyśliłam się. W mojej głowie krążyło wiele myśli, zastanawiałam się czy będzie pamiętać wczorajszą kłótnię, jak tak to co zrobi?
-
Bellamina ona na nią zasługuje
-
Poszłam za nią i modliłam się by Twilight nie robiła żadnej imprezy.
-
- To może lepiej już chodźmy?
-
- Czyli to ona organizuje te imprezy?
-
- Jak byś mogła - Uśmiechnęłam się lekko po czym zjadłam jedną kanapkę - Mam nadzieje że te imprezowanie jej przejdzie... Nie spodziewałam się tego po niej... - Posmutniałam trochę - Wczoraj się z nią trochę pokłóciłam...
-
Smacznie wygląda - Uśmiechnęłam się lekko.
-
Mogę zjeść - Uśmiechnęłam się lekko
-
Wstałam, ziewnęłam i posprzątałam po sobie - Muszę pójść podziękować Rarity za nocleg.
-
Z oka spłynęła mi jedna łza, moje przyjaciółki były strasznie chora.